Jeśli mogę wtrącić parę uwag. Sam jestem maniakiem robienia prywatnych rankingów,
wszelkich list naj itd.. Dotyczą one muzyki i filmu. W komiksie czuję się za słaby by samemu
dźwignąć temat w tym stylu. Ale chętnie dorzucę się do jakiegoś projektu utworzonego przez innych.
Tylko że:
1) Czy nie lepiej taka lista powinna dotyczyć komiksów zagranicznych? Polskie pominąć, ewentualnie
stworzyć dla nich osobny zestaw np.25 tytułów. Generalnie nie przepadam za mieszaniem polskiego
rynku i zagranicznego. To jest tak, że do polskich mam większy sentyment i chętnie umieściłbym
połowę tego co wydaliśmy, a przez to wypychałbym z listy zagraniczne. KiK, Koko, Tytus, Kleks, Baranowski (Kudłaczek,
Nerwosolek), Wróblewski (też ze dwa), Ekspedycja, Żbik, Koval, Jeż, Likwidator, Kloss.
Pierwsze z brzegu klasyki, a już jest 14. A nie wymieniłem tytułów typu Binio, Doman, Gucio
i nowszych rzeczy. Jak na taki mały rynek już prawie 20% listy ogólnej zajęte. A gdzie pomieści się reszta świata ?
2) Zawęzić serie do zamkniętych cykli, zamkniętych historii, one shotów. Bo co to znaczy "Thorgal" ?
Że trzeba przeczytać czterdzieści jeden tomów czy jak ? Thorgal dzieli się na segmenty jedno lub kilku albumowe.
Wystarczy wybrać najlepszy, najbardziej reprezentatywny, naj, naj, albo po prostu pierwszy.
Dla przykładu serii "XIII" może to być XIII 1-5. Stanowi zamkniętą opowieść. Powinno się ją przeczytać.
A po przeczytaniu 1-5, czytelnik już sam będzie wiedział czy warto mu sięgnąć po ciąg dalszy czy odpuścić.
3) Problem dużej liczby komiksów, których nikt z nas nie przeczytał. Przecież na dnie mogą leżeć jeszcze
nieodkryte perły, a które warto by przeczytać "przed śmiercią". Może skupić się tylko na tych wydanych
w Polsce, do których jest dostęp (czasem łatwy, czasem trudny, ale jednak jest).
4) No i ważne. Czym kierować się przy proponowaniu tytułów? Każdy może mieć inną preferencję.
Popularność, ulubioność, wysoki poziom artystyczny, przełomowość i rola jaką dany komiks
odegrał w historii. Dla mnie taki zestaw powinien być przekrojowy ukazujący w pigułce historię
komiksu. Oczywiście jak najbardziej się da bo nigdy nie powstanie lista idealna. 10 osób już
podało swoje typy. Znajdziemy tam tytuły o wysokim poziomie artystycznym. Słusznie. Ale ani
razu nie padł Asterix, Tintin czy Lucky Luke (sam nie podałem, mea culpa). A ja osobiście nie wyobrażam
sobie takiego zestawienia bez jednego albumu Asterixa czy Tintina, których uważam za pozycje
obowiązkowe by poznać komiks w pełni (co do Lucky Luka mam wątpliwości).
Spece od mang powinni podrzucić ze 2-3 tytuły z uzasadnieniem dlaczego właśnie te by lista była
pełniejsza.
Swego czasu stworzyłem listę 1000 filmów, które należy obejrzeć (sorry, mała prywata). Taki
zestaw pomocny do prywatnej nauki filmoznawstwa. Nie jest łatwo stworzyć coś takiego.
Podzieliłem zbiór na osiem segmentów od podstawy do mega zaawansowanych. I jest tam
spory rozrzut. Są filmy Bergmana, Tarkowskiego, ale jest i Mel Books, Wejście smoka i bracia Marx.
Słowem, szeroki przekrój by dobrze poznać większość gatunków i historię kina.
Z komiksami, uważam, powinno być podobnie.
Dobrze ktoś wyżej proponował by założyć inny temat do omówienia zagadnienia. Najpierw
przedyskutować, jak dokładnie ma to wyglądać i wszelkie mechanizmy, a potem postarać się stworzyć.
Reasumując nie jest to łatwe, raczej karkołomne, ale nie niemożliwe.
sorry, rozpisałem się
@perek82
Jesteś pomysłodawcą i autorem projektu więc zrobisz jak zechcesz. Ja mogę się tylko dostosować.