Autor Wątek: Alan Moore  (Przeczytany 101180 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Takesh

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #240 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 08:00:59 »
@chch

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem Twojego posta. Alan napisał Supreme #63, który nie został narysowany, jak i wydany. Była to przedostatnia cześć drugiego roku. Ostatni zeszyt nie został napisany przez Alana. Jeśli to miałeś na myśli, to ok.

Larsen narysował zeszyt 63 do scenariusza Alana bez ingerencji w jego słowa. Dopisał dalszy ciąg aż do 68 pozostawiając spory cliffhanger dla ewentualnych dalszych twórców. Coś jak Bendis w DD Brubakerowi.

Supreme Alana zaczyna się od 41 zeszytu, chociaż nie ma potrzeby czytać wcześniejszych. Swoją drogą czytałem je i kilka ciekawych historii można by też wydać.

Podsumowując, spokojnie można by wydać Supreme Moore'a, czy to rok pierwszy, czy wraz z rokiem drugim i Judgement Day. Kontynuacja Larsena jest bardzo organiczna. Moim zdaniem, oczywiście 😀

Tylko te materiały.... Ongrysie???
« Ostatnia zmiana: Pt, 23 Kwiecień 2021, 08:02:55 wysłana przez Takesh »

Online michał81

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #241 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 09:08:21 »
Ale jak Robowi nie chce się szukać oryginałów...
A czy Rob ma jeszcze prawa do tej postaci skoro stracił wszystkie do postaci z Extreme/Awesome Studio?

Offline Takesh

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #242 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 10:20:17 »
@michał81

Stracił prawa? Nic mi nie wiadomo. Ostatni zeszyt Supreme z 2013 roku w wykonaniu Larsena ma w stopce Liefielda jako jedynego właściciela praw. Glory w Avatar ze scenariuszem Moore'a też była Roba (owszem, wydany wcześniej). Plus co chwilę Rob mówi o filmach na podstawie jego komiksów, które mają powstać.

Możesz coś więcej napisać lub zapodać linka?

Online michał81

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #243 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 12:11:51 »
@michał81

Stracił prawa? Nic mi nie wiadomo. Ostatni zeszyt Supreme z 2013 roku w wykonaniu Larsena ma w stopce Liefielda jako jedynego właściciela praw. Glory w Avatar ze scenariuszem Moore'a też była Roba (owszem, wydany wcześniej). Plus co chwilę Rob mówi o filmach na podstawie jego komiksów, które mają powstać.

Możesz coś więcej napisać lub zapodać linka?
Na pewno Rob Liefeld nie ma praw do Youngblood. Nie wiem jak jest zresztą. To się stało jakieś dwa lata temu, więc wydania z 2013 mają go jeszcze w stopce. Problem jest, że o Supreme nigdzie się nie wspomina, ale podobno do Glory cały czas prawa są u niego. Jest niezły z tym bałagan. Być może Supreme wpadł w jakieś limbo wydawnicze.

Filmy chyba zostały po tej aferze anulowane.

Offline Takesh

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #244 dnia: Pt, 23 Kwiecień 2021, 14:10:28 »
No przeczytałem i rzeczywiście niezły misz masz. Supreme nie jest wymieniony jakoby Rob miał do niego prawa. Glory i Prophet nie są jego, ale dogadał się z właścicielem.

W ten sposób kto ma stare wydania Supreme i Judgement Day ten szczęściarzem...

Offline chch

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #245 dnia: Pn, 03 Maj 2021, 00:22:54 »
Nie wiem czy ktoś już o tym pisał. W drugiej części wywiadu TK wspomniał, że dobra sprzedaż Toma Stronga otworzy drogę do wydania Tomorrow Stories Alana Moorea.

Offline gashu

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #246 dnia: So, 08 Maj 2021, 18:14:48 »
Jak wrażenia po lekturze Toma Stronga? Ja bawiłem się świetnie.
Ta seria to taki hołd dla klasycznych super-bohaterskich i przygodowych komiksów. W dodatku bardzo fajnie narysowana.

W czasie lektury urzekła mnie lekkość opowiadania historii bohaterów przez Moore'a. To coś czego w moim przekonaniu zabrakło w ostatnich tomach Ligi Niezwykłych Dżentelmenów.

