1
Komiksy amerykańskie / Odp: DC Finest
« dnia: Pt, 29 Marzec 2024, 07:31:27 »
Wiadomo kiedy będzie można preordery zamawiać?
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
O ile pamiętam to w Legendach pojawili się członkowie JSA, więc mogli by kręcić swój serial zamiast wchłaniać Stargirl tylko po to, aby robić większy crossover niż poprzednio. Nie ma co się oszukiwać, że stacja CW będzie ingerować w treść, czy będą to duże zmiany na tę chwilę ciężko powiedzieć. Jeżeli spojrzeć na Stargirl to jeszcze nic wielkiego się nie działo, bo ciągle jest o relacjach między ludzkich, o tym jak stawać się bohaterem i może to będzie ciągnąć się do końca sezonu, bo na to jest położony nacisk i fajnie ogląda się to docieranie, bo nie jest tak sztuczne jak we Flashu, Arrow ze względu na przeładowanie.No dokładnie. Mi się wydaje, że nawet jeśli CW się nią zajmie to Geoff Johns nie pozwoli zniszczyć swojego dziecka
http://chng.it/xjRYPDn2Petycja żeby produkcją Stargirl zajęło się HBO Max
To czy "Stargirl", to najlepsza produkcja serialowa adaptująca komiksowe realia "DC" (zapewne o to ci chodzi forumowiczu), sądzę, że jest dość ciężko określić, obiektywnie podsumować, ocenić serial w tym względzie. Nie czytałem komiksów z serii "Stargirl" - nawet żadnego z pośrednim a gdzie dopiero bezpośrednim udziałem Courtney Whitmore, ale z opinii znających świat narracji obrazkowych Stargirl fanów, wynika, że ów serial dość wiernie, z komiksu na mały ekran, przenosi realia, charakter głównej postaci i wydarzenia związane ze "Stargirl". Entuzjaści oglądający tę produkcję, ale i kojarzący świat komiksów Courtney uważają, że serial spełnia w tym względzie powierzone mu zadania, że wywiązuje się z roli adaptacji, i robi to teoretycznie najlepiej z wszystkich małoekranowych produkcji, które opowiadają komiksowe wydarzenia, wątki z Uniwersum DC, Uniwersum Marvel i pokrewnych. Dobrze widzieć kogoś pozytywnie nastawionego do "Stargirl"; cóż, jak na razie nie umiem ocenić tej produkcji: czy jest to najlepsza, prawie najlepsza, a może średnia adaptacja spośród wszystkich, które w płaszczyźnie multum adaptacji komiksowych widziałem do tej pory. Z "Uniwersum DC" najlepiej w tej materii prezentował się dla mnie "Gotham" - fantastyczny, porażająco dobry serial, mocno czerpiący z pierwowzoru, i nic na razie mu nie dorównało. Adaptacji będzie co raz więcej, czas pokaże.Wspaniałe jest w niej to, że to nie jest jakaś głupia teen-drama tylko naprawdę są tam rzeczy, które wiesz że będąc na jej miejscu też by Cię spotkały. Choć po zakończeniu siódmego odcinka nie mogę się doczekać kolejnego. Oby wszystko z Courtney było dobrze
Na swoje usprawiedliwienie napisze, że jestem zmęczony i wzrok nie ten Muszę kiedyś w końcu zerknąć na Stargirl.No koniecznie dawno się tak nie jarałem żadnym serialem z DC
I jeszcze zmarnowaleś czas na wersję z wyciętymi mocniejszymi scenami walk... A to i tak przecież serial dla nastolatek. Wstyd...Pisałem wyżej "Na szczęście oglądam wersje Stargirl z DC Universe"