Poczekajmy do premiery "Darkness" i "Vae Victis". Wtedy będzie wiadomo czy te pakiety mają wzięcie, czy "CE" to był wypadek przy pracy. Ja osobiście wolę dać więcej i mieć całość za jednym razem, niż potem czekać nie wiadomo ile na kolejny tom. Jeżeli "Darkness", "Witchblade" i inne grubasy się przyjmą, to potem można pomyśleć o następnych tomach z kolejnymi zeszytami Tak, osobiście bardzo chciałbym mieć na półce całe "The Darkness", "Witchblade" i inne tytuły z tego uniwersum, a przynajmniej jak najwięcej
Jak Lain USA wypali (a wierzę, że wypali), to może facet od "Spawna" wreszcie się odezwie jak zobaczy te cudeńka na półeczkach
Przede wszystkim fajnie ze strony wydawcy, że czeka na opinie klientów. Ostatnio ktoś mi tutaj opisywał Arka w bardzo surowy i negatywny sposób, więc nie spodziewałem się, że nasze zdanie ma znaczenie. A temat jest do rozważenia, bo z jednej strony drugi omnibus nie prezentuje takiej jakości jak pierwszy, ale z drugiej strony jeśli nie damy teraz całości to nigdy już jej nie dostaniemy. Wspominam sobie sytuacje z życia, gdzie mogłem coś kupić i mieć, ale tego nie zrobiłem i potem żałowałem. I dlatego sądzę, że lepiej całość od razu. Nawet jeśli się zawiedziemy na drugim tomie, to lepsze to niż żałowanie, że się go nie chciało.
Tego Spawna to nie odpuścimy
Jako fanboye Studia Lain zrobimy wszystko żeby nasze ulubione wydawnictwo się nim zajęło.
Zgadzam się, że warto poczekać na Darkness i zobaczyć jakie jest zainteresowanie, oraz na odbiór tego komiksu i wtedy podejmować decyzje.
Można wydać 1 tom Fathoma i zaraz potem zrobić preorder na drugi. Na podstawie zamówień przedpremierowych dobrać nakład 600, 700 albo 800 egzemplarzy.
A czy tak można w niższym nakładzie coś drukować? Czy od 800 nie zaczyna się jakaś granica opłacalności narzucona przez drukarnię? Jeśli można nawet 600 to bardzo fajnie w przypadku potencjalnych kontynuacji różnych serii. Jednak Fathom ma już gotowe dwa omnibusy, a zabawa z dobieraniem nakładu to nie jest komfortowa sytuacja dla wydawcy. Dlatego sądzę, że bez pi%^@#$nia. Tylko całość. Argument, że jak się coś nie spodoba, to można potem z niewielką stratą odsprzedać do mnie przemawia jeszcze bardziej za całością.
Zastanówcie się ile osób kupiłoby Tomb Raider Archiwa, gdyby sprzedawany był jako 2 tomy razem.
Przez aferę z papierem nie kupiłem 1 tomu. Mam go w oryginale. Kupiłem dopiero drugi i... na tym skończę, bo nie chcę wchodzić znowu w ten temat i oczerniać ponoć dobrego wydawcę.