1
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« dnia: Śr, 05 Listopad 2025, 23:00:11 »
Kiedy będzie to Witchblade?
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
a jeśli ja kupiłem coś dajmy na to za wzmiankowane 400 - coś out-of-print, coś co było w okłądkowej 100.
jestem wtedy frajerem czy elytą ?
spoko stary kazdy ma swoje "natrectwa"jak pisalem dla mnie jako fana to zaden problem, ale rozumiem ze dla kogos moze nim byc - ja przestalem sluchac winyli bo zmaiast na muzyce skupialem sie na irytujaych mnie trzaskach i zastanawialem sie kiedy znow cos trzasnie
a nie co fajnego uslysze, a innym to nie przeszkadza
Lekko offtopując: dość słabe podejście, że jeśli inni nie robią tyle co Ty, to są to nieogary. Z całym szacunkiem, ale nie każdy chce / da radę zapierdalać cały dzień, spać trzy kwadranse i czuć się z tym dobrze. Czasem woli sobie odpuścić i nie robić nic na siłę, tylko raz na miesiąc a dobrze. Może po prostu inni mają fanaberię, żeby właśnie nic nie robić (i to też jest spoko).
A takie wywyższanie się, to coś w stylu matczaków i ich mądrości w stylu, że aby do czegoś dojść to trzeba zapierdalać kilkanaście godzin dziennie i nie ma innej drogi.
Premiera najnowszego numeru Białego Orła już za 2 tygodnie. Poniżej cytat z fb:
Wiesz dobrze, ale ok miej tą przyjemność:
- "Mord na dzielni" (tam to już w ogóle było kombo - złe dewelopery + LGBT)
- "Mój daleki bliski" Poszepczyńskiej
Było tego więcej, coś tam jeszcze o historii LGBT od Nagle chyba też było opisywane. Z powyższych drugiego tytułu nie czytałem, ale "Mord..." jak traktuje o ważnym temacie to jako komiks (i rysunkowo i scenariuszowo) jest słabiutki. Przy ok. 80-100 tytułach miesięcznie wybranie powyższych do prezentowanej trójki tylko i wyłącznie było podyktowane tematyką a niekoniecznie jakością.
Mi się czytało dobrze, nie tak dobrze jak run Bendisa z tego okresu, Ojca bym ocenił jako półkę niżej od tegoż runu, ale nadal uważam to za przyjemny komiks warty przeczytania. Rysunki Quesady za to naprawdę dobre według mnie, i warstwa graficzna tego tomu robi robotę.
To ja zapytam, bardziej pewnie do tych co czytali w oryginale, bo premiera dopiero dziś - dzisiejszy Hulk wart uwagi dla kogoś który czytał całe zero komiksów z tą postacią i chciałby coś sprawdzić z nią?
Ale skąd taki wniosek? Jak robi błędy, to trzeba mu je wytykać, krytykować i cisnąć. Oczywista sprawa. Nie wiem, jak to jest u Ciebie, ale moi koledzy i kumple często piszą czy mówią "Kuba, zjebałeś, to nie tak" albo "weź to popraw". Naturalna rzecz.
Idź to powiedz w twarz, np. Dominikowi Szcześniakowi, który regularnie dostarcza swój kontent, który robi z rigczem. Naprawdę, strasznie przykro mi się czyta tak łatwo rzucane na - znów, było nie było forum publicznym - zwyczajne kłamstwa, manipulacje i potwarze obrażające ludzi dobrej roboty.
EDIT: No i proszę, dobiłem tak do postu nr 2500.