Jest data i plakat stworzony przez Marcina Podolca. Ciekawe czy uda się na żywo czy znów online.
(https://pbs.twimg.com/media/E2Zbgd1X0AID5iZ?format=jpg&name=900x900)
W dniach 2-3 października 2021 zapraszamy na 32. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi – tym razem offline!
Wydarzenie odbędzie się zgodnie z wszelkimi rygorami sanitarnymi i obostrzeniami związanymi z aktualną sytuacją. Wracamy do uwielbianej przez nas atmosfery i formuły MFKiG!
"...niedługo opublikujemy regulamin strefy autografów. W tym momencie możemy już powiedzieć, że numerki będą obowiązywały do Grzegorza Rosińskiego, do innych artystów prawdopodobnie nie."
Lo panie ognisk i grili teraz zakazuja bo planeta cierpi ☺Zakazuja? Dobrze by bylo, ale w parku obok pobudowali grille kamienne i jak czlowiek pojdzoe latem na spacer to smrod sie roznosi, czlowiek cierpi.
Lo panie ognisk i grili teraz zakazuja bo planeta cierpi ☺My jesteśmy nie z tej Ziemi.
Zakazuja? Dobrze by bylo, ale w parku obok pobudowali grille kamienne i jak czlowiek pojdzoe latem na spacer to smrod sie roznosi, czlowiek cierpi.
Prędzej w temacie KKK. Chyba taki jest. Poprzednia edycja była specjalnie na Krakowski Festiwal Komiksu. Ponieważ ta ma premierę na MFKiG w Łodzi, więc wrzuciłem na razie tutaj. Pewnie będzie zbieranie multiwrysów w tym tomiszczu podczas festiwalu (w Krakowie zdobyłem chyba 15). Znam człowieka, który w KKK 25 Antologia ma chyba z 50 rysunków i autografów.Chyba wiem o którym człowieku mówisz... :D
Okładki rysują wybrani artyści, którzy znaleźli się na łamach KKK, w ciągu tych 27 lat. Ja poprzednią Antologię mam z okładką Kasa, więc teraz pewnie będzie Rosiński.
Ja mam takie pytanie nowicjusza - jaki jest plan? Znaczy: MFKiG zaczyna się oficjalnie w sobotę o 9 i trwa do 20. W niedzielę otwiera się o 9, a zamyka o 17:30... Kiedy przyjeżdżacie, gdzie spotykacie, co robicie w trakcie. Bo chętnie bym się dołączył do forumowej braci 8)
Parkingi są dwa, czy w dniu imprezy sa zawalone max czy warto wjechać i poszukać miejsca?
W poprzednich latach w Łodzi, na stoisku Muchy, niektóre pozycje były z lepszymi rabatami, ale Mucha w tym roku chyba też nie ogarnia własnego stoiska.
Oto One! 🙌 Nominacje do najlepszego polskiego albumu komiksowego roku (wydanego między 31. a 32. Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi):
Mieszko - Braterstwo 👉 Komiks Mieszko | Przemysław Świszcz | Graphos
Ostatni pisarz | Jan Mazur i Robert Sienicki | Kultura Gniewu
Black Hound. Z piekła rodem | Kamil Dukiewicz 👉 Kamil Dukiewicz - Komiksy & Ilustracje | niezależne
Oszołamiające Bajki Urłałackie | Krzysztof Owedyk | Kultura Gniewu
Poczwarki | Gosia Kulik | Kultura Gniewu
Złe sny | Janek Koza | Centrala
Wydział 7 - Letnicy 👉 Wydział7 | Marek Turek, Tomasz Kontny, Krzysztof Owedyk | Wydawnictwo Ongrys
Fastnachtspiel | Marek Turek | Wydawnictwo 23
Kajko i Kokosz: Nowe Przygody - Zaćmienie o zmierzchu | Maciej Kur, Sławomir Kiełbus, Piotr Bednarczyk | Egmont Polska
Komiks dla Pixela 64+ | Michał Śledziński | PIXEL.
