Autor Wątek: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie  (Przeczytany 36319 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline death_bird

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #105 dnia: Nd, 03 Październik 2021, 23:22:06 »
No właśnie o to samo miałem pytać: są jakieś zdjęcia?  8) Bo wtedy będzie dopiero wiadomo czy warto było przepuścić czy trzeba było twardo o Swoje walczyć.  ;D
A historia i owszem - pojechana.  ??? Widać mają problem nie tylko z wydawaniem, ale i z pilnowaniem kolejki.
"Właśnie załatwiliśmy Avengers i to bez kiwnięcia palcem".

Offline Death

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #106 dnia: Nd, 03 Październik 2021, 23:34:28 »
Aha, no przepraszam. Zdjęcie mojego wrysu. Album w sobotę wziął mój ziomek, który wracał samochodem, ale przecież zdążyłem zrobić zdjęcie. Zdjęcia dziewczyny nie mam, ale pewnie gdzieś wypłynie.
Ona stała w kolejce, miała album Libertago za 500. Mało? :)
Napiszę tak: oczywiście zasady ustalasz sobie jakie chcesz i trzeba się dostosować, jak jest parking w centrum miasta za 20 zł/h to albo płacisz albo nie parkujesz. Natomiast nie wydaje mi się, żeby te zasady przyniosły chlubę wydawnictwu Libertago. :)
A oto mój wrys Rosińskiego delikatny jak Pratt lub Manara :)

Offline Dracos

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #107 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 00:04:18 »
Ależ kolegom chodziło o zdjęcie tej "mocnej dziewiątki"   8)

Historia fajna, na pewno zapamiętasz imprezę na długie lata.

Offline Midar

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #108 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 00:27:54 »
Dziewczyna była naprawdę fajna. Najpierw stała w „dużej” kolejce po numerek i jak tylko się pojawiła zwróciłem na nią uwagę chłopaków. Szekak co prawda dał jej tylko 7+, ale on ma mocno wyśrubowane standardy😀.

To, co się działo na stoisku PolishComicArt było naprawdę żenujące. Główny „szef” traktował Grzegorza Rosińskiego jak wyrobnika w swojej manufakturze. Nie dał mu rysować tak jak chciał, odbierał niedokończone rysunki, kazał rysować prościej i szybciej. Przykro było patrzeć jak Mistrz zszedł do roli czeladnika Grzesia, który dostawał polecenia od „głównego szefa” i zaczynał się już gubić, w rezultacie czego, w pośpiechu oddał album z rysunkiem bez podpisu.
Jestem pod wrażeniem jak Death delikatnie i żartobliwie opisał swoją sytuację.
« Ostatnia zmiana: Pn, 04 Październik 2021, 01:09:14 wysłana przez Midar »

Online JanJ

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #109 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 00:47:30 »
No to jest mocno słabe jeśli tak naprawdę było... A Rosiński był sam? Jak pamiętam to zawsze miał tam kogoś przy sobie. Piotra Rosińskiego nie było, żadnej osoby z festiwalu?

Osobną kwestią jest ten pośpiech i sztywne ramy czasowe autografów, których nie mogę pojąć do dziś. W MDK to rozumiem, że może nie było na wszystko miejsca, ale w Atlas Arenie czemu nie można dać rysownikowi dodatkowego stolika i więcej czasu jeśli sam chce. Niech siedzi i da każdemu wrys lub autograf jeśli ma chęć i siły. Pamiętam jak przyjechał Don Rosa. To oczywiście ekstremalny przypadek, bo facet potrafi siedzieć całe dnie na konwentach i rysować od rana do nocy, a tu dostał po godzince każdego dnia i widziałem jak się wkurzył kiedy ktoś z organizatorów powiedział, żeby kończył, a przed nim stała jeszcze mega długa kolejka.

Offline Midar

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #110 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 00:53:41 »
Było przy tym kilka osób z forum. Dłuższy czas na ten temat rozmawialiśmy w Arenie i nikomu się to nie podobało.
« Ostatnia zmiana: Pn, 04 Październik 2021, 01:00:51 wysłana przez Midar »

Offline HaVoK

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #111 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 08:23:43 »
Death - szalenie podoba mi się szkic, który dostałeś - melancholijne piękno w czystej postaci.

