1
Komiksy amerykańskie / Odp: Barry Windsor-Smith
« dnia: Pt, 07 Luty 2025, 23:58:39 »
Mnie swego czasu od tych artbooków odrzucił opis, Windsor-Smith twierdził, że nie zgodziłby się na wydanie klasycznego Art of BWS. Opus to zbiory ilustracji którym towarzyszą autobiograficzne opowiadania Barry'ego, opisuje miedzy innymi swoje kontakty z kosmitami. Brzmiało to jak coś przez co ciężko przebrnąć na trzeźwo więc odpuściłem, mimo że jestem fanem jego rysunków. Teraz widząc te albumy na YT trochę żałuję, dla samych ilustracji byłoby warto, oczywiście i Opus, i Opus II dawno wyprzedane i raczej nie do dostania za normalne pieniądze. Tomów miało być więcej, ale Barryemu się chyba odwidziało.
Był też na początku lat dwutysięcznych w zapowiedziach Fantagraphics ostatni album zbierajacy historie z autorskiej antologii Barryego, Storyteller, której dziewięć zeszytów wydało Dark Horse, ale zamnkęło cykl z powodu słabej sprzedaży. Zeszyty to prawdziwe perełki graficzne, BWS pisał, rysował, w większości inkował i częsciowo kolorował całość, wydawaną w wysokim standardzie edytorskim i bardzo dużym formacie po 5 dolców. Jakimś cudem zeszyty wychodziły co miesiąc, absurdalne biorąc pod uwagę poziom rysunków w tych komiksach. Komercyjnie nie wyszło co raczej dziwnym nie jest - sprzedawcy marudzili, twierdząc, że nie mają miejsca na trzymanie czegoś w tak dużym formacie; czytelników nie zachęcałą wyższa od standardowej cena, a na rynku zaczynał się kryzys z drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych. Przed publikacją ostatniego numeru zdążył się jeszcze ukazać slipcase zaprojektowany na 12 zeszytów. BWS miał duże pretensje do Mike Richardsona z Dark Horse'a za brak obiecanej ponoć promocji i wsparcia tytułu. Po paru latach dwie z trzech serii wydawanych w BWS Storyteller opublikowało Fantagraphics właśnie w formie albumowej, poszerzonej o niewydane epizody. Ostatnia nigdy się nie ukazała, a sam Barry zniknął z radarów na prawie 20 lat, wracając dopiero z Monsters.
Był też na początku lat dwutysięcznych w zapowiedziach Fantagraphics ostatni album zbierajacy historie z autorskiej antologii Barryego, Storyteller, której dziewięć zeszytów wydało Dark Horse, ale zamnkęło cykl z powodu słabej sprzedaży. Zeszyty to prawdziwe perełki graficzne, BWS pisał, rysował, w większości inkował i częsciowo kolorował całość, wydawaną w wysokim standardzie edytorskim i bardzo dużym formacie po 5 dolców. Jakimś cudem zeszyty wychodziły co miesiąc, absurdalne biorąc pod uwagę poziom rysunków w tych komiksach. Komercyjnie nie wyszło co raczej dziwnym nie jest - sprzedawcy marudzili, twierdząc, że nie mają miejsca na trzymanie czegoś w tak dużym formacie; czytelników nie zachęcałą wyższa od standardowej cena, a na rynku zaczynał się kryzys z drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych. Przed publikacją ostatniego numeru zdążył się jeszcze ukazać slipcase zaprojektowany na 12 zeszytów. BWS miał duże pretensje do Mike Richardsona z Dark Horse'a za brak obiecanej ponoć promocji i wsparcia tytułu. Po paru latach dwie z trzech serii wydawanych w BWS Storyteller opublikowało Fantagraphics właśnie w formie albumowej, poszerzonej o niewydane epizody. Ostatnia nigdy się nie ukazała, a sam Barry zniknął z radarów na prawie 20 lat, wracając dopiero z Monsters.