Empress | Dominika Węcławek, Maciej Pałka | Komiks Dnia
Na razie przeczytałem nowego Kokosza, Bajki Urłałckie i Mieszka. Pierwszy jest dobry, a dwa kolejne nawet bardzo.Fasta nie bierz, bo zakłóca równowagę ;)
Mam jeszcze Poczwarki i Wydział 7, a kręci mnie Empress.
Jakoś mi to dziwnie działa, filtry nie działają, nie widze autografów.
Jak myślicie. Czy jest jakiś cień szansy że spełni sie teoria spiskowa Bazyla i Egmont ogłosi w Łodzi że zaczyna od 2022 roku wydawać Green Lanterna Johnsa ?Na JAKĄŚ niespodziankę liczę bo Egmont coś fajnego zapowiada co pół roku na wiadomych konwentach (lub zastępczo online). Geohnsa GL KIEDYŚ się doczekamy, podobnie jak INVISIBLES Morrisona i ja raczej na ten tytuł bym stawiał. W przyszłym roku oczekuję komiksów Toma Kinga (Strange Adventures, Roschach) ale mogą być zapowiedziane dopiero na Pyrkonie, zobaczymy.
i Egmont ogłosi w Łodzi że zaczyna od 2022 roku wydawać Green Lanterna Johnsa ?
Jak myślicie. Czy jest jakiś cień szansy że spełni sie teoria spiskowa Bazyla i Egmont ogłosi w Łodzi że zaczyna od 2022 roku wydawać Green Lanterna Johnsa ?
Mnie też interesi, kiedy w końcu Egmont wyda wszystkie tomy Lucky Luke'a. Strasznie się z tym guzdrają. O spin-offach już nie mówię, bo nie mamy takiego rynku jak niemiecki.Ja wiem, że to totalny offtop, ale Egmont cały czas wydaje regularnie kolejne tomy Lucky Luke'a, więc nie wiem na co narzekasz. Tempo oczywiście jest wolniejsze niż kolekcji, które jednak bazują na zupełnie innym modelu finansowym, ale w normalnych warunkach nie jest możliwe nadrobienie 7 dekad opóźnienia w trymiga.
Nie całego Johnsa, tylko Wojnę Korpusu Sinestro z wiadomego powodu. Cudem byłoby dostać od Haczet Najjaśniejszy Dzień w 2022. Jakieś szanse na to są, ale nie za duże.
Mnie też interesi, kiedy w końcu Haczet wyda wszystkie tomy Lucky Luke'a. Strasznie się z tym guzdrają. O spin-offach już nie mówię, bo nie mamy takiego rynku jak niemiecki.
Trwa to już 6 lat. Trochę dużo jak na 98 tomikówWeź mi pomóż bo ja słaby z matmy jestem, ile Egmont wydaje tytułów miesięcznie a ile Haczet.
Weź mi pomóż bo ja słaby z matmy jestem, ile Egmont wydaje tytułów miesięcznie a ile Haczet.Albo ile Egmont wydało komiksów przez 5 lat a ile Haczet :)
Hachette wydało 128 tomów SBM w mniej niż 5 lat. Egmont podstawowych 98 tomów LL nie potrafi wydać w całości po 6 latach. Ile jeszcze trzeba będzie na to czekać. Ponawiam też pytanie o Kaczogród. Ile zajmie wydanie pozostałych 16 tomów Egmontowi?
Jakie Latarnie, będzie pięć nowych Batmanów.
Trwa to już 6 lat. Trochę dużo jak na 98 tomikówTaa, prawie 60 albumów LL, które Egmont wydał w tej edycji, są cały czas dostępne w sprzedaży (z dużym rabatem).
