Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Szysza32

Strony: [1] 2
1
Komiksy amerykańskie / Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« dnia: Nd, 05 Listopad 2023, 16:26:35 »
https://inducks.org/publication.php?c=pl%2FWIT

Dlaczego nowe, albumowe wydania zbiorcze W.I.T.C.H. są na Inducks traktowane jak kolejne numery czasopisma?

2
Dział ogólny / Odp: Listy komiksowe
« dnia: Śr, 04 Styczeń 2023, 23:39:06 »
Mam pytanie,
jest sens podawać daty wydania na liście KŚK? Bo mam ochotę pododawać (choć jest tego strasznie dużo). :P

3
Mam w końcu Gigant Extra 1/2021 w łapkach i to jest chyba najbardziej udane "okołogigantowe" wydanie od dawna.

- Większy format, dokładnie to A5 - trochę ułatwia czytanie, a że projekt okładki jest dość udany, to wygląda jak taki trochę deluxe w stosunku do MegaGig i Mamutów :)
- Świetny dobór komiksów - poza tym, akurat w latach 2008-2016 praktycznie w ogóle nie kupowałem Gigantów, więc nie przeszkadzają mi powtórki
- Napisy tytułów historyjek są stylizowane, jak w oryginałach, a nie jednakową czarną czcionką, jak zawsze w Gigantach - nie myślałem, że to możliwe

Jak dla mnie - Egmont może zrezygnować z tych Mamutów i MegaGig, a w zamian dawać po kolei kolejne numery Agentów i detektywów, takie jak ten, skoro to była cała seria w Niemczech. :) Ale jak widzę, już zapowiedziany jest tom o kampingach, dużo cieńszy, tematyka nudna i znowu w nieco innym rozmiarze... szkoda.

4
Komiksy amerykańskie / Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« dnia: Pn, 13 Lipiec 2020, 23:18:07 »
Kompletu Vicara bym nie chciał, bo jest tego za dużo, i połowa z tego to jednak przeciętne historie pisane masowo, ale taka jego "klasyka" byłaby warta zebrania (faktycznie dochodzi problem z przebraniem tych rzeczy); tomik z 2004 roku raczej tylko podsycił apetyt. Jeśli chodzi o format, to preferowałbym coś jak Komiksy z Kaczogrodu - pełny format, grzbiet, cienki papier, miękka okładka. Swoją droga, według Inducksów Vicar narysował całą serię długich przygodówek, które mają bardzo wysokie oceny, a nigdy nie były wznawiane - o co chodzi z tymi komiksami?

5
Komiksy amerykańskie / Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« dnia: Śr, 29 Kwiecień 2020, 23:19:38 »
Pierwotnie w Gigantach były głównie dłuższe historie, a do DiS trafiały wyłącznie krócizny (oczywiście, do Polski trafiał tylko co któryś numer obu "pism") i wyłącznie na tym polegała różnica. Jak Gigant stawał się w Polsce miesięcznikiem to już było to trochę tego i trochę tego.

6
Dział ogólny / Odp: Egmont 2020
« dnia: Nd, 16 Luty 2020, 23:09:11 »
Akurat jeśli chodzi o Star Wars, to obwinianie Egmontu jest szczególnie śmieszne, biorąc pod uwagę, że "Legendarne" TPBki wydawali regularnie co miesiąc-dwa, a dopiero wtedy weszła kolekcja od DeAgostini, która zmusiła Egmont do unikania wydawania dubli. Nowy kanon to inna sprawa.

Poza tym wydaje mi się, że z dystrybucją SWK wielkiego problemu nie było - każdego numeru widziałem po kilka kopii w każdym Empiku w jakim byłem, a kioski i spożywczaki to akurat chyba z reguły nie miały (przynajmniej ja się nie spotkałem).

7
Dział ogólny / Odp: Egmont 2020
« dnia: Nd, 16 Luty 2020, 00:35:49 »
Dalej nie rozumiem dlaczego uniwersum SW jest traktowane w taki specyficzny sposób przez Egmont. I nie zrzucał bym tutaj winy na brak znajomości materiału źródłowego w postaci filmów. Filmy nie są konieczne do czerpania przyjemności z lektury. Tak naprawdę wystarczy szczątkowa znajomość najważniejszych postaci z oryginalnej trylogii, Vader, Luke itd. Są to postacie, które weszły do kultury masowej, powszechnie znane nawet wśród osób nie zgłębiających tego uniwersum. Poza tym większość komiksów z nowego kanonu można z powodzeniem traktować jako superhero jakich wiele w Marvelu czy DC. Egmont spieprzył sprawę nie wykorzystując potencjału hype'u jaki wykształcił się w trakcie premiery nowej trylogii. Mogli z powodzeniem wychować sobie czytelników tak jak zrobili to na filmach z MCU i "modzie" na trykoty.
A ja to nie rozumiem, na czym w takim razie miałoby polegać to wychowywanie i wykorzystywanie hajpu. Przecież Star Wars Komiks to powszechne, tanie, szeroko dostępne komiksy związane z popularną marką, co 2 miesiące nowy numer. Czego jeszcze trzeba? "Zwykłe" wydania TPB są droższe i wychodzące w mniejszym nakładzie. A po okładkach widać, kto występuje w komiksie. Jeszcze na fali The Clone Wars, SWK szło tak dobrze, że były nawet wydania specjalne i wydania "ekstra" - widać nowe filmy mało kogo zachęciły, aby sięgnąć po więcej.

