Autor Wątek: 100 naboi  (Przeczytany 9436 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wonap

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #30 dnia: Pt, 15 Marzec 2019, 11:58:34 »
Czekają na Ciebie specjalnie wszystkie;)
https://www.fantastyczneswiaty.pl/seria/100-naboi
Jest kod na zniżki w promocjach wrzucony;)

Offline JanJ

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #31 dnia: Wt, 28 Styczeń 2020, 14:57:32 »
Pewnie wszyscy już dawno przeczytali całą serię, ja skończyłem dopiero wczoraj, i cóż nasuwa mi się kilka pytań, być może ktoś z fanów tej serii odpowie mi na pytanie: Dlaczego Gravesowi tak bardzo zależało akurat na Dizzy?

Generalnie seria całkiem fajna, choć przez specyficzny sposób narracji czasem trzeba czytać niektóre wątki po kilka razy, żeby dojść co i jak. Sam finał niestety trochę mnie rozczarował.

ramirez82

  • Gość
Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #32 dnia: Wt, 28 Styczeń 2020, 16:33:36 »
No mnie finał mocno rozczarował, ale biorę poprawkę na to, że jednak nie czytałem serii ciągiem, przez co sporo mogło mi umknąć. Na pewno zasiądę kiedyś do niej jeszcze raz, bo jest to dla mnie absolutnie kultowa seria od czasów Mandragory. W nowym wydaniu co najmniej połowę czytało mi się wybornie, później jakby poziom zaczął trochę siadać.

Offline Torpedo

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #33 dnia: Wt, 28 Styczeń 2020, 19:12:53 »
Ciekawe co was w finale rozczarowało? Mamy spotkanie wszystkich bohaterów (tych, co jeszcze żyli heh) i trup się ściele gęsto. Chyba nie oczekiwaliście w finale "żyli długo i szczęsliwie"???

Anyway co do Dizzy, to Graves wybrał ją na minutmana. Motywów możemy się domyślać, dziewczyna była bystra, silna, sprawna i... nie miała nic do stracenia. Znamienne, że Shepherd ją tak dobrze wyszkolił, że...
Spoiler: PokażUkryj
 w finale likwiduje właśnie Gravesa (którego była protegowaną) za sprzeniewierzenie się wpojonym zasadom.

Czy to ma być rozczarowujące?
« Ostatnia zmiana: Wt, 28 Styczeń 2020, 20:41:37 wysłana przez Torpedo »

Offline kas1

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #34 dnia: Wt, 28 Styczeń 2020, 19:59:31 »
Ukryj spojlerem drugą część tego posta. Czytałem już trzy razy więc dla mnie żadne zaskoczenie ale...

Offline JanJ

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #35 dnia: Wt, 28 Styczeń 2020, 20:27:00 »
Ciekawe co was w finale rozczarowało? Mamy spotkanie wszystkich bohaterów (tych, co jeszcze żyli heh) i trup się ściele gęsto. Chyba nie oczekiwaliście w finale "żyli długo i szczęsliwie"???

No nie, ale
Spoiler: PokażUkryj

1) nie do końca dla mnie zrozumiała jest ta relacja Gravesa z Dizzy, która wydaje się być najważniejsza w tej całej opowieści. Rozumiem, że możemy się tylko domyślać, ale czemu on tak o nią dba, przytula się i w ogóle? Rozumiem, że na końcu Dizzy zostaje sparaliżowana (mówi, że nic nie czuje), a Graves, zamiast wynieść ją z tego płonącego budynku, daje jej się zabić dla swoich zasad, kiedy wszyscy inni i tak już zginęli. No, chyba że chciał niejako popełnić samobójstwo, ginąc z jej ręki.
2) w finale oczekiwałem, że spotkamy wszystkich minutemenów i choć chwilę pogadają/skonfrontują się z Gravesem. Oni oczywiście przyjeżdżają, jak rozumiem, żeby się zemścić, bo Graves chciał, żeby się pozabijali (?), ale zamiast tego tylko Lono z nim gada, a reszta nie wiadomo co robi, np. Loop i Vic tak sobie odjeżdżają

Offline Torpedo

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #36 dnia: Wt, 28 Styczeń 2020, 20:50:12 »
OK, zmieniłem na spoiler, choć komiks jest od dłuższego czasu dostępny i pasjonaci bywający na forum powinni się już zapoznać z tym tytułem.

Azarello moim zdaniem skończył fabułę sprawnie i efektownie. Finał nie jest przegadany, jest tam sporo akcji. Ale generalnie nie przeceniałbym roli głównego motywu. Cały urok tej serii polega na misternie skomponowanych pobocznych opowiastkach i barwnych charakterach, często nie mających większego związku z wiodącą fabułą.

