No oczywiście, to indywidualna sprawa każdego oceniającego. Niektórzy bardziej docenią jedno, porządnie wydane wznowienie, niż 250 komiksów Egmontu, bo np. w 20 z tych 250 komiksach coś spieprzyli, albo, bo kogoś zainteresowało tylko 50 komiksów od Egmontu, a pozostałe 200 już nie.