Offline Takesh

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #112 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 08:29:19 »
Z tego opisu wynika, że właściciel to jeden wielki (cenzura) i (cenzura). Tak wynika z powyższych opisów.

Pamiętam kilka lat temu jak stawał z nami w kolejkach, kopał po drzwiach Areny i szarpał drzwi, bo numerki jeszcze nie zaczęli wydawać a powinni, wulgarnie odnosił się do innych kolejkowiczow, a w Wawie nawet chciał iść na solówkę. Sam przy tym byłem. Żal....

A teraz nie pozwala na rysunek w albumie za 500 zlotych wydanym przez jego firmę.... I wyrywa rysunki autorowi.... W życiu bym się na to nie odważył, nie ważne jak mało znanym by ten artysta był.

Chciałem kupić od nich koszulkę i kubek, ale już nic nie chcę....

Offline Death

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #113 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 08:48:02 »
Death - szalenie podoba mi się szkic, który dostałeś - melancholijne piękno w czystej postaci.
Rosiński przelał tam cały swój smutek spowodowany tą sytuacją. :)

Offline Teli

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #114 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 08:50:42 »
@Death opisałeś wszystko dość żartobliwie i delikatnie. Gorzej to wyglądało z mojej perspektywy. Stałem tam sobie bez musu gdyż kiedy podbiliśmy do stoiska z Itachim usłyszeliśmy że owszem możemy kupić albumy ale wrysu raczej nie dostaniemy bo Pan Grzegorz się nie wyrobi bo w kolejce jest już 10 osób. Ok. I tak mieliśmy wywalone bo mieliśmy dobre miejsce na strefę w kolejce po całym dniu i nocy pod Areną zapytaliśmy jednak czy możemy choć ustawić się po autografy. "Ok, możecie". A musimy coś kupić? "Jak po autografy to nie musicie". Dobra ustawiliśmy się na końcu ogonka wraz z Szekakiem który chyba był tą dziesiątą osobą. I obserwowaliśmy. Dziesięć osób i godzina czasu to dla Pana Grzegorza bardzo dużo czasu o czym wszyscy wiemy. Średnio 5 minut na rysunek (bo są jeszcze ludzie do autografów) to w tym przypadku dość by powstał imponujący wrys.
No nie do końca. Po piątej osobie zaczęły się dziać cuda. Nasz ulubiony właściciel galerii otoczył Pana Grzegorza cieniem trenera personalnego w szybkim rysunku na czas. O ile przy dziewczynie o której było mowa (swoją drogą wiem że jej zależało i to bardzo gdyż już miesiąc temu uaktywniła się na FB festiwalu intensywnie próbując zdobyć informację o możliwości zdobycia wrysu artysty) pan Grzegorz jeszcze kontrolował sytuację to w momencie kiedy zaczął rysować dla Deatha zaczęły go opuszczać siły. Od strony właściciela zaczęły lecieć teksty komu i co ma rysować artysta, tu szybki Thorgal, tu Aaricia ale taka szybka z profilu etc. Albumy przesuwały się z prędkością światła. Szczytem było wyrwanie Rosińskiemu albumu nim ten zdążył złożyć podpis pod rysunkiem. W pewnym momencie w kolejkę został też wciśnięty pan który zakupił cztery albumy na stoisku i dzięki temu dostał dwa wrysy na raz. Gdy padło hasło że teraz będą autografy podeszliśmy nieco zniesmaczeni z Itachim on z "Wilczycą" od Egmontu ja z grafikami. Nagle padło hasło że autografy TYKO do albumów Libertago jednak byliśmy już przy stoliku i usłyszeliśmy "....no dobra, wy dwaj możecie podejść". Autografy dostaliśmy ale...