Offline laf

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #37 dnia: Śr, 29 Styczeń 2020, 08:42:05 »
OK, zmieniłem na spoiler, choć komiks jest od dłuższego czasu dostępny i pasjonaci bywający na forum powinni się już zapoznać z tym tytułem.
Jestem pasjonatem komiksu, bywam na forum, a jeszcze nie czytałem  ;)
Ale już niedługo  :). Na razie Ex Machina, a później 100 Naboi  :D

Offline eferce

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #38 dnia: Cz, 02 Luty 2023, 14:05:19 »
Jestem wlasnie na 4tym tomie i jedzie do mnie paczka z resztą*.
Udało się 100 Nabojom zdetronizować Brubakera (co nie sadzilem, że bedzie mozliwe w tej kategorii) wiec mam ochote na wiecej i stąd pytania:
- czy Brat Lono - trzyma poziom, czy jest to odcinanie kuponów, historia bez "jaja" i puenty (cos jak najnowszy Solo).
- to samo pytanie do Księżycówki, 5 tomów to juz grubszy wydatek - jak dużo gorsza jest wg. Waszych subiektywnych opinii?

*jadą tomy od 7 do 12, wiec gdyby, ktos mial softcovery Vertigo na sprzedaż t.5 & 6 to prośba o info na prv.

Offline Raveonettes

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #39 dnia: Cz, 02 Luty 2023, 14:20:08 »
Jestem wlasnie na 4tym tomie i jedzie do mnie paczka z resztą*.
Udało się 100 Nabojom zdetronizować Brubakera (co nie sadzilem, że bedzie mozliwe w tej kategorii) wiec mam ochote na wiecej i stąd pytania:
- czy Brat Lono - trzyma poziom, czy jest to odcinanie kuponów, historia bez "jaja" i puenty (cos jak najnowszy Solo).
- to samo pytanie do Księżycówki, 5 tomów to juz grubszy wydatek - jak dużo gorsza jest wg. Waszych subiektywnych opinii?

*jadą tomy od 7 do 12, wiec gdyby, ktos mial softcovery Vertigo na sprzedaż t.5 & 6 to prośba o info na prv.
Księżycówka duuuuuuużo gorsza od 100 Naboi. A pisze to jako fan wilkołaków i mafijnych opowieści. Ogólnie ja nie polecam.

Offline laf

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #40 dnia: Cz, 02 Luty 2023, 14:37:52 »
- czy Brat Lono - trzyma poziom, czy jest to odcinanie kuponów, historia bez "jaja" i puenty (cos jak najnowszy Solo).

Zdecydowanie NIE polecam  :(. Moja ocena całości.
100 Naboi - Azzarello nie należy do moich ulubionych scenarzystów, choć trzeba przyznać, że część tworzonych przez niego serii czasami wpada w moje gusta (Wonder Woman, Księżycówka, Rasa Panów). Podobnie było z jego opus magnum, kryminalno-szpiegowską opowieścią o tajnej organizacji rządzącej Ameryką. Azzarello powoli, acz konsekwentnie odkrywa przed czytelnikiem całą planszę do gry i ustawia na niej swoich bohaterów sukcesywnie dostawiając nowe pionki. Całość otacza mroczna aura tajemniczości, co sprawia, że po zakończeniu zeszytu mamy ochotę na kolejny i kolejny tylko po to, żeby dowiedzieć się co się dalej stało i o co w tym wszystkim chodzi. Mam tylko zarzut, że jednak zbyt długo to wszystko trwało, ale na cóż ... tytuł zobowiązuje. 8/10.
100 Naboi. Brat Lono - No tu już jest niestety zdecydowanie gorzej  :( To co Azzarello zrobił z jedną z najbardziej charakterystycznych postaci swojej serii woła o pomstę do nieba. W ogóle nie kupuję rozwoju postaci ostatniego Minuetmana, a sam komiks ciągnie się jak przysłowiowe flaki. 3/10.

Offline kosmoski

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #41 dnia: Cz, 02 Luty 2023, 21:57:39 »
Brat Lono to nędza straszna, nie warto.

Offline Koalar

Odp: 100 naboi
« Odpowiedź #42 dnia: Nd, 26 Listopad 2023, 17:37:22 »
Wiecie może, czy brakujące tomy zostaną dodrukowane? Obecnie brak tomu 3., a 2. też trudno dostępny.
pehowo.blogspot.com - blog z moimi komiksami: Buzz, Fungi, PEH.