Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
Komiksy amerykańskie / Odp: Wolverine
« Ostatnia wiadomość wysłana przez wayne_collector dnia Dzisiaj o 12:09:29 »
@UP
To nie oglądaj.
Czasem warto wziąć pod uwagę uwagi jakie ci zgłaszają niektórzy, a nie odbijać piłeczkę i rzucić odpowiedzią jak jakiś dzieciak. Ja np. chętnie bym obejrzał taki film porównawczy pomiędzy tymi dwoma wydaniami, ale ekran się tak trzęsie, że nie da się wytrzymać pół minuty filmu bez bolących oczu.
2
Zakupy / Odp: Handlowanie komiksami - dyskusja
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Masonna dnia Dzisiaj o 12:08:49 »
Typowa burza w szklance wody.

Jedyna zmiana jaka miała miejsce jest kosmetyczna, czyli taka, że platformy typu Allegro muszą przekazywać dane do US użytkowników, których roczna sprzedaż przekroczyła 30 transakcji lub równowartość bodajże 2 tys. EUR.

Oczywiście to nowa zmiana, obejmuje sprzedaż za rok 2024 dopiero, więc praktyka jest niewiadomą, ale nie wyobrażam sobie, aby US interesował się ludźmi wyprzedającymi swoje rzeczy, których już nie potrzebują. Tym bardziej, że od sprzedaży takich przedmiotów nie płaci się podatku, jeśli posiadaliśmy je przez przynajmniej pół roku - jak już tu zostało to zauważone. Co do zasady nawet w takich przypadkach, kiedy się na tym zarabia. No chyba że przyjmuje to charakter regularnie prowadzonej działalności. Zatem przeciętny kolekcjoner, który nawet regularnie wyprzedaje część swojej kolekcji, nie ma się czego bać. Ta dyrektywa jest przede wszystkim skierowana przeciwko szarej strefie (np. ludziom, którzy regularnie zarabiają w ten sposób, że kupują za grosze ubrania w lumpeksach, a potem od razu wystawiają je na Vinted czy OLX). Jest też cała masa większych przedsiębiorców (większych od tych Grażyn z lumpeksów, ale nie jakichś wieloosobowych przedsiębiorstw), którzy na różne sposoby próbują zwiększyć swój zarobek kosztem odprowadzania podatków. Urzędy doskonale te procedery znają, wcześniej również z nimi walczyły, teraz po prostu będzie im łatwiej.

A jak udowodnić, że kupione 30 lat temu TM-Semiki kosztowały tyle a tyle i mamy je przez więcej, niż pół roku? No bardzo łatwo, bo to jest wiedza powszechnie dostępna. Są wydrukowane daty, ceny okładkowe, informacje w internecie. Gdyby jakiemuś US zachciało się do tego przyczepić, a szczerze wątpię żeby się zachciało, to bardzo łatwo wszelkie kwoty i daty można udowodnić przed sądem. Przy założeniu, że większość komiksiarzy zakupy robi przez internet, warto sobie zachowywać te maile z zamówieniami. Będą one w razie czego dowodem daty i kwoty zakupu.

Nieporozumieniem jest próg 30 transakcji w tym nowym prawie, powyżej którego platformy mają obowiązek przekazania informacji do US. Wydaje mi się, że fiskus został zalany taką ilością danych, że niedługo próg ten zostanie podwyższony ;)

Generalnie skarbówce nie opłaca się też ścigać pojedynczych łebków, którzy nieregularnie sprzedają komiksy w necie. Dużo by na nich nie zarobiła, a urzędnik musiałby się napracować żeby coś udowodnić. Im się bardziej opłaca łapać prawdziwych przedsiębiorców uchylających się od płacenia podatków, tam jest większa kasa dla Skarbu Państwa i w związku z tym większe premie dla urzędników za wykrycie.
3
Dział ogólny / Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« Ostatnia wiadomość wysłana przez JakubM dnia Dzisiaj o 11:55:46 »
Superman na wszystkie pory roku. - bardzo przyjemny komiks, nawet wielgachna broda Clarka nie popsuła mi odbioru wspaniałej kreski Tima Sale, no i te kolory i cała kompozycja - zakochany jestem.

Fabuła jakoś zeszła mi na drugi plan -  dla samych ilustracji warto mieć ten komiks.