Jakie Latarnie, będzie pięć nowych Batmanów.Stary dowcip Benny'ego Hilla: czasy starożytne: - Skazańcze, skłamiesz - zostaniesz rzucony lwom na pożarcie na arenie, powiesz prawdę - rzucimy cię krokodylom... - Rzucicie mnie krokodylom :-( - Powiedział PRAWDĘ!!!. Głupie, wiem, ale jakoś tak mi się skojarzyło z tymi twoimi 5-ma batmanami ;-D
Już niedługo będziesz mógł sam zadać to ciekawe pytanie Tomaszowi Kołodziejczakowi. ;)- Panie Tomaszu, jak żyć??? - Ee, może nie zostawiaj u mnie połowy wypłaty co miesiąc?
Czekamy z niecierpliwością na pytanie i odpowiedź.
Spotkanie zdaje się o 17.00 w sobotę będzie.
Ponawiam też pytanie o Kaczogród. Ile zajmie wydanie pozostałych 16 tomów Egmontowi?Biorąc pod uwagę, że już prawie jesteśmy na półmetku, stawiałbym, że gdzieś tyle samo, ile zajęło wydanie pierwszej połowy.
Biorąc pod uwagę, że już prawie jesteśmy na półmetku, stawiałbym, że gdzieś tyle samo, ile zajęło wydanie pierwszej połowy.A biorąc pod uwagę, że Egmont od samego początku wydaje tomy w równym tempie 4 na rok, to stosując bardzo skomplikowane zasady dzielenia (czyli 16/4 = 4) wychodzi mi 4 lata.
- Panie Tomaszu, jak żyć??? - Ee, może nie zostawiaj u mnie połowy wypłaty co miesiąc?
Co do tej pracy sobotniej to ja także pracuję w najbliższą sobotę...do 6 rano. Plan w ogóle jest taki: 10:00 do wyra, potem zwlec się tak aby po 17:00 wypatrywać na internetach jakowychś niusów/relacji (w dowolnej formie), w okolicach 20:00 oczekuję małego nerdgasmu, czego sobie i wam gorąco życzę! ;-D
Na szczęście zaraz koniec SBM i Egmont też ograniczy wydawanie liczby Marveli.
Albo może... ogólnie komiksy DC się słabiej sprzedawały i dlatego Eaglemoss skończyło kolekcję po 80 tomie, a Egmont zmniejszył ich liczbę?Sugerujesz, że o polityce wydawniczej decyduje... rachunek ekonomiczny? Ty szaleńcze!
Szalone tezy, wiem, ale tak mam. Lubię ryzykowne stwierdzenia i jazdę na krawędzi :)
To, że za dużo wydaję na komiksy to smutna prawda. Na szczęście zaraz koniec SBM i Egmont też zakończy wydawanie liczby Marveli.;D
Tak, tak. Bo po urwaniu WKKDC Egmont nie ograniczył liczby wydawanych tytułów z DC. Oczywiście.
Sugerujesz, że o polityce wydawniczej decyduje... rachunek ekonomiczny? Ty szaleńcze!
Przecież wszyscy w Bazylversum wiedzą, że WKKM zakończyło się, bo egmont poskarżył się Panini, WKKDC skończyło się, bo Egmont je sabotował dostarczając najgorszych tłumaczy i blokując wydawanie niektórych pozycji, a celem istnienia międzynarodowego wydawnictwa komiksowego Egmont jest... zaprzestanie wydawania komiksów.
prawdopodobnie zapowie w Łodzi swoje wydanie Wojny Korpusu Sinestro. Jak już jest ono zupełnie nikomu niepotrzebne.
Tak, tak. Bo po urwaniu WKKDC Egmont nie ograniczył liczby wydawanych tytułów z DC. Oczywiście.Opierając się na zapowiedziach z Filmożerców:
upna stoiskach różnych antykwariatów ?
to nie temat na Kolekcje vs Wydawcy, a tak z innej beczki to gdzie Haszet ma stoisko, prezentacje itp na MFK... ???
więcej czasu na zwiedzanie stoisk, panele, spotkania itd... Bez okupowania po 10 h strefy autografów.
Cel mam jasny. Otrzymać wrysik od Mistrza Rosińskiego
na stoiskach różnych antykwariatów ?