Rekomendacja. :)

ukaszm84

  • Gość
Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #247 dnia: So, 08 Maj 2021, 18:46:37 »
To historie jakich trochę brakuje dzisiaj, bezpretensjonalne, z klimatem dawnej pulpy, ale jednocześnie z dystansem. Mi akurat rysunki Sprouse'a średnio podchodzą, jest zbyt anonimowy jak na mój gust, ale są w tym tomie również rysunkowo dwie perły - Chadwick i Gianni.

Offline misiokles

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #248 dnia: So, 08 Maj 2021, 19:43:39 »
Anonimowy czy raczej bezbarwny?

ukaszm84

  • Gość
Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #249 dnia: So, 08 Maj 2021, 20:15:29 »
Anonimowy czy raczej bezbarwny?

Przez anonimowość rozumiem brak cech charakterystycznych w moim odczuciu. Bezbarwny w tym kontekście też by raczej pasowało.

Offline gashu

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #250 dnia: So, 08 Maj 2021, 21:08:19 »
Umie plecy konia.
I ładne dziewczyny.
To już lepiej niż 90% rysowników tworzących współcześnie  dla Marvela/DC.

Poziom szczegółów niektórych kadrów niczym u Andreasa.
Jest dobrze :)

Online Leyek

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #251 dnia: Nd, 09 Maj 2021, 20:38:40 »
Jak wrażenia po lekturze Toma Stronga? Ja bawiłem się świetnie.
Ta seria to taki hołd dla klasycznych super-bohaterskich i przygodowych komiksów. W dodatku bardzo fajnie narysowana.

W czasie lektury urzekła mnie lekkość opowiadania historii bohaterów przez Moore'a. To coś czego w moim przekonaniu zabrakło w ostatnich tomach Ligi Niezwykłych Dżentelmenów.

Rekomendacja. :)

Przeczytałem w zeszły weekend, miałem coś skrobnąć, ale czasu zabrakło.
Niby wiem, że po Moorze, można się spodziewać najwyższej jakości, a często jest mnie w stanie jeszcze zaskoczyć. Teoretycznie prosty komiks superhero, ale w tych 12 zeszytach tyle pomysłów i to świetnych, co  większość scenarzystów przez lata nie ma, a jak już ma to rozciąga na 5-6 zeszytów. Do tego część
Spoiler: PokażUkryj
(Aztechowie, Pangeanin, częściowo światy równoległe, obcy ze świątyni, Modular Man)
to już czystej wody, niegłupie SF. Plus jak to u Moore'a zabawy formą, które zawsze czemuś służą i wzbogacają odbiór dzieła. No i znów ciekawy origin postaci, tutaj Moore jest bezkonkurencyjny (Potwór z Bagien, reinterpretacja w Miraclemanie)
Dla mnie jak na razie komiks roku i ciężko może być czemuś go prześcignąć (na horyzoncie z zapowiedzianych z szansami widzę tylko powszechnie chwalony Raport Brodecka, Shankar i nowego Donżona. Miotacz śmierci bez szans, Bajki urłackie Prosiaka świetne, ale nie aż tak). Daję 9+/10, żeby był jakiś zapas na kontynujację ;)

PS. Rysunki Sprouse'a też po przeglądnięciu średnio mi podeszły, ale podczas czytania wchodzą świetnie, są dynamiczne i super wizualizują pokręcone pomysły Alana. Ten kadr z 4 zeszytu ze zbitą szybą - dawno nie widziałem kadru dającego podobne złudzenie trójwymiarowości:

Gościnne występy też najwyższej próby.

Offline R~Q

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #252 dnia: Cz, 13 Maj 2021, 20:19:44 »
Latały tu zdjęcia pomarszczonego grzbietu Prosto Z Piekła (nowe wydanie). Mam pytanie do innych nabywców (jeśli tu tacy są). Czy wam też komiks przyszedł w takim stanie/zrobił się taki po jakimś czasie?

Offline Gazza

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #253 dnia: Cz, 13 Maj 2021, 22:41:33 »
W KiKu widziałem egzemplarz na regale i też był pomarszczony. Taki urok tego budżetowego w formie wydania. Mniej lub bardziej wszystkie tak zdaje się mają.

Online parsom

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #254 dnia: Pt, 14 Maj 2021, 14:56:02 »
Mój jest gładki i nic mu się po czytaniu nie pomarszczyło.