Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Kadet

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 117
31
Dział ogólny / Odp: Sytuacja na polskim rynku - ceny, rabaty itd.
« dnia: Wt, 13 Luty 2024, 22:58:46 »
@UP
Nie tyle kolekcjonerzy, co jeden kierownik, który wyraźnie powiedział, że komiksy będą droższe, bo rosną koszty. I że on tych kosztów nie obniży przez zmianę papieru czy miękkie okładki. Także ten...

Tak, jeden człowiek władał całym rynkiem komiksowym w Polsce, by nim rządzić i w ciemności związać. W krainie Egmontu, gdzie zaległy cienie:)

Chciałbym przy okazji zwrócić uwagę, że np. w serii z Mikim od Glenatu zrezygnowano z płóciennych grzbietów właśnie po to, by obniżyć koszty i uniknąć znaczącej podwyżki ceny serii, a po zakończeniu Nowego DC Comics zmieniono w nowych TPB z DC twardą oprawę na miękką, no ale nie pozwalajmy, by fakty weszły w paradę naszej narracji :)

Podejrzewam, że cały segment wpadł w nieco błędne koło. Zostali w większości kolekcjonerzy, którzy cenią sobie niesamowicie mocno jakość wydania, a z drugiej strony reszta, która chciała przede wszystkim sobie coś w wolnym czasie poczytać widząc ceny uciekła w coś innego i tak to zapewne wygląda. Zostali ludzie, dla których jest to główne hobby i swoje środki przeznaczone właśnie na rozrywkę w dużej mierze przeznaczają na komiks.

Ale zależy, o jakim komiksie mówisz. Pozycje bardziej niszowe, skierowane głównie do koneserów czy kolekcjonerów, są wydawane w grubszych, droższych tomach. Ale jest też sporo pozycji w niższych cenach. Za ok. 20-30 zł możesz sobie kupić porządne frankofońskie albo polskie albumy. Superherosi są drożsi, ale też według wyników sprzedażowych Egmontu sprzedają się w mniejszej liczbie egzemplarzy niż np. komiksy humorystyczne czy dziecięce, co odbija się na cenie. Długo jednak można było dostać np. TPB od Marvela za 25 zł, aż inflacja zaczęła wariować.

Dodam też, że jakiś czas temu w kioskach był "Star Wars Komiks" - objętość równa normalnemu TPB, jedna z najpopularniejszych marek popkulturowych, miękka oprawa, cena 20 zł. I co? Sprzedawało się na tyle słabo, że do dziś niektóre tomy wiszą na wyprzedażach. Więc to nie zawsze takie proste :)

32
Komiksy amerykańskie / Odp: Daredevil
« dnia: Wt, 13 Luty 2024, 21:35:07 »
Czy to w sumie nie jest wskazane już w trzecim tomie Millera od Egmontu? Zeszyt #190? Dla mnie było dość oczywiste, że na końcu
Spoiler: PokażUkryj
Stone/ Głaz oddał swoje życie, żeby ją ożywić.
Czwartego tomu Millera jeszcze nie czytałem - nie wiem, czy tam jest to przedstawione w bardziej rozbudowany sposób.

33
Dział ogólny / Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie?
« dnia: Wt, 13 Luty 2024, 21:07:40 »
I jeszcze pierwsza pozycja w serii - Kawa Zombo. Historia słaba, ale całość fajnie stylizowana na pierwsze filmy z Mikim.

To jest raczej stylizacja na stare paski komiksowe Gottfredsona - stąd czas akcji, modele postaci i poziomy układ komiksu (choć oczywiście są też pewne motywy z kreskówek, zresztą na początku kreskówki i pasek z Mikim mocno się nawzajem inspirowały).

"Horrifikland" z kolei jest właśnie moim zdaniem mocniej inspirowany kreskówkami niż paskiem komiksowym.

34
Zakupy / Odp: Jednolita cena książki
« dnia: Wt, 13 Luty 2024, 21:01:10 »
Luuuudzie, znowu? Ten projekt jest bardziej niedobijalny niż zombiaki z horrorów klasy B. Tyle razy było mówione, że zyskają na nie pośrednicy i molochy, tylko wydawcy i czytelnicy. Zwalmy to na ciągle jeszcze kulejący po kryzysie inflacyjnym biznes i coś mi się zdaje, że w branży dojdzie do spektakularnych plajt. A na naszym poletku komiksowym, które w ogóle stanowi niszę w niszy, to już może być naprawdę grubo.

Choć może chcą zadbać, żebyśmy się nie nudzili - teraz do wszystkich dylematów dojdzie jeszcze: "kupować po premierze za więcej, czy czekać rok i ryzykować, że nakład się skończy"?

W sumie może to jest jakiś pomysł: najpierw wydrukować jakieś 100 egzemplarzy w przedsprzedaży za pełną cenę, a po roku zrobić normalną premierę ze standardowym nakładem i obniżką...

