1.
Ród X / Potęgi X - najlepsze X-meny jakie czytałem, choć sh tutaj b. mało, bardziej to SF.
2.
Lepsi wrogowie Spider-Mana - największe tegoroczne zaskoczenie w sh jak dla mnie. Czyta się to świetnie, dobre rysunku. Lekkie, ale nie głupie.
2.
Rorschach - dla mnie to też nie sh, ale niech będzie, bo b. dobre

3.
X-Statix - dobra rzecz
4.
Fantastyczna Czwórka Hickmana - jeszcze nie czytałem, ale przejrzałem i wiem, że mi się będzie podobało

5.
Silver Surfer Slott/Allred - czytałem tylko kiedyś to co wyszło w WKKM i było dobre, do tego rysunki Allreda, który wreszcie szerzej pojawił się na naszym rynku
5.
Siedmiu Żołnierzy - końcówka trochę zawodzi, ale wrażenie robi skala projektu i dobrze się to czyta
6.
Tom Strong t. 3 - lepszy niż drugi tom, ale bez podjazdu do najlepszego pierwszego.
7.
Venom Catesa (Marvel Fresh)
8.
Nieśmiertelny Hulk (Marvel Fresh)
9.
Batman Knightfall - nie czytałem, ale takie było czekanie na ten tytuł, że musi być dobre, no i jakiś Batman musi być na liście, a czytałem tylko Impostera, który był bezpłciowy totalnie
10.
Silver Surfer Czarny - takie se, ale za dużo więcej nie czytałem, więc trzeba czymś dobić
Niewidzialnych nie traktuję jako superhero, jakbym traktował to spokojnie na 2 miejscu by byli.