1
Dział ogólny / Odp: Egmont 2025
« dnia: Wt, 18 Marzec 2025, 10:09:54 »
Bazyl by zwariował chyba na tym rynku amerykańskim. Duble, półduble, ćwierćduble:)
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Ale kogo to w ogóle interesuje, że za 10 lat Egmont może wyda jakiś dubel?Swoją drogą ciekawe jak często używane jest na tym forum słowo "dubel"?
Nie za wiele zrozumiałeś z tej serii, ale cóż, bywa i tak. Wszystkim nie da się dogodzić. Napisz, proszę, jak to jest z tym twoim sortowaniem komiksów wedle „bucowatości autorów”, bo naprawdę mnie to intryguje.Zajebisty argument: nie zrozumiałeś serii. No tak, jak coś jest chujowe, to najlepiej po prostu odbić piłeczkę na zasadzie : "nie znasz się" i dalej grać wielkiego niezrozumiałego artystę.
Ja ostatnio "wsparłem" Amber i kupiłem 3 tomy Niewidzialbego Imperium😁 Niedawno, ktoś na YT mocno polecał.Nie wiem po co Amber to wydawał, jako że ta historia nigdy nie została zakończona przez autorów.
Jeżeli czytam sugestie o tym, jak to administrator prowadzi działalność charytatywną, a inicjatywa dyplomu za 5 pln wymaga zbiorowej debaty (ludzi, którzy potrafią wydać setki złotych miesięcznie na komiksy) to moja sugestia jest jak najbardziej na miejscu.Jaki Nowak, jaka praca fizyczna? Dyskusja tyczy się przecież dyplomu forum i nie ma nic wspólnego z tym czy polscy artyści mają coś (w wymiarze finansowym) z tworzenia komiksów. Palnąłeś głupotę i zamiast się przyznać/siedzieć cicho to brniesz w jakiś absurd.
Mając na uwadze, że chociażby Krzysiek Nowak, który właśnie wygrał tutaj swoim "Futuro Darko", żeby zrealizować ten projekt, poszedł zapieprzać fizycznie do fabryki (bo takie "kokosy" zarabia na rysowaniu), to ten kontekst uważam za co najmniej ważny (jeśli nie kluczowy).
"Reaguj" dalej.
Z tą tezą się nie zgadzam i nigdy się nie zgodzę. Gdyby tak było, to WKKM i reszta późniejszych Kolekcji by nie zaskoczyła, skoro przepłacanie w Atomie za angliki, to niby to samo. Jestem Polakiem i chcę czytać komiksy superhero po polsku. No taką mam zachciewajkę i się jej trzymam. I rozumiem, że może nie da się wydać wszystkiego po polsku, ale pewne tytuły, skoro wydaje się komiksy, można by wydawać. Zamiast półdubli.Zakładam, ze od czasu WKKM wielu komiksiarzy rozwinęło swoją pasję i poszerzyło horyzonty także o wydania anglojęzyczne. Ja przynajmniej tak miałem tj. ograniczałem się jedynie o nasz rynek, ale szybko zrozumiałem że nie ma na nim często tego co chcę naprawdę przeczytać. Poskutkowało to tym, że jestem na bieżąco z seriami i bohaterami, których lubię.