8
Komiksy amerykańskie / Odp: Star Wars
« dnia: Cz, 13 Luty 2020, 15:39:23 »
Czyli nie chodzi o prasę, czy kolekcje DeAgostini, tylko o spadek zainteresowania całym światem Star Wars. Być może faktycznie Disney zabił ten świat filmami i kosztami licencji? ;)

9
Komiksy amerykańskie / Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« dnia: Wt, 04 Luty 2020, 03:25:59 »
Kupa to już w zeszłym roku była na 25-lecie pisma. Ktoś w redakcji chyba bardzo chce powiedzieć, co sądzi o tym piśmie...

10
Komiksy amerykańskie / Odp: Kolekcja Komiksy Star Wars
« dnia: Cz, 23 Styczeń 2020, 22:09:02 »
A ja myślę, że porównanie choćby pierwsze 5 lat Marvela a pierwsze 5 lat Dark Horse'a jest całkowicie na miejscu - oba wydawnictwa odpowiednio w 1991 i 2014 roku wchodziły w popularne uniwersum zaczynając "od zera" (pamiętajmy, że do komiksów z lat 70. i 80. długo prawie w ogóle nie nawiązywano, nawet trochę je "nadpisując" kolejnymi seriami w okołofilmowym okresie). Różnica jest taka, że DH wchodził w nieznane, z licencją odkupioną za grosze, parę lat po tym jak Marvelowi przestało się opłacać i powoli otwierali kolejne serie. Marvel za to niemal od razu ruszył z 4 seriami, krótko po przejęciu licencji od DH.
I co DH wydał przez pierwsze 5 lat?

- Mroczne Imperium - wg mnie graficznie jedna z najciekawszych rzeczy w komiksowych SW. Fabularnie - Disney zaserwował nam to samo. ;D
- Opowieści Jedi - wiadomo - epicka opowieść 4-5 tysięcy lat przed filmami, smak dawnej Republiki, prawdopodobnie do teraz najsłynniejsza komiksowa seria SW.
- adaptacje książek: Dziedzic Imperium (dalsze Thrawny dopiero w 1997-1998), Spotkanie na Mimban, Cienie Imperium
- Tales from Mos Eisley (1 zeszyt) - 3 krótkie historyjki, w Polsce chyba dwie były w GWK/SWK, zabawna rzecz
- Droids - niezwiązane z kreskówką, dziwne przygody C3PO i R2D2 zanim trafili do Organów - też raczej ciekawostka
- Jabba the Hutt - kilka łanszotów "z życia Jabby", ja oceniam pozytywnie
- X-Wing - pierwsze kilka mini-serii (dalsze w 1997-1998) - znane i lubiane.
- River of Chaos - chyba jedyna naprawdę słaba rzecz, której już kompletnie nie pamiętam, było to w kolekcji?
Trzeba przyznać - niedużo, ale za to bardzo, bardzo różnorodnie. Za to dopiero trylogia prekweli spowodowała prawdziwy wysyp komiksów z nią związanych.

I teraz jeśli chodzi o nowe komiksy Marvela, to naprawdę czytałem tylko pierwsze trzy pozycje, jakie wyszły po polsku, więc nie mogę się wypowiedzieć. Ktoś to zgrabnie podsumuje? ;)

11
Komiksy amerykańskie / Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« dnia: Nd, 08 Grudzień 2019, 21:46:23 »
Z Mikiego ostatnio stwierdziłem, że szczególnie mi się podobają te komiksy, które pisał Sarda lub Pezzin, a rysował De Vita; czy to o podróżach w czasie, czy z Indianą Goofsem, to doskonałe przygodowe historyjki. I dla mnie ciekawsze, niż Miki jako detektyw (czy to włoski, czy duński - nie widzę dużej różnicy, chociaż te drugie bywały nierówne) ;) choć aż takie go szkalowanie też mnie trochę zdziwiło.

12
Komiksy amerykańskie / Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« dnia: Śr, 04 Grudzień 2019, 11:26:24 »
Cytuj
Jakby ktoś chciał opuścić 4. i 5. tom to mam złą wiadomość. W 4. tomie znajduje się "Pierwsza dziesięciocentówka", najlepszy komiks Rosy wg Macieja Kura, historia często uznawana za rozdział 0 ŻiCSM, natomiast w 5. "Skarbnica wiedzy", czyli według mnie najlepszy komiks Rosy, doskonała historia o Młodych Skarbach.

No chyba, że ktoś ma oba komiksy w KD. ;)

13
Komiksy amerykańskie / Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« dnia: Nd, 10 Listopad 2019, 17:50:21 »
To ja powiem, że "wtedy" właśnie najbardziej lubiłem właśnie tych stałych egmontowo-gigantowych rysowników, czyli Fecchi, Bancells, Andersen, Miguel. :D (inni nie wzbudzają emocji) Teraz chyba tylko Andersen mi trochę zbrzydł, pozostała trójka dalej budzi dużo sentymentu.

14
Komiksy amerykańskie / Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
« dnia: Nd, 03 Listopad 2019, 20:53:15 »
Do Gigantów i jego mutacji Arial jest spoko, bo to tanie wydania w malutkim formacie; "bardziej komiksowa" czcionka w MAM jest zbyt kompaktowa, natomiast jest logiczne stosowanie jej w ładnie wydanych albumach KŚK.

Strony: [1] 2