Wspaniałe wydawnictwa jak Hachette nie muszą jeździć do jakiejś Łodzi, by pokazywać jak deklasują konkurencję. :)Podobnie jak Wydawnictwo Bauer i jego wszystkie tygodniki i miesięczniki. Kolejne numery do zobaczenia w kioskach i salonikach prasowych. Potem jak reszta prasy, albo przemiał albo do kupienia w „szmateksach” prasowych, na dworcach i przy plaży.
Przed chwilą wyceniałeś czas który ktoś poświęca na zakup na stoisku, więc się pytam, na ile wyceniasz swoje posty, ergo czas w jaki w nie wkładasz? Myślę, że zmarnowałeś już małą fortunę.Jakbyś czytał dokładniej to nie tylko o czasie napisałem, ale również czymś trzeba tam dojechać, czyli koszt paliwa, amortyzacji pojazdu :) ewentualnie bilet na transport, niektórzy napisali, że biorą nocleg a to już są "twarde" koszty a nie jakiś tam wyimaginowany koszt swojego cennego czasu :)
Cały rok człowiek ogarnia promocje, cyzeluje te kody zniżkowe, wyszukuje rabaty, punkty lojalnościowe i robi inną cyrkową ekwilibrystykę żeby raz do roku za zaoszczędzoną w ten sposób kasę poczuć się jak burżuj i jechać na festiwal.Komiksy mają już takie ceny, że cały rok wyszukuję rabaty, kody zniżkowe, a i tak się czuję jak burżuj okrągły rok. :D
Nie zawsze chodzi o to żeby było jak najwięcej i jak najtaniej, ja niedawno zacząłem jeździć na tego typu imprezy i po prostu lubię ten klimat , rozmowy ze sprzedawcami o komiksach ,często jest tak że zachęcony takimi rozmowami kupuję coś co w ogóle nie miałem w planie, ludzie dookoła z taką samą zajawką ... No generalnie mam to w dupie, że nie jadąc do Łodzi kupiłbym taniej i więcej , wyrosłem z chęci posiadania wszystkiego co ma dymki i zdecydowanie wolę pojechać na targi ,pozdro ✌️Ja to wszystko rozumiem, tylko już któryś post widziałem typu, czy tam jest taniej.
Albo Scream w niedzielę popołudniu, bo nie chciało im się brać komiksów z powrotem...
Ja to wszystko rozumiem, tylko już któryś post widziałem typu, czy tam jest taniej.Przeliczajac czas na festiwalu na stracone zlotowki pokazales, ze jednak nie rozumiesz. :)
Przeliczajac czas na festiwalu na stracone zlotowki pokazales, ze jednak nie rozumiesz. :)
No i mamy regulamin strefy autografów:
https://komiksfestiwal.com/strefa-autografow/
W sklepach internetowych są lepsze (czasem dużo lepsze). Nie rozumiałem nigdy robienia wielkich zakupów na MFKIG :) Osobiście kupowałem tam tylko i wyłącznie wtedy gdy coś miało tam premierę i gościem był rysownik owej premiery. Czyli w sumie może raz :D
Midar, jak ja przyjdę to ognisko ma być już rozpalone. ;)Ok. Karkówkę przywieź😀.
W kolejkach do wejścia, kas, numerków oraz na strefy autografów obowiązuje zachowanie odległości 1,5 metra między osobami
W piątkowej kolejce obostrzenia covidowe NIE OBOWIĄZUJĄ! Oczywiście, jak ktoś chce siedzieć całą noc w masce, albo w oddaleniu, to może😀.
Choć jak frekwencja dopisze
@sum41Jak na razie żadnego przymusu nie ma, więc jaki masz problem? Wychodzenie na ulicę rozumiem też już odpuściłeś, bo pełno jest na niej takich ignorantów i nawet się zasłaniać niczym nie muszą.
No naprawdę masz się czym chwalić. Właśnie przez takich ignorantów jak Ty odpuszczam tą edycję festiwalu.
