1
Muzyka / Odp: Różne
« dnia: Pt, 06 Wrzesień 2024, 12:12:14 »
Trochę staroci. Blues, electric blues. Szczególnie polecam harmonijkowców (trzy pierwsze).
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
I takie podejście to ja szanujęDzięki. Się naczytam więcej, niż potem wszyscy czytelnicy razem wzięci:)
Czy wiadomo kiedy 3. część 9mm? Na dalsze perypetie Kurta o trudnym do zapamiętania nazwisku też bym się nie obraziłPod koniec marca 20023 zadano mi pytanie (na twarzoksiążce) o termin wydania trzeciego albumu 9MM. Napisałem wtedy:
Ciekawe, i jak wypada w porównaniu z odcinkiem?IMHO w serialu wypada to lepiej. Wydaje mi się, że zmiany jakich dokonali w scenariuszu były słuszne. Fabuła po tym zabiegu jest bardziej spójna i skupia się przede wszystkim na incydencie zmieniającym linię czasową i wyborze który musi podjąć Kirk. Wycięto (według mnie, oczywiście) niepotrzebne wątki. No i większą rolę otrzymał Bones.
jebania się - nazywając rzeczy po imieniuRzeczywiście - "jebania się" nie pasuje. Powinno być zapierdalania.
To chyba pierwsza recenzja tego zbiorczaka, na jaką trafiłem:Zdaje się, że to właśnie jest pierwsza recenzja. Zachęcam każdego czytelnika do napisania paru słów po lekturze. Konstruktywna krytyka mile widziana - konkretny od kliencki feedback to dla wytwórcy produktu prawdziwy skarb.
https://deathtothezins.blogspot.com/2023/05/toshiro-wydanie-zbiorcze-scenariusz-i.html?m=1
Ja jeszcze przed lekturą ale już się nie mogę doczekać, aż się za to zabiorę.
Czy to jest jakiś błąd w wydruku czy ja nie zauważyłem jakiegoś myku, który by uzasadniał 3 letni przeskok czasowy?To jest błąd. Na tylnej okładce i we wstępie jest 2097, a na tej pierwszej pechowej stronie jest 2094. Moja pomyłka, niestety.
Na przykład strona 9, strony 13-15. Ja bym wolał żeby to było pokazane w komiksie. Dla przykładu opis przechowalni na stronie 9 mógłby wynikać z jakiejś dłuższej sceny w owej przechowalni, z której moglibyśmy się tego dowiedzieć. Ale to tylko moja osobista preferencja, nie solidny zarzut.Okay, teraz łapię o co chodzi. Dzięki za odpisanie:)
O, nowy post w temacie mi przypomniał, że niedawno przeczytałem obie części. Bardzo mi się podobały, jest pomysł, jest klimat, są skille i w scenariuszu i w rysunkach, bardzo jestem ciekawy co będzie dalej. Jedyna drobna rzecz, która mi zgrzytała to w drugim tomie zbyt dużo łopatologicznej ekspozycji w myślach bohaterki.Dzięki, dzięki:) A, jeżeli można spytać, w których to momentach Hailey za bardzo tą łopatą macha?
o ile dobrze pamiętam, gdzieś między 70 a 80 stroną,74. Dzięki!
jak masz otwarty komiks, to na tej "lewej" stronie
Toshiro - nie jestem pewnie obiektywny, bo uwielbiam czarno-białe komiksy, ale ta wersja (kolorystyka i format) dobrze samurajowi robi. Nie potrafię się wypowiedzieć w sprawie zmian fabularnych, bo okazuje się że słabo pamiętam poprzednią wersję "Kieszonkowej Apokalipsy", ale jest ok. Gdyby jeszcze nie było tego "wydażyło", to byłoby idealnie, ale i tak cieszę się, że wpadło mi to w ręce.Uch! Do diabła... a czytałem parę razy przed oddaniem materiałów, redaktór czytał, korekta była. A w którym miejscu się to "wydażyło" wydarzyło, jeśli można spytać?
Daj sobie spokój z tym niebieskim kanałem, idziesz do sklepu sieci „Action” (bo tam mają najtaniej), do działu dla plastyków, bierzesz z półki tablicę ledową A4 za 50 pln, idziesz do kasy, płacisz, zanosisz do domu, wszystkie problemy ze szkicami i nakładaniem tuszu masz rozwiązane.Jak kto lubi, każdemu jego porno