1
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Pwlmzdl dnia Dzisiaj o 14:05:09 »Też jestem na TAK, szczególnie ten Odinn's Eye do mnie przemawia
Nie zestawił komiksu ze zbawieniem. Zacytował przypowieść. W przypowieściach chodzi o to, że na jakimś przykładzie można rozwiązać, uzasadnić, porównać jakieś zdarzenie. Metafora lub alegoria.
(...) wróciłem do oglądania "Raising Hope")/"Dorastającej Nadzieji" na D+. Nigdy wcześniej tego serialu komediowego nie oglądałem, trochę w stylu "Malcolm in The Middle" (polecam fanom Bryana Cranstona), który także nadrabiałem na D+ kilka miesięcy temu.Seriale Grega Garcii są w ogólności "przyjemne", przyznam że ja lubię tylko My Name is Earl, inne jakoś mnie nie przekonały (albo postaciami, albo settingiem, humor raczej jest ok, ale nic na tyle wyjątkowego żeby inne aspekty pominąć).
Skoro Jezus zrobiłby dodruk to już chyba naprawdę temat dobił do końca.
Tekst Dekalogu musiał zostać wyryty na kamiennych tablicach dwukrotnie, gdyż pierwsze tablice z Dekalogiem Mojżesz rozbił w gniewie (...) za drugim razem Mojżesz musiał już sam sporządzić dwie tablice.Ej, Mojżesz, miało nie być dodruku!
Słyszałem że w jednym odcinku Miodowych lat Norek dawał Karolowi do snu komiks z Lobo ale mój znajomy, który mi to powiedział nie umaił powiedzieć w którym dokładnie odcinku to było.
Ale żeby komiks ze zbawieniem zestawiać to tego nawet moja pokrzywiona wyobraźnia by nie wykoncypowała.
Od listopada 2020 zrobiłem z jednego konta 95 zamówień(...) Po co zatem być stałym klientem, skoro nie ma za to żadnego "dziękuję"?Zrozumiałbym zdziwienie gdybyś przed tym 2020 nie korzystał z żadnych usług/zakupów itp., bo...
(...)TaniaKsiążka/Glosel to korpo, które pod PRowym płaszczykiem liczy zysk(...)A kto nie liczy... Tak jak w innych tematach - sprzedawca/wydawca/producent itd. to nie mój kolega (tzn. może być i kolegą, ale produkt kupuję możliwie najtaniej, a "napiwek" to kwestia dobrowolna), a że marketing typu "nasz konsultant jest Twoim przyjacielem" i to "budowanie relacji" powoduje niezdrowe oczekiwania wobec przedsiębiorcy...
Po co kupować używki?Moim zdaniem przy cenach rzędu 50% okładkowej kupowanie z drugiej ręki od lat nie ma sensu (brak rękojmi, gwarancji, zwrotu, plus ryzyko większe, a różnica w cenie znikoma, ale to nie miejsce na ten temat, w tematach dedykowanych rozwijałem to podejście dawniej)