Miłe zaskoczenie dla mnie to na samym końcu  - pierwsze spotkanie z Bruce Waynem.
4
Zakupy / Odp: Handlowanie komiksami - dyskusja
« Ostatnia wiadomość wysłana przez eyesore dnia Dzisiaj o 11:45:51 »
Na mnie już allegro doniosło.
 "sprzedaż na Twoich kontach Allegro osiągnęła jeden z limitów: 2000 euro lub 30 transakcji. W takiej sytuacji, zgodnie z ustawą z dnia 9 marca 2017 roku o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami (tzw. regulacje DAC7), mamy obowiązek gromadzenia i przekazywania danych do organów podatkowych."
 Wychodzi średnio 2,5 transakcji miesiecznie, to jakaś kpina. Pytanie co jeśli mam przedmioty krócej niż 6 miesięcy a sprzedaję je po cenie niższej niż cena zakupu? Przecież wtedy na nich nie zarabiam tylko tracę? (np. kupiłem, przeczytałem, puszczam dalej taniej).
Porównując moją sprzedaż do dochodu rocznego to jest śmieszna kwota i widać od razu, ze nie jest to sposób zarobkowania.
Na mnie też i myślę że na setki tysięcy innych również.
Myślę że nie ma czego się obawiać jak na razie, raczej będą ścigać tych którzy mają znaczne różnice w ilościach, nie 30 tylko 300 aukcji w roku lub kilka tysięcy euro.
Jak już tamtych przetrzepią to będą męczyć mniejszych, pytanie jak dużo tych co faktycznie robią biznesy na allegro i sie z tego nie rozliczają.
5
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Castiglione dnia Dzisiaj o 11:40:14 »
Tylko potem znajdzie się kolejne 20, które zaczną marudzić. Model Arka jest bardzo dobry, lepiej jak 50 osób nie zdąży/zapomni kupić, niż jak mu 100 egzemplarzy zostanie i będzie zalegać. W tym modelu biznesu o to chodzi, żeby sprzedało się szybko na pniu i w ten sposób móc szybko wydać kolejne tytuły, realizując swoją pasję/marzenia wydawnicze.
No ja rozumiem, na czym polega ten model, równocześnie rozumiem niezadowolenie wśród części kupujących.

Za bardzo nie rozumiem tylko tego późniejszego gadania X razy w roku - "nie dało się przewidzieć", "nie wiadomo, ile zabrakło", itd. No to nie jest ciężko sprawdzić, nikt (przynajmniej logicznie myślący) nie oczekuje nagłego zwiększania nakładów w tysiącach.
6
Dział ogólny / Odp: Nowości komiksowe na blogach
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Toranga dnia Dzisiaj o 11:36:41 »
Zapraszamy do Czytelni na materiał o komiksie G. Ennisa "Get Fury". Oprócz omówienia samego komiksu, Adrian porusza wątek "wietnamski" w twórczości Ennisa dotyczącej Punishera i zastanawia się, gdyby zechcieć zrobić o tej części życia Punishera omnibus, to jak mógłby taki omnibus wyglądać.

7
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« Ostatnia wiadomość wysłana przez komiks dnia Dzisiaj o 11:33:39 »
że słaba komunikacja bo nie ma banerów na mieście o tym ze będzie sprzedasz danej pozycji.
Dzięki temu marudzeniu, Arek podaje w stopce forumowej zapowiedzi komiksów.
8
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« Ostatnia wiadomość wysłana przez eyesore dnia Dzisiaj o 11:29:42 »
Ta niekończąca się dyskusja przypomina mi moją ostatnią sytuację gdy chciałem kupić bilet na ostatni koncert Black Sabbath w UK, wziąłem dzień wolny na to żeby ogarnąć sprzedaż, oczekiwałem o odpowiedniej godzinie i jak się udało zapisać do wirtualnej kolejki to okazało sie że jestem na miejscu 60k... I co, mogli zrobić na Wembley koncert z 2x większą widownią i 2x większymi wpływami (a że koncert charytatywny to podwójny plus) ale zrobią to w birmingham na średnim stadionie z powodów ideologicznych/historycznych :)

Takie życie :)
Ja nawet nie startowałem to próby kupna tych biletów po tym jak przeczytałem że miejsc jest jakieś 43 tys. (a skład taki że myślę że nawet mogli by sprzedać z milion jak nie więcej biletów).

Czytam wpisy niektórych i czasami zastanawiam się nad cierpliwością Arka i Kasi.
Ile razy wciąż i wciąż wałkują to samo, tłumaczą, opisują i zaczynają od początku bo ktoś wie lepiej.
Że więcej egzemplarzy, że wynajmij  sobie magazyn, żeby lepsza reklama bo komuś nie chce się w Google wyszukiwanej frazy, że sekta bo ludzie sie cieszą że dostali to na co nawet inny wydawca nawet nie chciał spojrzeć ani nawet splunąć i chwalą wydawcę, że słaba komunikacja bo nie ma banerów na mieście o tym ze będzie sprzedasz danej pozycji.

Taka trochę kwintesencja polskości, jest ok ale będę marudził bo kcem.

9
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Midar dnia Dzisiaj o 11:26:36 »
To skorod dużo osób się zgłasza, a co drugi komiks wyprzedaje się do zera, może pora w końcu dodać te 50-100 egzemplarzy?

Tylko potem znajdzie się kolejne 20, które zaczną marudzić. Model Arka jest bardzo dobry, lepiej jak 50 osób nie zdąży/zapomni kupić, niż jak mu 100 egzemplarzy zostanie i będzie zalegać. W tym modelu biznesu o to chodzi, żeby sprzedało się szybko na pniu i w ten sposób móc szybko wydać kolejne tytuły, realizując swoją pasję/marzenia wydawnicze.
10
Dział ogólny / Odp: Kończące się nakłady komiksów
« Ostatnia wiadomość wysłana przez radef dnia Dzisiaj o 11:17:03 »
Nie sądzę, żeby dodrukowywali ten tom.

Ale nie będę zdziwiony, jeśli kiedyś (choć raczej nie szybko) dostaniemy "Złotą kolekcję" "Nowych przygód", i tam jako jeden z dodatków pojawi się ta "Szkoła latania".
Strony: [1] 2 3 ... 10