Program najsłabszy od lat, wejściówka najdroższa w historii
Panowie odpuśćmy, już to przerabialiśmy w innym wątku. Zaraz będzie 20 stron o szczepieniach, puszczą nerwy, a i tak każdy zostanie przy swoim.Racja. Ja i bliscy byliśmy szczepieni więc się nie mamy czego tam bać.
Zaraz, to mam jechać DO ŁODZI i jeszcze płacić za wstęp? Porażka. :) Organizatorzy złapali za nogi tego Rosińskiego i na tym chcą zbudować całe zainteresowanie. :)
Serio jestes antyszczepionkowcem? Kurdeee, dobrze ze mnie poinformowales, do tej pory jakos umknelo mi miliard twoich spamerskich postow na ten temat i nie wiedzialem. Dzieki!
teraz odrazy antyszczep bo nie idzie z glownym nurtem... :)A do tego wali błędy stylistyczne, ortograficzne i gramatyczne w każdym poście i jest "Obserwowany" na forum ;). Normalnie chodzące nieszczęście z Ciebie ;)
A do tego wali błędy stylistyczne, ortograficzne i gramatyczne w każdym poście i jest "Obserwowany" na forum ;). Normalnie chodzące nieszczęście z Ciebie ;)
Ci co boją się wychodzić z domu i mają mniej niż 40 lat nic wam nie będzie, nie umrzecie, jeżeli jesteście w grupie wiekowej 30-40 to macie 0,4% szansy, że zejdziecie na c19.
To... eee... to na jakie panele idziecie?Nie widzisz dyletancie, że to wątek poświęcony szczepieniom i sytuacji epidemiologicznej w kraju??? Co mi tu z jakimś dziwnym pytaniem wyskakuje??? ;)
To... eee... to na jakie panele idziecie?Na pewno na Rosińskiego. A reszta to tak spontanicznie jak będę miał w danej chwili ochotę. Pewnie zostanę po Rosińskim na Sztybora. Tylko dlaczego 1h z Mistrzem? Przecież ten gawędziarz Ros będzie tyle opowiadał zaledwie 2 historie. Powinno być przynajmniej 2h do dyspozycji. Jak nie będzie czuł się na siłach, bo to facet w poważnym już wieku, to zawsze można skrócić. Mają dosłownie jedną światowej sławy gwiazdę obecną na festiwalu, gość odpowiada na każde pytanie 20 minut, a oni robią spotkanie 1h. Najpierw spóźnią się jak zwykle 15 minut, potem prowadzący zada 2 pytania i będzie koniec czasu. I jak będzie dalej opowiadał to jeszcze wezmą czas Sztyborowi, który wchodzi po nim. 30 lat robią festiwal i zaplanowali 1h z bajarzem Grzegorzem Rosińskim... Chyba że sam stwierdził, że godzina, ale wątpię. Jego tam posadzisz przed kominkiem i będzie ci 3 godziny nawijał super historie.
Jakby w 24 godziny podać szczepionkę całej populacji na świecie to znikłaby każda choroba, na którą istnieje szczepionka. To wiedza na poziomie liceum.Powiedz to Izraelowi ;).
Szanujmy Rosińskiego póki jest.
Jakby w 24 godziny podać szczepionkę całej populacji na świecie to znikłaby każda choroba, na którą istnieje szczepionka. To wiedza na poziomie liceum.Przecież te koncerny twierdzą, że te szczepionki obniżają prawdopodobieństwo ciężkiego przebiegu choroby, czyli jak zaszczepimy wszystkich to dalej będą się wszyscy zarażać, tylko teoretycznie mniej powinno umrzeć.
Przecież te koncerny twierdzą, że te szczepionki obniżają prawdopodobieństwo ciężkiego przebiegu choroby, czyli jak zaszczepimy wszystkich to dalej będą się wszyscy zarażać, tylko teoretycznie mniej powinno umrzeć.Nie będą, nawet biorąc rzecz na chłopski rozum przy podstawowej wiedzy na temat szczepionek.
