1. Egmont - najwięcej, coraz bardziej różnorodnie, coraz lepiej
2. Hachette - Conan i wszystko jasne
3. Kurc - niezmiennie za Storma, Vasco i całą resztę
4. Studio Lain - za atmosferę, kontakt z klientem,wspólne gdybanie i plany wydawnicze, zwłaszcza te, które doczekały/doczekają realizacji
5. NSC - za Image oraz pewnego Zbira
Tuż za podium Scream, Taurus i Ongrys od których kupiłem znacznie mniej niż bym chciał, Mucha kusząca ofertą oraz Timof i debiutujący w pięknym stylu na mojej liście zakupowej KBOOM. Wspominam Tych spoza pierwszej piątki ponieważ AD2020 zamierzam nadrobić nieco zaległości właśnie z tych źródeł, plus Alita i Akira z JPFu, coś jeszcze od świeżaków na rynku i oby tylko dobrego zdrowia, czasu i pieniędzy nigdy nie brakowało.