Ja nie kłamię i nie oczerniam, tylko oceniam. Zapowiedziano niedługo np. Śmierć Supermana czy Długie Halloween i mi się te zapowiedzi z mojego punktu widzenia po prostu nie podobają.
Nie podobają Ci się zapowiedzi, ponieważ posiadasz "Długie Halloween" i "Śmierć Superman" (Tm-Semic), tak? Co natomiast z nowym czytelnikiem, który nie ma swobodnej możliwości kupienia obu komiksów w sklepie? Co nawet z czytelnikiem, który zaczął swoją przygodę 5/10 lat temu i chciał sięgnąć po "Śmierć Supermana", ale nigdzie nie ma tego w polskim przekładzie? Świat się rozwija, nowi czytelnicy dochodzą, dlatego wydawnictwa jak Egmont mają to na uwadze i spełniają prośby różnych czytelników: nowy i starych. Nie widzę w tym problemu skoro zapotrzebowanie jest (inaczej nie zapowiadaliby takich komiksów), a Egmont regularnie dostarcza nowych pozycji oraz dodruki/nowe wydania starszych.
Przykład "Knightfall" świetnie pokazuje, że ma sens sięganie do starczych wydań i nadawania im nowego życia. Nie dość, że mamy ponownie dostęp do "starej zawartości", to jeszcze dochodzi zupełnie nowy content. Portfele potwierdziły, że jest chęć dostawania takich historii i to przełożyło się na "Śmierć Supermana", o którą wielu czytelników pytało/prosiło od kilku lat.