35
Komiksy amerykańskie / Odp: The Punisher
« dnia: So, 10 Luty 2024, 22:39:53 »
Jest coś takiego jak Behdel Test. Łatwe do wyszukania w necie. Koleś stworzył to nieco dla beki, ale Hollywood zaadoptowało to na pełnej i jak najbardziej poważnie, szczególnie po "MeeToo".

Alison Bechdel to kobieta.

36
Dział ogólny / Odp: Egmont 2024
« dnia: So, 10 Luty 2024, 19:36:51 »
Fanów Asterixa można zadowolić integralami, albo starym tłumaczeniem...

Są jeszcze inne sposoby :)

Jeśli chodzi o to stare tłumaczenie, to ja nie mam wobec niego sentymentu, bo większość tomów czytałem po raz pierwszy w wersji niebieskiej z leksykonem. Ale jakiś czas temu kupiłem na targu staroci trochę albumów ze starej białej serii, właśnie żeby zapoznać się z tym starym tłumaczeniem. Dokładna lektura jeszcze przede mną... ale po przejrzeniu jakoś nie jestem urzeczony przekładem. Podejrzewam, że efekt nostalgii może tu grać dużą rolę...

37
Dział ogólny / Odp: Egmont 2024
« dnia: So, 10 Luty 2024, 19:11:14 »
A tak na poważnie, to nie wiem, czy czytałeś całość serii, czy tylko wybrane albumy. Niektórzy się odbijają od "staroszkolności" tej serii i miejscami długich dialogów. Każdy ma inny smak, więc nie będę nikogo na siłę na "Tintina" nawracał :)

Dla mnie ta staroszkolność to dodatkowy smaczek. W "Tintinie" podziwiam mistrzostwo kreski, wysmakowane kadry i bogate scenerie, pieczołowitość w kreowaniu świata przedstawionego i wykorzystywaniu materiałów źródłowych oraz świetne rozplanowanie przepływu akcji na stronie i kompozycję scen (jak ktoś czytał "Kroniki dyplomatyczne" Timofa, to jest tam scena, gdzie minister się rozpływa nad tym, jak Hergé opowiadał historie, i każe podwładnym go naśladować :) ).

No i jest też taka sytuacja, że pierwsze tomy jednak znacząco odstają jakością od późniejszych, więc można się od nich odbić. Ale potem jakość moim zdaniem znacznie idzie w górę. Moje ulubione to "Czarna wyspa", "Berło Ottokara", "Skarb Szkarłatnego Rackhama", dylogia księżycowa, "Afera Lakmusa" i "Koks w ładowni".

PS: ja "Titeufa" też nie za bardzo lubię... nie mój gatunek humoru.

38
Dział ogólny / Odp: Egmont 2024
« dnia: So, 10 Luty 2024, 19:00:42 »
Bo mamy różne gusta i to jest piękne ;)

39
Dział ogólny / Odp: Egmont 2024
« dnia: So, 10 Luty 2024, 18:20:33 »
Mamy też potwierdzenie, że brak dodatków w "Tintinach" wynika z kwestii licencyjnych, i niezbyt jasną wzmiankę o "planach publicystycznych" związanych z tą serią. Nie wiem, o co może chodzić, ale brzmi intrygująco.

40
Dział ogólny / Odp: Egmont 2024
« dnia: So, 10 Luty 2024, 15:51:08 »
Proszono mnie, abym nie rozwijał, bo sprawy są w toku, a wiele rzeczy może podlegać zmianom. Ale jeśli plany, o których słyszałem, uda się zrealizować, to sądzę, że fani Asteriksa będą zadowoleni z nowego wydania.

41
Dział ogólny / Odp: Egmont 2024
« dnia: So, 10 Luty 2024, 15:42:24 »
Szczerze? Nie mam jeszcze pojęcia, kto tam będzie w stopce. Co nie przeszkadza mi mieć dobrych przeczuć :)

42
Dział ogólny / Odp: Egmont 2024
« dnia: So, 10 Luty 2024, 15:07:50 »
Będzie dobrze :) Mam takie jakieś przeczucie, że będzie dobrze :)

43
Dział ogólny / Odp: Egmont 2024
« dnia: So, 10 Luty 2024, 14:54:58 »
Dodrukowują Asterixa i zaczynają go jednocześnie wydawać w twardych?

Podejrzewam, że to na tyle popularna seria, że rynek udźwignie miękkie okładki dla casualów i dzieciaków i HC dla kolekcjonerów i koneserów :) Trochę tak, jak stać ich, by ciągnąć "Thorgala" w SC i HC.

Asteriks w twardych? Coś mi umknęło. Brałbym.

Ma być.

44
Dział ogólny / Odp: Kurc
« dnia: So, 10 Luty 2024, 14:51:04 »
Iznoguda też wziąłem tylko trzy pierwsze z tekstami Gościnnego. Od Gościnnego jest jeszcze jego cykl z Gotlibem, Dingodossiers, kojarze fragmenty ze Świata Komiksu, nie powalił mnie tam jakoś specjalnie, ale na pewno wziąłbym to w albumie.