Przecież te koncerny twierdzą, że te szczepionki obniżają prawdopodobieństwo ciężkiego przebiegu choroby, czyli jak zaszczepimy wszystkich to dalej będą się wszyscy zarażać, tylko teoretycznie mniej powinno umrzeć.Dokładnie tak to działa i widać to dokładnie w szpitalach. Większość, którzy tam obecnie trafiają, to niezaszczepieni (nawet 9 na 10). Wspomniany Izrael robi dawkę przypominającą i są bardzo zadowoleni, że obecnie chorujący lekko covida przechodzą.
Nie będą, nawet biorąc rzecz na chłopski rozum przy podstawowej wiedzy na temat szczepionek.
I jeżeli maski (oczywiście noszone w porządny sposób, a nie na brodzie) mają wpływ na zmiejszenie transmisji wirusa (chociażby poprzez zmiejszenie ekspozycji na niego osób "ochuchiwanych" przez nosicieli), to nie - nie są żadnym "gównem" :/Chodziło mi o to, że utrudniają życie i oddychanie. W tym kontekście nazwałem to „gównem”, ale zdaję sobie sprawę, że w wielu sytuacjach powinno się je nosić. Chronimy w ten sposób innych przed sobą. Ja mocno cierpię, bo maseczki mnie duszą. Natomiast nadziwić się nie mogę pojedynczym biegaczom, którzy mając zwiększone zapotrzebowanie na tlen i biegając z dała od innych, twardo noszą maski.
Chodziło mi o to, że utrudniają życie i oddychanie. W tym kontekście nazwałem to „gównem”, ale zdaję sobie sprawę, że w wielu sytuacjach powinno się je nosić. Chronimy w ten sposób innych przed sobą. Ja mocno cierpię, bo maseczki mnie duszą. Natomiast nadziwić się nie mogę pojedynczym biegaczom, którzy mając zwiększone zapotrzebowanie na tlen i biegając z dała od innych, twardo noszą maski.Ja przebiegłem w ramach eksperymentu 10 km w takiej chustce bawełnianej co przesusza wszystko, efekt końcowy jest taki, że wdychasz tą całą parę wodną, która się tworzy czy jakoś tak, i przez jakiś czas po bieganiu masz uczucie jakbyś miał jakąś wilgoć w płucach. W takich normlanych maskach to nie wiem jak ktoś może biegać.
to że je teraz wszyscy nosząPolemizowałbym. Nie będę mówić, że połowa (ale nadal spora część) osób w sklepach czy galeriach niczego na twarzy nie ma. Tak wśród klientów, jak i pracowników. I nikt nie robi im problemu. Nie mówiąc już o tym, że 90% na ulicach żadnych masek nie nosi.
Tia, kuzyna sąsiadce stryjecznej szwagierce córce. Weź przestań.
Bylem na pogrzebie ale ty wiesz lepiej...I wiesz dokładnie na co zmarła i czemu potencjalne powikłanie się pojawiło?
I wiesz dokładnie na co zmarła i czemu potencjalne powikłanie się pojawiło?
Kuzyna sasiadce po pierwszej dawce mocno spuchly nogi, mowil zeby po takim czyms nie szla na druga dawke - jednak zaaplikowala sobie druga - po 2 tygodniach miała "ostatnia prosta" niestety na cmentarz, maz NOPu nie zglosil bo to nie od tego...W Polsce nie ma NOP-ów, bo istnieje wypracowany latami wielopoziomowy system uwalania ich w zarodku. Oczywiście szczepienie na covid ze względu na eksperymentalny charakter i marchewkowo-kijkowy system "zachęt" wywalił ten absurd poza skalę.
Wiem bo kuzyn sąsiadce stryjecznej szwagierce córce mowil.Córka szwagierki stryja mojego czwartego męża. W filmie "kogel-mogel" to już było ;D ;D
Ci co boją się wychodzić z domu i mają mniej niż 40 lat nic wam nie będzie, nie umrzecie, jeżeli jesteście w grupie wiekowej 30-40 to macie 0,4% szansy, że zejdziecie na c19.
