Dzieki za info o Moby Dick, z FB sie niestety niczego nie dowiem. Za jakis niezgodny z ich jedynymi, slusznymi pogladami komentarz dostalem bana. Tak samo jak chyba pol komiksowa nawiasem mowiac. Drugim tytulem o ile mnie pamiec nie myli mialo byc Stray Toasters.
Cześć. Trafiłem tutaj niedawno.
Przeczytałem te wszystkie komentarze dotyczące "Rosiński Fantastyczny" oraz postaci GK. I wychodzi na to, że w moich spostrzeżeniach na temat osoby wydawcy nie jestem odosobniony. Jestem zbieraczem / kompelcistą, i ciężko jest mi nawet nie dokończyć książki która mi się nie podoba. Ale w końcu wziąłem się za siebie, spojrzałem w lustro i pozbyłęm sie wszystkich dotychczasowych relaxów ( od razu z obydwu wydawnictw) i przestałem jakiś rok temu kupować. Przecież to jakaś masakra jaki poziom to prezentowało. 240 stron a może jedna dobra historia. Z tego co podglądam temat to nic nie straciłem. Nad "Rosiński Fantastyczny" długo się zastanawiałem, ale ostatecznie odpuściłem. Wydawca zapowiadał na początku, że albumy będą miały te same historie. A różnić się miały jedynie dodatkowymi wersjami tych samych kadrów (np szkice czy tam wersje b/w). A na koniec wprowadził jednak nowe treści (a jakże) do droższej pozycji. O nienumerowaniu albumów w wersji "exclusiv" nawet nie wspominam. Jak myślę o takich zagraniach to mam straszny niesmak...
A przy okazji dwa pytania.
1 - czy widzieliście "wojenkę" w opiniach na gildii w obydwu wersjach albumu? Bo w którymś momencie obserwowałem to dokładnie i to nie wygląda na spontanicznie pojawiające się pochlebne komentarze (te niepochlebne chyba bardziej naturalnie brzmią).
2 - czy do Was też Garula pisał (zpewne sprowokowany moim komentarzem na forum FB) na priv pewnego późnego piątkowego wieczoru, wylewając swoje żale na sytuację z Labrum?
Pozdro