Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Polubione

Strony: [1] 2 3 ... 214
Wiadomości Liczba polubień
Hugo  Belgijskiej serii "Hugo" autorstwa Bedu nie trzeba przedstawiać starszym czytelnikom, gdyż większość z nich miała z nim styczność na początku lat 90. Wtedy to 5 tomów(jak się okazało była to całość) opublikowało wydawnictwo Orbita.
 W 2016 pojawiło się w Polsce nowe wydanie komiksu w nowej formie i szacie graficznej przez wielu krytykowany ze względu na kontrowersyjne tłumaczenie. Tak czy tak publikacja ta jest dostępna na rynku i mam nadzieję wprowadzi w świat komiksu kolejne pokolenia czytelników.
 Nie da się ukryć, że jestem wielkim fanem serii po dziś dzień ;)

So, 09 Luty 2019, 16:28:19
1
Odp: Usagi Yojimbo No nie wiem. Nie mam związku emocjonalnego z tym komiksem, ale jak tak patrzę na inną scenę walki, to jednak kolor jest jak cukier. Miał krzepić, a szkodzi:

So, 23 Luty 2019, 19:41:37
1
Odp: Studio Lain Ten tytuł to totalna porażka. Tak spieprzyć komiks, bo tłumacz z redaktorem myśleli, że to błyskotliwe. Wejdzie do kanonu porażek tłumaczeniowych jak Wirujący seks, czy Szklana Pułapka.

Pn, 25 Luty 2019, 12:14:22
1
Odp: Dyskusje światopoglądowe Proszę cię bardzo:
Według badań GUS, tylko 4 % ojców uzyskuje prawo opieki nad dziećmi po rozwodzie natomiast w 96% takie prawo otrzymują matki.
Dane z 2015, ale podejrzewał, że wiele się nie zmieniły  :)

Pt, 15 Marzec 2019, 08:35:12
1
Odp: Usagi Yojimbo
Pewnie chodzilo Ci o szable :P
Nie, chodziło mi o walkę mieczem samurajskim, czyli battodo. Właśnie zdałem egzamin praktyczny (cięcia ostrym mieczem - tameshigiri) na 1 dan 😀, a w przyszłą niedzielę zdaję w obecności mistrza Yoji Yamanaka (8 dan battodo, 8 dan iaido) część techniczną egzaminu (waza).

Taka moja skromna fotka z ubiegłorocznego pokazu 😀.

Jak widać tematyka w komiksach Stana Sakai jest mi bliska 😀.

Nd, 07 Kwiecień 2019, 19:28:49
1
Odp: Thorgal Witajcie Forumowicze,

trafiłem na ten wątek/forum przypadkiem, desperacko poszukując sklepów gdzie mógłbym zakupić ww. album. Podobnie jak w przypadku poprzedniego thorgalowego białego kruka - artbooka, nie pofarciło mi się. W jednym i drugim przypadku byłem spóźniony mimo, że poszukiwania zacząłem, wydawałoby się, na długo przed datą premiery. Swego czasu Strażniczkę kluczy też musiałem "motać", podobnie jak Piętno wygnańców, które przepłaciłem w jednym z antykwariatów zaledwie kilka dni po premierze. To tak tytułem przedstawienia się ;) Obecnie w zakupach ograniczam się wyłącznie do rynku pierwotnego. Nie jest to bynajmniej objaw bólu pupy. Po prostu chłopakowi beznadziejnie zakochanemu w Kriss (TAK - scena pod wodospadem z Oczu Tanatloca musiała wyryć swoje piętno na umyśle siedmiolatka), coraz trudniej przebić się przez racjonalizm swojego nosiciela. Cały czas jednak moja kolekcja makulatury rośnie. Mimo, iż akurat ta pozycja jej nie zasili postanowiłem podpiąć się pod ten temat. Chciałbym podzielić się kilkoma subiektywnymi luźnymi obserwacjami nt. podobnych kolekcjonerskich perełek. Ciekaw jestem na ile jestem odosobniony w mojej ocenie.
  • Rynek wyje o wydania, które bez żenady; docinek od strony partnerek; politowania w spojrzeniach odwiedzających nas znajomych etc. można postawić na eksponowanym miejscu na witrynie/regale w salonie. Nie skitrane gdzieś po "gabinetach", garażach czy innych samotniach dużych chłopców.
  • Niezrozumiała forma sprzedaży - w przypadku artbooka całość nakładu sprzedana w przedsprzedaży po kosztach - gdzie tu logika? W przypadku integrala - ściśle ograniczony nakład, cena już bez bonifikaty, jednak jak pokazuje wynik sprzedaży też niedoszacowana  :o  Czemu tego typu pozycje nie są od razu sprzedawane w trybie aukcyjnym? To też wiążę się z kolejnym punktem czyli
  • Numeracja egzemplarzy - dla jednych mniej dla innych bardziej istotna. Czemu każdy z numerków nie był wystawiony osobno na sprzedaż w trybie aukcyjnym?
  • "Kolekcjonerstwo" - rozumiane jako rozwinięcię dwóch poprzednich punktów. Innymi słowy sprzedaż czy kupno na rynku wtórnym. W przypadku artbooka sprawa jasna rynek wycenił album i odpowiednio przetestował próg bólu. W sytuacji integrala sprawa jest beznadziejna. Trzeba pamiętać, że będzie to seria. Nakład sprzedał się w całości i prawo do zakupu w przedsprzedaży kolejnych albumów jest w całości rozdysponowane. Kupując nr 1 z drugiej ręki, nabywca niejako wiąże się ze sprzedającym na całą długość serii. Godzi się tym samym na testy zasobności swojego portfela przez sprzedającego przy okazji każdego kolejnego albumu.
  • "Sztampowy" autograf - dla mnie nie stanowi żadnej wartości dodanej. Bezcenny jeśli otrzymany bezpośrednio od twórcy. Nie wyborażam sobie odsprzedaży takich relikwii. Wyleszczenie jakiejś biednej Zosi uznaję za niesmaczne :)
 

