Komiksowa Top Lista - Rok 2021 - Komiks polski - dyskusja

[tuco]

Jeszcze jedna tabelka, pokazująca te komiksy, na które oddało głosy co najmniej 5 osób, według liczby głosujących.

naprawdę nie rozumiem, o co ma chodzić w tym zestawieniu? żeby pokazać, że jednak zwyciężył @turu, choć nie zwyciężył... wyjaśnij, proszę, może jestem ciemniak i to znów jakieś para-olimpijska tabela... nigdy nie byłem dobry w kibicowaniu.

Spodziewałem się, że walka rozstrzygnie się między "Bajkami urłałckimi" a "Fastnachspiel" i ciekawiło mnie, czy działalność forumowa autora zwycięskiego albumu w jakiś sposób odbije się na klasyfikacji. Chyba sporo osób potrafiło oddzielić bałwanienie od dzieła i doceniło jednak komiks.

znów chyba wychodzą na światło dzienne moje ograniczenia umysłowe i emocjonalne, ale ja nie potrafiłem oddzielić. czytałem Fasta stolat temu w zeszytach i mnie to nieźle jarało, teraz w zbiorczaku więcej mnie razi niż kręci, może przez wyjątkowo słabe "zakończenie", a może przez osobistą perspektywę..... Czytałem integrala przed tzw. "zbałwanieniem", to zjawisko nie miało więc wpływu na mój odbiór. Po zbałwanieniu, szczerze, nawet bym nie kupił tego tomu. "Zbałwanienie" skutecznie obrzydziło mi nie tylko twórczość @turu, ale w ogóle przeszła mi chwilowo ochota na sięganie po polskich autorów 

[turucorp]

Po zbałwanieniu, szczerze, nawet bym nie kupił tego tomu. "Zbałwanienie" skutecznie obrzydziło mi nie tylko twórczość @turu, ale w ogóle przeszła mi chwilowo ochota na sięganie po polskich autorów 

Intrygujące, że ton i forma moich wypowiedzi pozostają niezmienne od forum Wraka, więc jakim cudem udało ci się przeczytać integrala wcześniej? 

[tuco]

Intrygujące, że ton i forma moich wypowiedzi pozostają niezmienne od forum Wraka, więc jakim cudem udało ci się przeczytać integrala wcześniej? 

sory, Turu, nie odzywałbym się w ogóle, gdyby nie te laurki (jak za peerelu dla mamy albo "naszej Pani"). kibicowałem Ci od dawna, ale dowaliłeś ostatnio jak nigdy, naprawdę szczerze tak to widzę.
a co do Fasta, to nie mam bólu dupy, bo przypuszczam, że to mój odbiór po tych kilkunastu latach się zmienił, byłbyś chyba (przed)ostatnią osobą na polskiej scenie, której śmiałbym cokolwiek wytknąć. nie wiem, co mam napisać, żeby pozostało szczere, a żeby też nikogo nie urazić...? wolę się zamknąć [....]

[turucorp]

sory, Turu, nie odzywałbym się w ogóle, gdyby nie te laurki (jak za peerelu dla mamy albo "naszej Pani"). kibicowałem Ci od dawna, ale dowaliłeś ostatnio jak nigdy, naprawdę szczerze tak to widzę.

Ależ nie ma problemu, z mojej perspektywy nie ma większej różnicy między moimi wypowiedziami tutaj, a np. rzeźnią na Wraku (Podhorski, ten od „Westerplatte” do dzisiaj chyba jest na mnie ciężko obrażony). Cenię sobie szczerość, nawet podszytą złośliwością, ale mam dziwne wrażenie, że zbudowałeś sobie obraz mojego sieciowego alter-ego na podstawie jakiegoś subiektywnie dobranego fragmentu. Serio.

[Chmurny]

naprawdę nie rozumiem, o co ma chodzić w tym zestawieniu? żeby pokazać, że jednak zwyciężył @turu, choć nie zwyciężył... wyjaśnij, proszę, może jestem ciemniak i to znów jakieś para-olimpijska tabela... nigdy nie byłem dobry w kibicowaniu.

Służę uprzejmie: to tylko tabelka pokazująca, po ilu nas głosowało na poszczególne komiksy, te najczęściej wymieniane w topkach, uszeregowana według malejącej liczby wskazań. Myślę, że odrobina chęci i dobrej woli pozwala się zorientować w czym rzecz. Pewnie powinienem wywalić kolumnę miejsce i może nadać zestawieniu czytelny tytuł, ale tego nie zrobiłem. Zwyczajnie posortowałem poprzednią tabelkę wg skrajnie prawej kolumny i już.
Najprościej: na "Fastnachspiel" głosowało 15 osób, na "Bajki urłałckie" i "Wydział 7" po 14 itd. Tyle.

"Fastnachtspiel" zwyciężył wg przyjętego regulaminu. Według punktacji, którą ja preferuję i która stanowi urozmaicającą ciekawostkę, komiks Turu przyszedłby na miejscu drugim.

znów chyba wychodzą na światło dzienne moje ograniczenia umysłowe i emocjonalne, ale ja nie potrafiłem oddzielić. czytałem Fasta stolat temu w zeszytach i mnie to nieźle jarało, teraz w zbiorczaku więcej mnie razi niż kręci, może przez wyjątkowo słabe "zakończenie", a może przez osobistą perspektywę..... Czytałem integrala przed tzw. "zbałwanieniem", to zjawisko nie miało więc wpływu na mój odbiór. Po zbałwanieniu, szczerze, nawet bym nie kupił tego tomu. "Zbałwanienie" skutecznie obrzydziło mi nie tylko twórczość @turu, ale w ogóle przeszła mi chwilowo ochota na sięganie po polskich autorów 

A tu dałeś odpowiedź na jedną z kwestii, która mnie interesowała i super, dzięki Ci za to. Nie wartościuję tego, co wyraziłeś autoironicznie; są dwie postawy i Ty o swojej napisałeś szczerze, moją ciekawość zaspokoiłeś.

[tuco]

Ależ nie ma problemu, z mojej perspektywy nie ma większej różnicy między moimi wypowiedziami tutaj, a np. rzeźnią na Wraku (Podhorski, ten od „Westerplatte” do dzisiaj chyba jest na mnie ciężko obrażony). Cenię sobie szczerość, nawet podszytą złośliwością, ale mam dziwne wrażenie, że zbudowałeś sobie obraz mojego sieciowego alter-ego na podstawie jakiegoś subiektywnie dobranego fragmentu. Serio.

u dałeś odpowiedź na jedną z kwestii, która mnie interesowała i super, dzięki Ci za to. Nie wartościuję tego, co wyraziłeś autoironicznie; są dwie postawy i Ty o swojej napisałeś szczerze, moją ciekawość zaspokoiłeś.

amen(t)