1. Ile komiksów kupiliście w tym roku?
Trudno powiedzieć, ale chyba niewiele mniej niż w poprzednim roku (tak na oko o kilkanaście sztuk), czyli koło stówy albo ciut ponad sto.
2. Jak wasze zakupy mają się do roku poprzedniego. Kupiliście więcej / mniej?
Byłoby o wiele mniej, ale kody i okazje swoje zrobiły i wyszło niewiele mniej

3. Noworoczne postanowienia na 2025 - czy zdecydowanie zwalniacie z zakupami i przeczytacie w końcu wszystko, co macie na półkach, czy o hamowaniu nie ma mowy?
Nie robię postanowień, bo wszystko wyjdzie w praniu.
4. Najlepszy komiks 2024 / największe zaskoczenie roku?
Muszę sobie przypomnieć przed podsumowaniami (sporo już poszło w świat i na aukcje), ale na pewno pozytywnym zaskoczeniem była dla mnie Siberia 56, Oko Horusa, Nasz wielki Donald, pierwsze dwa z Sagi Thorgala (Żegnaj, Aaricio i Wendigo), Retro od Krakersa, Czwórka z Baker Street 10, pozycje od Studia Lain, w tym Kroniki barbarzyńców (nie wszystko kupuję, ale doceniam, tak jak w przypadku Lost in Time), Tajfun, komiksowe adaptacje klasyki, powrót Produktu (bardzo udany), kolejne pozycje publicystyczne Kurca czy książka o Weinfeldzie, Agnologmat, Dylan Dog/Batman, Ratman, Spider-Man Noir.
Lubię klasyków, więc "Baranowski vibe" mnie nie rozczarował i nie zaskoczył. Jest jeszcze kilka opcji, ale już mało

W tym punkcie chcę też pochwalić Ongrysa za drugi integral Żbika, mimo że dostanie za swoje punkt niżej.
5. Najgorszy komiks 2024 / największe rozczarowanie roku?
Było sporo rozczarowań i komiksów od których się mocno odbiłem... Spider-Man/Deadpool, Anihilator, Ostatni Ronin, Gun Honey, nowe wydanie Asteriksa (paradoksalnie ze względu na dodatki). Nie było tego dużo, ale więcej niż rok temu. Edit: Waham się nad Dziesięciocentówką, bo ma to potencjał, jednak patrząc całościowo jest to tylko zaczątek opowieści.
Z pewnością jednym z największych rozczarowań roku (chociaż nigdy nie miałem złudzeń) jest zachowanie niektórych wydawców komiksowych i ich błędy/wtopy/lenistwo (np. akcja z Złym księciem), także w temacie Tytusopedii.
6. Komiks, który chciałbym aby się ukazał w roku 2025?
Nie mam większych oczekiwań, ale fajnie byłoby dostać przygody Kwantomasa w integralu na kształt wielkiego Donalda. Mam nadzieję, że pojawią się kolejne ciekawe pozycje publicystyczne, także z bliższej nam epoki lat 90. czy o komiksie niezależnym. Liczę, że nadal będa wychodzić czasopisma i ziny oraz poszerzy się oferta komiksu nazwijmy to eufemistycznie, niepokojącego, mocno artystycznego. Oby nadal były wydawane polskie klasyki komiksowe! I ciekawe katalogi do wystaw. Może też pojawi się jakaś kolekcja klasyków mangowych? Mogłyby pojawić się nowe przygody Jeża Jerzego w integralu. Chcę też dokończyć drugą fanowską o twórczości Tadeusza Baranowskiego.