Ja "Iznoguda" skończyłem na czwartym, bo tam były chyba jeszcze ostatnie albumy od Goscinny'ego i pierwsze Tabary'ego.

Widzę, że jest fajny integral "Dingodossiers", wszystko w jednym tomie - bardzo wygodne do wydania, gdyby któryś wydawca był zainteresowany :)

https://www.bedetheque.com/BD-Dingodossiers-INT-L-integrale-50986.html

45
Komiksy amerykańskie / Odp: Usagi Yojimbo
« dnia: So, 10 Luty 2024, 14:14:22 »
Wracając jeszcze na chwilę do kolorów, w najnowszych niewydanych u nas jeszcze trejdach za kolory wzięło się HiFi Colour Design i przynajmniej na pierwszy rzut oka efekt jest znacznie lepszy.   W "Wojnie tengu" i poprzednich tomach od IDW za kolory odpowiedzialny jest chyba Tom Luth, choć nie jest on nigdzie wymieniony w stopce.

Tom Luth przeszedł na emeryturę z końcem drugiego TPB od IDW ("Powrót"). W "Wojnie tengu!" są już kolory Hi-Fi Design.

 https://www.facebook.com/officialstansakai/photos/a.1121007374592665/4118009644892408/?type=3

Nie będę sadził spojlerów, ale jeśli ktoś lubi krecich ninja, to są pewne powody do patrzenia z nadzieją w przyszłość :)

Co do "Wojny tengu!", to z pewnością na plus jest domknięcie wątku, który zaczął się bardzo dawno temu, jeszcze w czasie wędrówek z Jotaro. Jest jeszcze parę rzeczy, które pozostają otwarte ze starszych przygód Usagiego, i za każdym razem, gdy do nich wracamy, czuję pewną satysfakcję. Trzeba też przyznać Stanowi, że potrafi zaskoczyć, bo nie spodziewałem się, że historia z Sojobo akurat tak się rozwinie. Nie jestem całkowicie przekonany do odkrycia, że
Spoiler: PokażUkryj
Usagi miał dwóch senseiów - obawiam się, że to może trochę umniejszyć wadze jego edukacji u Katsuichiego, która jakby miała być niewystarczająca
- ale mimo wszystko to interesujący zabieg i ma oparcie w japońskich podaniach, jak to zresztą wspominają postaci w tomie.

Zgadzam się, że czasami można poczuć, że Usagi jest jakby zawieszony w próżni. Dawniej, to prawda, bywały krótkie przygody, ale Usagi zwykle miał jakiś cel długoterminowy, na który się czekało. Na przykład kiedy po "Ostrzu bogów" wyszedł sprawdzić teren, miał po drodze parę przygód, ale było wiadomo, że wróci do Gena i Sanshobo, by odnieść wiadomo co wiadomo gdzie. Albo gdy zmierzał do świątyni Kitanoji - miał po drodze przygody, ale był też wyznaczony cel. Lub gdy wędrował z Jotaro - było wyznaczone, że połażą trochę razem, a potem się rozstaną. Teraz tego nie ma i przez to historie wyglądają trochę bez większego planu.

Zapewne następnym dużym tematem byłoby
Spoiler: PokażUkryj
małżeństwo Tomoe
- zasugerowane już dawno temu, ale Stan wiele razy mówił, że trudno mu się do tego zabrać. No i to byłaby raczej spora zmiana statusu quo w komiksie. Nie wspominając o tym, że Usagi jest teraz geograficznie dość daleko od prowincji Geishu - ona jest na południu Japonii, a on właśnie opuścił prowincję północną, więc musi się jeszcze trochę nachodzić, żeby tam dotrzeć.

Jeśli chodzi o zakończenie, to tak jakby nabieram z czasem przekonania, że "Senso" będzie takim finałem serii i Stan nie będzie starał się robić czegoś innego. Teraz wypuścił "Wherewhen" ściśle łączące się z "Senso", co wskazywałoby na wzmacnianie tej "linii czasowej".

Nie jestem też pewien - nie wiem, jaka jest Wasza opinia - ale czy wprowadzenie Yamamoto Yukichi to nie jest przypadkiem próba nawiązania do tego serialu animowanego z Netflixa dla dzieci, "Samurai Rabbit: The Usagi Chronicles"? Co prawda tam główny bohater nazywa się Yuichi Usagi, ale z wyglądu bardzo przypomina mi Yukichiego - czyżby ten z komiksu to był przodek tego z serialu?



W najnowszych numerach Usagiego powraca
Spoiler: PokażUkryj
Jei
, więc może być interesująco. Ciekaw jestem też tej nowej historii o Kosmicznym Usagim, która teraz zaczęła wychodzić. No i w ramach tego nowego imprintu o Usagim mają pojawić się historie z tego uniwersum od innych autorów - jeszcze nie ma konkretów, ale to intrygujący pomysł, który może pomóc w popychaniu do przodu różnych wątków.


Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 117