Do Mistrza Rosińskiego można na szczęście było bez numerka w sobotę o 17 się ustawić, oczywiście tylko podpis, ale zawsze coś
Kolejka spora, nie wiem czy wszyscy dostali, ale inicjatywa fajna i szacun dla Mistrza za czas. Oraz za przypinkę "idź na wybory, bo wybiorą za ciebie" - jakże ważne w dzisiejszych czasach. Jedynie miejsce dobrane trochę mało szczęśliwe, bo obok meeeeega głośnego konkursu cosplay'owego, następnym razem można to lepiej przemyśleć, bo nie dało się słowa z Mistrzem zamienić jak akurat ktoś miał występ.
Co rok w rok rozczarowuje to niestety brak sensownych promocji na stoiskach, zdecydowaną większość pozycji można kupić od ręki w necie taniej - dziwne podejście, cóż. Chociaż pozytywnie zaskoczyło mnie Scream Comics, gdzie całkiem sporo pozycji było w naprawdę dobrych cenach. Niemniej to może akurat wynikać z polityki cenowej tego wydawnictwa
W każdym razie tu akurat zakupy były sensowne. Oprócz nich jeszcze parę wydawnictw (nie będę wymieniał by nikogo nie pominąć, ale to niestety zdecydowana mniejszość).
Bardzo pozytywne niepozorne malutkie stoisko "Komiks i My"! Na miejscu można było nabyć "Ixbunietę" i od razu uzyskać wrysik i podpisy autorów, pogadać i o Ixbuniecie, i o Lux in tenebris, i o czasopiśmie Komiks i my, itd. Przewinął się nawet sam p. Kołodziejczak (pozdrawiam), również nabywający Ixbunietę wraz z wrysikiem i podpisami
Panowie Sławomir i Krzysztof - bardzo pozytywna robota, tak trzymać. Aha, ważna sprawa, jest duża szansa na czwarty Lux in tenebris, tylko trzeba "męczyć" (czyt. mobilizować) autorów. Wznowienie niedostępnego Jellinge czy jakiś integral też gdzieś tam przy okazji kołacze. Wiecie zatem gdzie atakować
Inne pozytywne zaskoczenie - p. Maciej Kisiel / Wiesław. Ciekawe dyskusje, zdecydowanie wart bliższego poznania autor, który na dodatek wrysy czy inne podpisy robi w naprawdę niesamowitym tempie, nic nie tracąc przy tym na jakości. Trochę szkoda, że był gdzieś tam schowany obok PCA, a nie jako standalone, ale co tam, warto było podejść, pogadać i poznać.
A skoro przy PCA jesteśmy - szef PCA w rozmowie potwierdził, że będzie niebawem (kilka miesięcy) trzeci czarno-biały Thorgal; opóźnienia rzekomo wynikają z ostatnich perturbacji z Galerią - cóż, nie wnikałem w temat, byle było, Alinoe, Łucznicy i Kraina QA się sami nie wydrukują
Ogólnie niestety nie dane mi było zostać na niedzielę, ale sobota pozytywna
PS I zdecydowanie na przyszłe prelekcje p. Kołodziejczaka przydałaby się większa sala - na tej przydzielonej widzowie zajęli wszystkie krzesełka 30 minut przed prelekcją, a później zostały już tylko miejsca na podłodze, w sumie chyba 3x więcej ludzi przyszło niż sala mogła pomieścić.