Autor Wątek: Alan Moore  (Przeczytany 103108 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline turucorp

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #285 dnia: Cz, 09 Wrzesień 2021, 20:52:18 »
Ale kurde, w tej serii jest tak dużo rewelacyjnych pomysłów, patentów, nawiązań do sztuki i popkultury, których nie widziałem nigdzie indziej, że większość scenarzystów nie ma tylu podczas całej swojej kariery.

Przepraszam, ale meh… (nie żebym nie cenił Moore’a  :D )

ukaszm84

  • Gość
Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #286 dnia: Cz, 09 Wrzesień 2021, 20:54:37 »
Nie spieram się, może u innych te pomysły / patenty/ nawiązania nie są aż tak widoczne i ich nie wyłapałem albo nie nawiązują do czegoś, co jest mi znane. Chętnie się odniosę konkretniej, jeśli podasz jakiś przykład.

Edit: I nie mam na myśli kogoś kto pisze lepsze bądź tak samo dobre scenariusze jak Moore, tylko właśnie coś w stylu, że obok siebie są jakieś pulpowe historyjki z początków wieku, wykłady o magii, teorie o sztuce i jej roli jako takiej, Van Gogh, Czerwony Kapturek, Jezus itd., itp.
« Ostatnia zmiana: Cz, 09 Wrzesień 2021, 20:59:52 wysłana przez ukaszm84 »

Offline turucorp

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #287 dnia: Cz, 09 Wrzesień 2021, 21:08:52 »
I co ja mam ci teraz odpisać?
Że najciemniej jest pod latarnią?  :)

ukaszm84

  • Gość
Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #288 dnia: Cz, 09 Wrzesień 2021, 21:17:45 »
Fajne, subtelne, szanuję. Przyszedł mi autor Fastnachtspiela do głowy jak to pisałem, natomiast obawiam się, że u niego ja wielu rzeczy niestety nie wyłapuję i piszę to zupełnie bez ironii. Niejednokrotnie jak czytam to mam wrażenie, że słyszę dzwony, ale nie wiem w którym kościele. Pewnie jak będę wracał, a będę na pewno, to wyłapię więcej.

Offline turucorp

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #289 dnia: Cz, 09 Wrzesień 2021, 21:51:34 »
Wiesz, ja naprawdę bardzo (bardzo) sobie cenię Moore’a, ale jednocześnie praktycznie za każdym razem mam z nim taki problem, że albo wywala on tymi swoimi nawiązaniami/odniesieniami kawę na ławę, albo dowala masę przypisów.
Oczywiście mam świadomość, że współczesny czytelnik oczekuje takiego traktowania (bo kiedy odnajduje nawiązania to podnosi sobie samoocenę, a kiedy robi się trudniej, to autor podsuwa mu tropy albo nawet wszystko tłumaczy).
Nie do końca pasuje mi taka metoda (i dlatego u siebie staram się, w miarę możliwości jej unikać), boleśnie przekonuje się jednak za każdym razem, że sposób w jaki robi to Moore jest bardziej efektywny i „przyjazny odbiorcy”.
W komiksie to faktycznie rzadko spotykane, ale to raczej problem kwestia samoograniczeń jakie narzucają sobie autorzy, bojąc się, że czytelnicy czegoś nie zauważą, albo zniechęca się nadmiernym nawarstwienie takich zabiegów.
Zauważ, że np. w literaturze takie faszerowanie odniesieniami jest czymś normalnym (vide chociażby Dukaj czy Umberto Eco).
Moore po prostu ma odrobinę więcej odwagi niż inni komiksowi scenarzyści, a jednocześnie robi to w sposób na tyle przyjazny czytelnikowi, że jest w stanie wyjść po za getto i docierać do odbiorców mainstreamowych.

ukaszm84

  • Gość
Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #290 dnia: Cz, 09 Wrzesień 2021, 22:13:31 »
Całkowicie się zgadzam, nawet powtarzałem jakoś w zeszłym roku Imię Róży i faktycznie tam Eco nawet nie udawał, że próbuje te wszystkie smaczki (w tym wypadku głównie historyczne plus trochę literatury) jakoś gładko wpleść. Na wprost w dialogach jest to walone czytelnikowi, tak jakby dana postać tylko po to coś mówiła. U Moore'a jest często podobnie, lubi walić konia pod swoją erudycję, no ale ja też lubię, tak jak piszesz, zajarać się, że załapałem że to Warhol a to Burroughs. Co nie zmienia faktu, że brakuje mi właśnie w komiksach trochę kogoś dokładnie takiego, nawet do przesady. Dlatego podkreśliłem, że to nie jest moja ocena kompleksowa Moore'a i jego dzieł. Twoje komiksy też mi tego dostarczają, ale w inny sposób, pewnie bardziej elegancki sposób, czasami nawet w drugą stronę, jak czytałem ostatnio książkę Szyłaka "Czegoś więcej, czegoś mniej", to dopiero skumałem, że początkowe prace tam wymienianie (Masereel itd.) przypominają mi Twoje rzeczy i że z pewnością jest to celowe. No, ale podsumowując, nie było moim zamiarem wartościowanie tego tylko właśnie wyrażenie żalu z powodu braku czynnego twórcy takiego jak Moore - walącego tymi nawiązaniami na lewo i prawo prosto w ryj, a jednocześnie działającego jakoś tam w mainstreamie i tworzącego raczej sporo dość różnych rzeczy.