Nabywcom gratuluję i szczerze zazdroszczę.
Pozdrawiam

So, 27 Kwiecień 2019, 01:47:33
1
Odp: Scream Comics To jeden z niewielu wydawców, który na każdym ~conie jeszcze próbuje wycisnąc z klienta parę groszy w najgorszym bazarowym stylu...

-Mamy dziś wszystko 30% taniej.
-To ja Księcia poproszę.
-A, to po okładkowej, bo już ostatnie egzemplarze!!!Zara nie byndzie!!!

...a za nimi stał pełen karton, kilkadziesiąt sztuk jak w mordę strzelił  ;)


Tak się zapowiedziami zachwyciłem, że zapomniałem, toż to  Scream- faktycznie, może być przesadnie drogo.

Pt, 24 Maj 2019, 17:51:02
1
Odp: Palcojad 30 zeszytów i koniec.
Wt, 28 Maj 2019, 14:47:01
1
Odp: Usagi Yojimbo Usagi tom 2

Niebywałe, ale przeczytałem Ostrze Bogów trzykrotnie w ostatnich tygodniach, komiks doskonały. Nagroda Eisnera po prostu się należała, za zgrabne wkomponowanie wiedzy historycznej i obyczajowej, na poziomie narracji oraz niebywałej dozy dramaturgii, która w połączeniu z akcją stworzyła pozycję doskonałą. Ja wysysałem z każdego kadru maksymalną przyjemność, a z każdego dialogu ogromny respekt dla tego dzieła. Dlaczego? Zazwyczaj nasłuchując się ochów i echów mam problem z weryfikacją danego nośnika kultury. W tym przypadku przekonałem się jednak, iż wszelkie pochwały odnalazły swoje przeznaczenie.

Po lekturze tomiku pierwszego nastawiałem się na pojedynek Usagiego z Jei, ciśnienie rosło podgrzewając atmosferę, aż w końcu eksplodowało. Dodatkowo dokładając do tego epicki twist fabularny.

Magia. Majstersztyk. Mistrzostwo.

Wt, 04 Czerwiec 2019, 21:24:59
1
Odp: Usagi Yojimbo
A mnie śmieszą ludzie, którzy upierają się żeby przekonać innych, że mają czytać tak, a nie inaczej, a jak nie chcą, to najwyraźniej są jakimiś amatorami.
W Thorgalu znajomość postaci jest jednak nieco ważniejsza niż w Usagim. A z kolei w Slainie niekiedy może przeszkadzać wrzucenie w jakiś ciąg wydarzeń, które nie wiadomo skąd się wzięły (jak np. przy zaczynaniu lektury od Króla)
Ale ty nie czytałeś pierwszych tomów Usagiego (podobnie jak wszyscy w tym temacie, którzy bronią egmontowskiego sposobu wydawania) i nie wiesz, czy ich znajomość jest ważna, czy nie.

Wt, 18 Czerwiec 2019, 13:48:07
1