Mam wielki niesmak po tej akcji, rozumiem biznesowe podejście, rozumiem że wydawca na spotkaniu autorskim może postawić warunki możemy się na nie zgodzić lub nie. Nie rozumiem zmieniania reguł w trakcie gry gdy darmowe autografy w sekundę zmieniają się w autografy do zakupionych na stoisku albumów Libertago. Nie rozumiem że ludzie płacąc ponad 300 zł nie mogą liczyć nawet na pięć minut z Panem Grzegorzem. Nikt nikogo w kolejce nie poganiał, a chaos wywoływał sam organizator. Rozumiem że Pan Grzegorz jest światowej klasy artystą ale za 300/500 zł na tym rynku dostaje się ładny dopracowany rysunek nawet od największych nazwisk. Ludzie mogli poczuć się skrzywdzeni, bo choć szybkie szkice też są piękne w tej cenie można liczyć na więcej.

Jednak nade wszystko nie rozumiem pogadania artysty, traktowania, starszego już, człowieka jak wyrobnika, narzucania mu tego co i komu ma zrobić, a nawet w którym dokładnie miejscu ma się na kartce podpisać. Mistrz wyraźnie był przytłoczony i skołowany kłębiącym się w około niego chaosem. Chciał rysować, pogadać z fanami, zrobić zdjęcie co owszem miało miejsce na początku akcji ale z czasem zmieniło się w cyrk.

Przecież można było wydrukować kartkę z regulaminem że pierwsze pierwsze osób z albumami Libertago dostanie wrysy, można było napisać że autografy tylko do pozycji Libertago lub do czegokolwiek po zakupie choćby tego cholernego kubeczka. Mam wrażenie że pomysł akcji urodził się w głowie organizatora z czwartku na piątek i totalnie tego nie ogarnięto.
A można było.
Zwłaszcza że później przy innych artystach atmosfera była już wyraźnie przyjemna i luźna.
Nie rzucam oskarżeń, opisuję co widziałem i jak to odebrałem. Może ogarniali takie coś pierwszy raz i się w tym zgubili, może wpierw trzeba było popatrzeć jak działa po sąsiedzku strefa autografów. Trochę to zaplanować, a nie działać na pałę i ustalać reguły w trakcie gry.

Zobaczymy co będzie dalej. Ale karma zawsze wraca.

Offline kierpic

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #115 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 08:55:14 »
Mistrz i jego "diabeł stróż"






To nie są zdjęcia z opisywanej sytuacji, przyszedłem chwilę później.

Offline Bazyliszek

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #116 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 08:59:51 »
@UP
Spoko zdjęcia, sam takie robiłem na WTK, bo na autografy nie polowałem. Chciałbym zdjęcie z tą dziewczyną 9/10 której uroda sprawiła, że Death ja puścił przed siebie i miał potem sam problem z wrysem. :)

ukaszm84

  • Gość
Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #117 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 09:10:32 »
Ciężko się oprzeć wrażeniu, że w przypadku tego pana wygląd idealnie współgra z charakterem i predyspozycjami i powinien się realizować na bramce w jakiejś melinie, kultura / sztuka to nie jest jego naturalne środowisko.

Offline freshmaker

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #118 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 09:14:16 »
na festiwalu nie widzialem lukasza kowalczuka. orientujecie sie czy on jeszcze bywa na festiwalach innych niz rumia?

Offline Koora

Odp: 32 MFKiG Łódź 02-03.10.2021 - o konwencie
« Odpowiedź #119 dnia: Pn, 04 Październik 2021, 09:20:29 »
Teli, Ty też opisałeś to bardzo taktownie.
Nazywajmy rzeczy po imieniu, to zachowanie było po prostu chamskie i prostackie. Wydaje mi się, że Szanowny Pan zorientował się w trakcie, że może jeszcze bardziej zmonetyzować całe wydarzenie i dlatego zaczęły się dziać cuda.
Od razu zaznaczę, również nie mam szczególnie problemu z tym, że rysunki miały być w albumach zakupionych na stoisku. Z drugiej strony jak ma się czuć w takiej sytuacji osoba, która na bieżąco kupuje ich ekskluzywne komiksy...