Czyli tm-semic wydał tylko oprócz Man of Steel te komiksy z Bloodsportem, Brainiaciem i Jokerem od Johna. Dalej poszły serie pisana na zmianę przez Jurgensa, Sterna i Ordwaya, które się fabularnie przeplatały. Nawet nie wiedziałem, że Stern pisał Supermana, to dlatego te komiksy były fajne. W to mogliby uderzyć.