Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
Dział ogólny / Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Ostatnia wiadomość wysłana przez rapr dnia Dzisiaj o 20:29:19 »
Czy mozna to czytac od zbiorczego tomu nr 3(bo z tego co widze od tego sa dostepne) czy trzeba znac historie od poczatku?

Ja tak czytałem i sprawia mi to wielką przyjemność. Ale tak realnie - nie wiem, czego nie wiem ;) czytałem tylko streszczenia pierwszych tomów, opinie na lubimy czytać. Są też chyba pojedyncze tomy 1-4 czasem do kupienia gdzieś na olx
2
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« Ostatnia wiadomość wysłana przez studio_lain dnia Dzisiaj o 20:25:41 »
mam chwile to... więcej ujęć z Drifter

wizja s-f przetrwania na obcej planecie w unikalnej oprawie graficznej

















prawie 500 str podróży dosłownie na inną planetę :)
3
Zakupy / Odp: Promocje w sklepach internetowych (komiksy po polsku)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ww24 dnia Dzisiaj o 20:24:55 »
W TK można połączyć z tym na 10%. Dziś rano ten kod działał.
Zrobiłem zamówienie z godzinę temu. Działa razem z inpostowym. Wychodzi całkiem nieźle
4
Nasze komiksowe kolekcje / Odp: Itachi - kolekcja
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Death dnia Dzisiaj o 20:16:34 »
Też bym wolał stare kolory, ale na szczęście poprawiono je chyba tylko w 1-2.
5
Nasze komiksowe kolekcje / Odp: Itachi - kolekcja
« Ostatnia wiadomość wysłana przez freshmaker dnia Dzisiaj o 20:12:25 »
żeby sprawdzić to lepiej kupić w albumach. w tej wersji są nowe kolory (fatalne) ale na plus dodatkowy czb epizod. na minus że są w nim błędy ortograficzne.
6
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Alfman dnia Dzisiaj o 20:04:38 »
W zimie? Zmarznie  :)
7
Dział ogólny / Odp: Wydawnictwo Mandioca
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Xmen dnia Dzisiaj o 20:03:28 »
Kilku gości świętuje spadek inflacji, podczas gdy ceny cały czas idą w górę. Można? Można!
Jak coś się sprzedaje, to robi się takie chwyty, żeby napędzić sprzedaż. Na waszej planecie tego nie ma?
8
Komiksowe festiwale / Odp: 11 Złote Kurczaki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Leyek dnia Dzisiaj o 20:03:18 »


Cytuj
Wielu mówiło, że został zmontowany przez replikantów.
Pewni ludzie twierdzili, że to robota Skajnetu.
A niektórzy upierali się, że musi to być jakiś chytry podstęp Matrixa.

Prawda jest jednak odmienna. Ktoś inny stworzył plakat jedenastej edycji ZŁOTYCH KURCZAKÓW. Skromny chłopak z kolonii C-K4L4F0, a jednocześnie potencjalny zbawca w ludzkości - *FIL.
9
Dział ogólny / Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Ostatnia wiadomość wysłana przez kostuch dnia Dzisiaj o 19:32:44 »

Largo Winch. Tom 10 - Ach, ależ to jest dobre. Dziesiąty tom przygód Largo Wincha to coś, na co czekałem. Już poprzedni, dziewiąty pisany przez Érica Giacomettiego wchodził świetnie, ale ten dorzucił od siebie coś ekstra! Kosmiczny wyścig, zdrady, strzelaniny. Kto czytał choć jeden album, to wie czego się spodziewać. Co do rysunków - ponownie - bez zaskoczenia. Fantastyczny poziom prac Philippe Francq pozwala się emocjonować wraz z głównym bohaterem. Również bardzo polecam!



