Już Ragnarog mi się nie podobał i zapalała mi się czerwona lampka, ale ludzie byli zachwyceni.
Uwielbiam Ragnarok, mogę oglądać do znudzenia. Najlepsza część Thora z tych czterech, które powstały. Czołówka najlepszych filmów MCU.
W komiksach nie trzeba dawać smaczków widzom.
Mało komiksów czytasz. Smaczki (swoją drogą beznadziejna nazwa) w filmach biorą się właśnie z komiksów. I takich easter eggs jest pełno. Począwszy od standardowych cameo jak pojawienie się Clarka Kenta (niekiedy wraz z Lois Lane) na łamach takich serii jak: Uncanny X-Men, Excalibur, Avengers, Marvels, Thor czy w redakcji Daily Bugle, pojawienie się gościnne Scotta Summersa i Jean Grey na kartach WildC.A.T.s (i nie tylko oni się tam pojawiąją, bo Clark i Lois także, a nawet Beavis i Butthead) lub Fantastycznej Czwórki na łamach Supermana (Mister Mxyzptlk podróżuje między wymiarami, więc zawędrował do Marvela
), do przykładowych mrugnięć okiem do czytelnika takich jak szyld kinowy nawiązujący do filmu
Copland ze Stallone'em w jednym z zeszytów
Ziemi Niczyjej czy plansza z
Detective Comics ukazująca grających przy stole w kasynie Grahama Nolana, Chucka Dixona, Dennisa O'Neila, Scotta Hannę i Archiego Goodwina. Komiksy amerykańskie zawierają sporo mrugnięć okiem do czytelnika, niekoniecznie widza, tyle że trzeba je czytać uważnie, a nie tylko przeglądać obrazki