Pyrkon 2025 (13-15 VI)

[Rodrigues]

[Koora]

To było tak słabe zagranie, że aż brak słów... No dobra, pewne słowa się cisną na klawiaturę, ale sobie daruję. A nie pomyślałeś o tym żeby najpierw z ziomkami pogadać zanim zastosowałeś ten "cheat-mode"?

[Leyek]

To było tak słabe zagranie, że aż brak słów... No dobra, pewne słowa się cisną na klawiaturę, ale sobie daruję. A nie pomyślałeś o tym żeby najpierw z ziomkami pogadać zanim zastosowałeś ten "cheat-mode"?

Jakimi ziomkami? Co, gdzie, jak? Nie wiesz, że w kolejce na festiwalu nie ma ziomków tylko konkurenci

PS. A za 2 dni czekam na tytuł w Fakcie: "Komiksiarze gardzą osobami z niepełnosprawnością"

[komiks]

Nie pomyśleliście, że Alexandrus888 może utożsamiać się jako osoba niepełnosprawna?

[Alexandrus888]

Jestem padnięty po tym wydażeniu, więc na to co poniżej proszę brać filtr zmęczeniowy.
Na Pyrkonie byłem po tylko 3 podpisy. Z czego wbiłem się na 2 z nich. Gdzie byłem obecny przy konstytuowania się kolejki na tyle wcześnie, by i tak dostać. Gdyby nie było opcji wejścia priorytetowego, to doskonale wiecie, że bym stał. Mając taką opcję, inaczej mogę dysponować czasem. Pyrkon jest jedyną imprezą z taką opcją dla osób niepełnosprawnych. Nie mnie rozstrząsać kogo autor miał na myśli pisząc taki a nie inny regulamin. Czy chciałbym się zamienić - brak orzeczenia (powodu do orzeczenia) w zamian za brak przywilejów na jednym z konwentów? A pewnie. Życie byłoby piękniejsze. Przynajmniej dla mnie. Ale nie jest.
Zanim zacznie się palenie na stosie mam pytanie: no to który z was nie dostał wrysu przeze mnie?
@komiks - albo po prostu: być niepełnosprawy?

[Arne]

A nie pomyślałeś o tym żeby najpierw z ziomkami pogadać zanim zastosowałeś ten "cheat-mode"?

Pod tym się podpisuję.

Wykorzystałeś przepis, ok, rozumiem. przyszedłeś w piątek po południu, oblukałeś strefę i sobie poszedłeś. Nie widzieliśmy Cię do soboty do 19-ej, kiedy to nagle sie objawiłeś i wbiłeś na początek kolejki ustawionej tak ciasno, że ludzie za nami wprost dyszeli nam w karki.
Nie mogłeś się w piątek odezwać i jakoś po ludzku powiedzieć do ludzi z którymi wiele godzin przestałeś na wielu festiwalach : "Słuchajcie, jest taki przepis, że niepełnosprawni mogą dostać autografy bez kolejki - skoro mam taką możłiwość, mam zamiar skorzystać z tego przepisu w sobotę o 19ej, po wrysy od Pichelli i Sandovala"
Może nie wszyscy byliby z tego faktu zadowoleni, ale zaakceptowalibyśmy ten fakt, i już w inny sposób podeszlibyśmy do konstytuowania kolejki.
Ale ty wolałeś do kolejki "wbić na niespodziance", nie witając się już nawet z nikim (bo dobrze wiedziałeś jaka byłaby wówczas nasza reakcja na twoje zachowanie). Załatwiłeś co chciałeś i zniknąłeś bez pożegnania z nikim. Mentalnie pokazałeś w ten sposób swoim "kolegom" środkowy palec.

[Arne]

Na Pyrkonie byłem po tylko 3 podpisy. Z czego wbiłem się na 2 z nich. Gdzie byłem obecny przy konstytuowania się kolejki na tyle wcześnie, by i tak dostać.

Trochę mijasz się z prawdą, gdyż w sobotę nie było cię w ogóle, aż do 19ej, kiedy rozpoczęło się dawanie wrysów przez Pichelli i Sandovala.
A nigdy na żadnym festiwalu nie ustawiała się kolejka na wrysy na dzień kolejny do autora, który jeszcze w danym dniu nie rozpoczął pierwszej tury dawania autografów.
Więc nie ściemniaj.

