Wiadomości

226

Komiksy amerykańskie / Odp: DC Rebirth/Odrodzenie

« dnia: Pt, 08 Luty 2019, 18:41:20 »

Mnie szkoda Green Arrowa, bardzo lubię tę postać i jakiekolwiek komiksy wydane w Polsce z tym bohaterem mają miejsce na mojej półce.

Ten tom co wyjdzie w kwietniu to jak mniemam to skumulowane Green Arrow vol 5 Hard -traveling hero i Green Arrow vol 6 Trial od Two Citites. GA vol6 wyszedł niedawno bo w listopadzie 2018. Ns 2019 nie ma ze strony DC ogłoszonego kolejnego numeru zbiorczego GA. Dlatego Egmont łatwo może zrezygnować z tytułu zwłaszcza, że 39 zeszyt przejmuje inny scenarzysta. Niestety jest to ze stratą dla fanów danej postaci, którzy lubią czytać daną serię niezależnie od scenarzysty.

227

Dział ogólny / Odp: Egmont 2019

« dnia: Pt, 08 Luty 2019, 17:13:37 »

Kurcze ucięcie Nightwinga, który dla mnie osobiście był moim ulubionym tytułem i jakby powiewem świeżości w tym wszystkim co reprezentowało Rebirth na naszym rynku jest bardzo bolesną stratą.
Rozumiem, że niektóre serie mogły się nie sprzedawać tak dobrze jak Batman czy Superman. Nawet w samych USA Nightwing często nie przebija magicznych 30 tysięcy, podczas gdy Batman Kinga jednak dobija do tych 100 tysięcy ale jednak Nightwing ma pulę oddanych, wiernych fanów którzy regularnie kupują te komiksy. Nie wiem czego się Egmont spodziewało. Jakiś nieziemskich kokosów nie wiadomo skąd jak wprowadzało ten tytuł? Przecież od razu było wiadomo, że nieliczni sięgną po ten tytuł. Jeszcze jakby Nightwing miał swój serial jak Flash czy Arrow. Ech...
Szkoda, cóż zostaje mi tylko do kupienia run Tomasiego (o ile go dokończą) i Batman Kinga potem wysiadam z tego wózka zwanego Egmont. Trzeba będzie zainwestować i kupować amerykańsko języczne tomiki, szkoda bo chciałem wesprzeć polskie wydawnictwo, ale jak się nie da to co ja poradzę. I już wiem, że w Red Hooda i Super Sons też trzeba będzie zainwestować, bo nie ma szans na polskie wydanie.
Oby ten Superman Bendisa, nie stanął im kością w gardle, bo ja wydania Man of Steel oraz kolejnej jedynki  Supka od Bendisa kijem od szczotki nie ruszę. Podobnie jak Heroes in Crisis czy tą kupę zwaną Doomsday Clock.