Czy mozna to czytac od zbiorczego tomu nr 3(bo z tego co widze od tego sa dostepne) czy trzeba znac historie od poczatku?
10
Dział ogólny / Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Castiglione dnia Dzisiaj o 19:24:54 »


Carl Barks – "Kaczogród: Na tropach jednorożca i inne historie z roku 1950"


Ten rok rozpocząłem z kaczkami, natomiast czytany przeze mnie w styczniu "Skarb Pizarra" okazał się bardzo średni. Mimo to od jakiegoś czasu czułem potrzebę zabrania się za kolejny "Kaczogród", którą dodatkowo podsyciła niedawna lektura rocznicowego KD. Niestety w serii mam nadal ogromne zaległości, które liczę, że uda mi się w końcu nadrobić, na razie jednak wziąłem się za ostatni tom, który – stanowczo zbyt długo – czekał u mnie na półce.

"Na tropach jednorożca" zbiera komiksy Barksa z 1950 roku, a jego zawartość prezentuje się nad wyraz ciekawie. Od razu rzuca się w oczy bardzo fajny skład – album zbiera 13 historii, z których zdecydowana większość jest dłuższa i mocniej rozbudowana niż przeciętne kacze komiksy. I dokładnie tego było mi trzeba po męczącym tomie z lat 60., który był jego zupełnym przeciwieństwem i składał się praktycznie wyłącznie z krótkich opowiadań. Lektura okazała się idealną odtrutką, w którą z miejsca się wciągnąłem, a całość zleciała mi momentalnie.

Prezentowany tu okres w twórczości Barksa był niezaprzeczalnie godny uwagi, a w zawartych tu historiach można znaleźć kilka perełek o różnorodnym klimacie. Mamy przygodowe fabuły z kaczorami podróżującymi po egzotycznych zakątkach świata – tytułowe "Na tropach jednorożca", z którym od dawna chciałem się zapoznać, bardzo fajna "Zaklęta klepsydra" (I.N.D.U.C.K.S. podpowiada mi, że musiałem ten komiks już czytać, chociaż zupełnie tego nie pamiętałem) czy "Kaczor perski". Jest trochę ciepła w świątecznym "Nigdy nie zgadniesz" i uroczych "Wakacjach u babci". Pojawia się wątek nieco proekologiczny w "Na łonie natury". Aż wreszcie raczej komediowo ukierunkowane "Nie twoja broszka" i "Pokręcona papuga". Do tego trzy skromniejsze objętościowo historie i dwie jednostronicówki.

Patrząc na same komiksy, wydaje się nieważne, czy autor skupia się mocniej na przygodzie czy humorze, bo każda z wymienionych historii poniżej pewnego pułapu nie schodzi. Barks wciąga czytelnika, kiedy pisze o porywających wyprawach do innych krajów, a te fabuły pochłania się jak klasyczne filmy przygodowe, ale i fragmenty typowo komediowe stoją na wysokim poziomie. Rozbrajają mnie momenty, gdy za pomocą kaczek scenarzysta przedstawia w krzywym zwierciadle sytuacje życia codziennego. Niesamowicie trafia do mnie tego rodzaju humor i np. wątek zakochanej papugi rozłożył mnie na łopatki. Równie udany był motyw ze szpiegami w krótkiej „Misji ratunkowej”. Te komiksy potrafią być autentycznie zabawne, a przy tym zawsze jest to zrobione z klasą, stonowaniem i poszanowaniem dla postaci.

Rysunkowo też jest bardzo dobrze. Barks był mistrzem prostej kreski, a jego kadry są czyste i przyjemne dla oka. I choć z pozoru nie ma tu fajerwerków, to warstwa graficzna stoi daleko przed tym, co prezentuje wielu współczesnych autorów historii o kaczkach. Znalazło się także miejsce dla kilku ilustracji, które na dłużej przykuwają wzrok – strona tytułowa, a następnie widok spalonego lasu w "Na łonie natury" czy panorama miasta w "Zaklętej klepsydrze". Co ciekawe etap w twórczości Barksa przypadający na ten tom, to czas, kiedy wielu jego bohaterów wyglądało jak normalni ludzie, co jest rzeczą dosyć niespotykaną w tym uniwersum.

Patrząc całościowo, lektura tego tomu była bardzo przyjemna i pozwoliła mi znów poczuć radość z czytania tych komiksów. Ta kompilacja to nie tylko klasyk za klasykiem, ale przede wszystkim kacze historie w najlepszym wykonaniu.


Klasyka na 8/10.
Strony: [1] 2 3 ... 10