[Fernando Po]

Alexandrus, ja mam tylko jedną prośbę, korzystaj jeśli chcesz ze swojego przywileju, ale nie nazywaj swojego przywileju "cheat mode", to niefajne wobec wielu osób dla których te standardy wyprowadzono. Dla wielu to konieczność nie "cheatowanie".

[Koora]

PS. A za 2 dni czekam na tytuł w Fakcie: "Komiksiarze gardzą osobami z niepełnosprawnością"

A na forum ankieta: "Honor czy wrys?"

[Alexandrus888]

O 15 byłem w kolejce do autora Tsubasy (strefa autografów w PCC). Dołączyłem tam do Rodriguesa, Koory i Szelaka. W tej też kolejce dowiedziałem się, że rozciągnięto priorytetowe wejście równierz na autografy. Więc nie, w piątek nie mogłem tego powiedzieć, bo sam jeszcze nie wiedziałem.
Po otrzymaniu podpisów Szelak i Koora poszli na gastro, a ja z Rodriguesem poszliśmy na strefę artystów komiksowych (antresola w krainie wystawców). Była, ja wiem...? 15:30 jak stanęliśmy w kolejce. Może wcześniej. Zdaje się też, że to wtedy dostaliśmy z Rodriguesem misję od MałejKasi przyniesienia jej iPada. Postałem potem jeszcze z 5 min i faktycznie poszedłem, by wrócić o 17 (w sobotę autorzy byli o 17, nie o 19). Także z prawdą się nie mijam.

Czy rozegrałem to źle? Tak i za to Was przepraszam.

@Fernando Po,  jak mówiłem, jestem po 3 mało przespanych nocach. Bierz więc poprawkę na formę tego co piszę,

Jeszcze raz was przepraszam za formę i sposób w jaki to załatwiłem.

[Arne]

nie nazywaj swojego przywileju "cheat mode", to niefajne wobec wielu osób dla których te standardy wyprowadzono. Dla wielu to konieczność nie "cheatowanie".

Osoby, dla których te standardy wprowadzono, czują się wręcz skrępowane  i niechętne do korzystania z nich.
Sam byłem świadkiem, gdy osoba poruszająca się o dwóch kulach (z nogami w takim stanie, że na pewno będzie się w ten sposób poruszać do końca życia) stanęła sama z siebie na końcu kolejki po wrysy. Oczywiście kolektywnie cała kolejka zgodziła się przepuścić tę osobę na przód.

[Rodrigues]

Po otrzymaniu podpisów Szelak i Koora poszli na gastro, a ja z Rodriguesem poszliśmy na strefę artystów komiksowych (antresola w krainie wystawców). Była, ja wiem...? 15:30 jak stanęliśmy w kolejce. Może wcześniej.

To musisz pamiętać, jak pytałem Krzycha, czy ktoś stoi w kolejce do Sandovala i on odpowiedział, że już jest parę osób?

[PabloWu]

Nie było mnie tam to niezręcznie mi jest o tym pisać ale w pełni rozumiem wkurzenie kolejkowiczów bo według mnie ta sytuacja jest nie do obrony ale skoro padło słowo "Przepraszam" to jakieś wnioski musiały zostać wyciągnięte, na żywo też pewnie padnie także wydaje mi się że nie ma co już roztrząsać tego tematu na internecie.
A co do tematu Takahashi robił jakieś fajne wrysy ? 

[Alexandrus888]

To musisz pamiętać, jak pytałem Krzycha, czy ktoś stoi w kolejce do Sandovala i on odpowiedział, że już jest parę osób?

Tak, parę, z 5 naliczyliśmy bodaj.

Takahashi robił tylko autografy.

[JakubM]

Ja postałem trochę ok dobrej godziny za wrysem od Trusta. Byłoby szybciej gdyby nie książkowa brać która brała po 3 egzemplarze po wrys. P. Trusciński z dokładnością  godną mistrza rysował, rysował i kolejka stała w miejscu, no ale nikt z kolejki nie miał prawa ingerować w to ile i komu Trust będzie rysował. Jeden kolega który stał za mną miał wydruk (taki zwykły wydrukowany na domowym sprzęcie EPSON ) screen z gry Wiedźmin 1. włożoną w koszulkę - dowiedział się że będzie na Pyrkonie, ojciec wizerunkowy Geralda i czekał na autograf. Całe szczęście doczekał się - byłem nawet gotów zrezygnować z miejsca dla tej sprawy. :-)