W ogólności popieram ten zarzut bo nie rozumiem na co komu kolejne wydanie "Sprawiedliwości", tym razem w czarnej (brzydkiej) okładce z obwolutą, tak samo "Długie Halloween". Widzę tu pewien schemat: Mucha wydaje kompletne wydanie, nakład się rozchodzi, wydawnictwo traci prawa ddo komiksów DC w międzyczasie (a i swego czasu nie brakowało takich potencjalnych nabywców, którzy nie mogli zdzierżyć loga wydawnictwa), parę lat później wychodzi wydanie w kolekcji Eaglemosu, w dwóch tomach, ale to dwa tomy, w dodatku "panorama to zło"). W ogólności popieram, ale "Miecz" kupiłem jak miałem 12 lat, a potem mi się rozpadł na dwie połowy więc... ;-)
[OK, może i rozumiem - biorąc pod uwagę wyświetlone przeze mnie niuanse - ale po co się spieszyć, najpierw dajmy szanse wznowieniom takich komiksów jak "Kingdom Come" i paru niewydanym nowościom
]