31
Dział ogólny / Odp: Mucha Comics
« dnia: Wt, 09 Kwiecień 2024, 18:10:26 »Troche zaufania do wydawcy roku...
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Troche zaufania do wydawcy roku...
Będąc zupełnie szczerym - zastanawiałem się nad tym i... nie wiem. Pewnie w 100% bym się zgodził, gdyby tu chodziło wyłącznie o "zamknięcie opowieści" i "zakończenie wątków". Ale pierwsze trzy zeszyty miały jakby dziwny "balans". W jednym działo się mnóstwo, żeby w drugim znowu przez 80% trwała walka dwóch wiedźm. Postaci nagle pojawiały się to w jednym miejscu, to w drugim.To akurat prawda, odcinek z wiedźmą jest najsłabszy, bo ponad połowę albumu jest to samo. Wcześniej więcej się dzieje, a potem w czwartym też, mnie takie walki nudzą i są u mnie w kategorii "mało się dzieje". Ale czwarty tom wynagradza ten z wiedźmą.
Także dostrzegam Twój punkt widzenia, ale w moim odczuciu jednak przeważa ten "bałagan", a nie "uknuta intryga" Mam nadzieję, że ma to dla Ciebie sens?
To może teraz jakieś sprostowanie? Przeprosiny?Ja tak uważam. Byłoby niehonorowe gdybym skłamał, że tak nie uważam. Moim zdaniem decyzja już była podjęta, ale pojawiły się komplikacje, które ją zmieniły. To tak jakbyś podjął już decyzję, że jutro rano wstajesz i kupujesz bilet na mecz swojego ulubionego piłkarza Lionela Messiego, ale potem się okazuje, że piłkarz na treningu dostał kontuzji i skoro Messi nie wystąpi, to zmieniasz decyzję. Choć już ją wcześniej podjąłeś.
Kto się teraz okaże bez honoru?
@Nie prawda, wydawnictwo było przekonane, że nie będzie dodruku, co wynikało z kooperacji. Po czym ktoś decyzyjny pewnie we Francji postanowił, że dodrukowują kilkadziesiąt tysięcy sztuk i wysłali zapytanie do PL, czy też chcemy zwiększyć nakład.Ale przecież ja nie napisałem, że wydawnictwo wiedziało, że zrobi dodruk. Wręcz jestem przekonany, że w ogóle o nim nie myśleli. Po prostu później się okazało, że super zeszło i dodatkowo można zrobić dodruk. Tak jak pisałem, niech zrobią ten dodruk, mnie tam osobiście nie zależy. Ale to będzie miało swoje konsekwencje.
I podejrzewam, że tak to będzie działało na przyszłość. Napiszą coś a ludzie będą wstrzymywali się z zakupami wychodząc z założenia, że "nie wiadomo co to tak naprawdę znaczy".I na tym będzie właśnie polegało stracenie zaufania. Słowo tego wydawcy nie będzie już nic znaczyło. Nie wiadomo będzie czy jest prawdą, czy brednią marketingową, którą w bardzo łatwy sposób będzie można zamienić na inną w zależności od sytuacji.