Offline turucorp

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #291 dnia: Cz, 09 Wrzesień 2021, 23:15:12 »
Ja chyba trochę przeginam (heh, wczoraj miałem podobną rozmowę, musiałem podsyłać grafiki Ernsta, które były punktem wyjścia do niektórych sekwencji w „Bellmerze”).
Moore najczęściej nie sięga po odniesienia do zbyt hermetycznych lub mało znanych utworów, a cytaty są na tyle bezpośrednie, że czytelnik z łatwością je rozpoznaje. Kwestia dostosowania się do czytelnika, czary-mary Alana są z założenia łatwiejsze do zauważenia  ;)

Offline bibliotekarz

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #292 dnia: Cz, 09 Wrzesień 2021, 23:28:32 »
To bogactwo zarówno scenariuszowe jak i rysunkowe, oczywiście, też można uznać za wadę, momentami jest to nadmiar bodźców. Ale strasznie mi brakuje teraz kogoś takiego jak Moore, ze wszystkimi jego wadami. Chyba, że jest ktoś o kim nie słyszałem, jeśli tak to mam ogromną nadzieję, że w końcu trafię na tego kogoś prace.
Morrison wciąż pisze i Gaiman, ale to też stara szkoła. Natomiast zgadzam się, że wśród współczesnych scenarzystów żadnego nowego Moore'a nie ma.

Moore najczęściej nie sięga po odniesienia do zbyt hermetycznych lub mało znanych utworów, a cytaty są na tyle bezpośrednie, że czytelnik z łatwością je rozpoznaje. Kwestia dostosowania się do czytelnika, czary-mary Alana są z założenia łatwiejsze do zauważenia  ;)
Być może zależy od komiksu, ale są różne poziomy tych odniesień i Moore bywa jak cebula.
Batman returns
his books to the library

Offline turucorp

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #293 dnia: Cz, 09 Wrzesień 2021, 23:51:04 »
Być może zależy od komiksu, ale są różne poziomy tych odniesień i Moore bywa jak cebula.

Oczywiście, tyle, że kiedy ta cebula ma wiele warstw lub jest zbyt skomplikowana, to Moore dokłada przypisy, żeby co bardziej leniwi czytelnicy nie musieli się męczyć wyszukiwaniem  ;) (to nie zarzut, po prostu komiksowy mainstream rządzi się swoimi prawami).

Nesumi

  • Gość
Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #294 dnia: So, 11 Wrzesień 2021, 17:16:59 »
Turucorpie, to moja nadinterpretacja czy Ty się właśnie postawileś w jednym szeregu z  Alanem Moorem?

Offline turucorp

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #295 dnia: So, 11 Wrzesień 2021, 23:44:08 »
Turucorpie, to moja nadinterpretacja czy Ty się właśnie postawileś w jednym szeregu z  Alanem Moorem?

Postawiłem się zupełnie gdzie indziej   :P
@ukaszm84 nie widział u innych tak dużej ilości nawiązań i odniesień, więc pozwoliłem sobie wskazać paluchem. Chcesz, to możemy policzyć kto nawciskał więcej  ;)

Nesumi

  • Gość
Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #296 dnia: Nd, 12 Wrzesień 2021, 16:58:08 »
Spoko. To tylko moja imaginacja.

Offline turucorp

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #297 dnia: Nd, 12 Wrzesień 2021, 18:42:47 »
Spoko. To tylko moja imaginacja.

Nie ma problemu, po prostu wydawało mi się wystarczająco czytelne, że Moore chodzi w innej kategorii wagowej i dlatego nie muszę tłumaczyć się z wszystkich niuansów moich wypowiedzi ;) W dodatku nie jestem scenarzystą, więc po co miałbym się porównywać :P

Offline Leyek

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #298 dnia: Nd, 17 Październik 2021, 22:23:36 »
Historia Moore'a z Calyfacem zawarta w kolekcyjnym tomie 5 z Batmanem Gaimana świetna.
Niby prosta, dość kameralna, a jednak dająca się odczytać na różnych poziomach.
W dodatkach jest opisane, że Moore'a uważa, że to jego najlepsza historia jaką stworzył w świecie Batmana. I szczerze mówiąc jestem w stanie się z tym zgodzić. Jedna z lepszych rzeczy jakie przeczytałem w tym roku.

Muszę sobie w tygodniu powtórzyć, bo czytałem koło 2 w nocy, a zauważyłem od kilku lat, że to co przeczytam po północy to bardzo szybko zapominam.

Tak więc polecam, się zapoznać. A jak ktoś ma awersję do kolekcji wszelkich musi poczekać, bo pewnie w końcu wyda Egmont Uniwersum DC wg Moore'a, gdzie ma być ta historia też zawarta.

Offline xardas

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #299 dnia: Pn, 18 Październik 2021, 11:26:28 »
I znowu Egmont będzie wydawał dubla po kolekcjach. Powinni wydać ten album bez tej historii, a ją samą wydać osobno :P