Dlaczego Ci nie chcący się szczepić nie muszą podpisać oświadczenia, że są świadomi niebezpieczeństwa zachorowania, co więcej w razie zachorowania koszty leczenia szpitalnego biorą na siebie. ?Były takie pomysły, jednak wtedy takie oświadczenie musieliby podpisywać również palacze, osoby pijące alkohol, niezdrowo się odżywiające, nie ruszające się itd. a co do córki szwagierki stryja... To nie czytałeś poprzednich postów, sum41 nawiązywał do postów osoby, która mu nie wierzyła i wyśmiewała jego informację, że zmarła sąsiadka jego kuzyna.
Myślę, że to rozwiązywałoby problem pandemii. ;)
Aż przykro się robi, ile tu debili i ignorantów, znawców naukowych itp. To, że ze zrozumieniem co 3 komiks przeczyta nie znaczy, że kumaty. Pozostaje mieć nadzieję, że foliarzy będzie coraz mniej.To ty mnie kiedyś wyzywałeś od pi#^*%&#ej marudy bo byłeś na tyle leniwy, że ci się zdjęć nie chciało wrzucić na forum i napisałeś - niech ktoś wrzuci. No to tu się zgodzę debili nie brakuje.
I co tu się dziwić, że dla połowy tego forum wyliczenie rabatów na komiksy jest czarną magię, jeśli jak widać powyżej dla niektórych prawdopodobieństwo wynoszące 1 do 250 jest wartością pomijalną.
Ja jednak nie traktowałbym "foliarzy" tak ostro. Pożywką dla ich lęków były irracjonalne decyzje rządzących tym światem. Od zakazu wstępu do lasów w PL do obecnych idiotycznych przepisów w Australii.Czy to będzie dotyczyło też tych co na grypę się nie szczepią bo w tym kraju jest ich ok. 95% procent.
Natomiast ciągle coś jest nie tak w tym kraju, w przeciwieństwie do Francji. Ja dając się zaszczepić musiałem podpisać, że jestem świadomy niebezpieczeństwa. Dlaczego Ci nie chcący się szczepić nie muszą podpisać oświadczenia, że są świadomi niebezpieczeństwa zachorowania, co więcej w razie zachorowania koszty leczenia szpitalnego biorą na siebie. ?
Myślę, że to rozwiązywałoby problem pandemii. ;)
Ja jednak nie traktowałbym "foliarzy" tak ostro. Pożywką dla ich lęków były irracjonalne decyzje rządzących tym światem. Od zakazu wstępu do lasów w PL do obecnych idiotycznych przepisów w Australii.Masz internet i wszystkie dane w zasięgu ręki a tu dorosły chłop nie potrafi do nich dotrzeć tylko tworzy swoje koncepcje na podstawie nagrania gwiazdy jutuba. Dla niektórych obsługa dzidy za duże wyzwanie.
Jak nie to czy mogę zasugerować utworzenie nowego tematu dotyczącego MFKiG?
Aż przykro się robi, ile tu debili i ignorantów, znawców naukowych itp. To, że ze zrozumieniem co 3 komiks przeczyta nie znaczy, że kumaty. Pozostaje mieć nadzieję, że foliarzy będzie coraz mniej.Debile i ignoranci, bo nie chcą robić czegoś, do czego nie są w jakikolwiek sposób zobligowani, a do czego przymuszanie budzi wątpliwości zarówno moralne, jak i prawne. No super.
Debile i ignoranci, bo nie chcą robić czegoś, do czego nie są w jakikolwiek sposób zobligowani, a do czego przymuszanie budzi wątpliwości zarówno moralne, jak i prawne. No super.Wątpliwości prawne? Nikt, absolutnie nikt takowych nie wskazał,wszystkie organy medyczne odpowiedzialne za to zaakceptowały szczepionki. Moralne? Temat płodów aborcyjnych przemilczę.
Qr.. a znajdźcie sobie inne forum, a nie na komiksowym o wszystkim, tylko nie komiksach.
Admin - może pora posprzątać????
Sam zgłaszam ten post do admina, to może zareaguje jakkolwiek....