Moim zdaniem każdy głos jest istotny, nawet jeśli przeczytało się mało pozycji.
Po pierwsze - sam wybór tytułu do kupna/przeczytania wskazuje, że z jakichś powodów właśnie ta rzecz była dla nas ważniejsza od innych. I nawet jeśli zauważymy, że wiele czynników wpływa na wybór konkretnych tytułów - cena, dostępność, przypadek, to i tak warto wskazać, co się spodobało.
Po drugie - każda lista, póki nie obejmuje rzeczy, które nam nie przypadły do gustu, a wpychamy je, żeby dobić do dziesiątki, to subiektywna topka. Mało kto czyta wszystko, potencjalnie zestawienie każdego czytelnika mogłoby wyglądać inaczej, gdyby coś tam doczytał.