Przy premierze
Authority, chyba już najwyższa pora na wątek poświęcony temu wydawnictwu/imprintowi.
Czym jest zatem WildStorm?
Powołane do życia przez Jima Lee jako jedno z 5 studiów, wchodzących w skład Image Comics w 1992. Pierwszymi seriami były „WildC.A.T.S. vol. 1” i „Gen13 vol. 1”. Z czasem lista ta rozrosła się o kolejne tytuły "StormWatch”, „Deathblow” czy „Wetworks". Na początku WildStorm ściśle powiązane było z innymi tytułami z pozostałych studiów Image, ale w pewnym momencie Lee postanowił oddzielić swoje tytuły od reszty Image i wyniku eventu/crossoveru „Wildstorm Rising” Wildstorm staje się już oficjalnie oddzielnym tworem w wydawnictwie Image.
Wszytko trwa do roku 1998. W wyniku kryzysu jaki dotknął amerykański rynek komiksowy Lee jest zmuszony szukać sposobu na przetrwanie swojego dziecka. Jedyną opcją jest sprzedaż większemu wydawcy. I tak też się stało WildStorm przenosi się do DC Comics, stając się jego imprintem.
I tu na arenę wchodzi
The Authority seria komiksowa Warrena Ellisa wprowadzająca nieco świeżości do skostniałego komiksu super bohaterskiego, gdzie superbohaterowie są brutalni i nie boją się zabijać. Gdzie istnieje związek homoseksualny pomiędzy wersjami Batmana i Supermana tego świata
. Ellis jednak nie zwalnia, idzie za ciosem i tworzy
Planetary, kolejną bardzo cenioną serię. Oczywiście obok tych serii mamy kolejną odsłonę
WildCats, a także narodziny „Wildstorm Signature Series” w której debiutuje miedzy innymi
Ex Machina Brian K. Vaughana. Powstaje też "Americas Best Comics" imprint (w imprincie
) Alana Moore'a, gdzie debiutują serie "Liga Niezwykłych Dżentelmenów", „Top 10” czy „Tom Strong”. Alan Moore oczywiście nie był zadowolony z powrotu do DC. Zresztą jeśli ktoś czytał "Ligę Niezwykłych Dżentelmenów Czarne Akta" to sam może się przekonać jakiego potwora Alan upichcił dla redaktorów DC
.
Koniec WildStorm
W 2010 zapada decyzja o zakończeniu życia imprintu. Malejące słupki sprzedaży nie przekonują włodarzy DC. Bohaterowie tego uniwersum w wyniku wydarzenia znanym jako „Flashpoint” zostają po mniejszych lub większych przeróbkach włączeni w główne uniwersum DC od szyldem The New 52. I jedyną wg mnie serią wartą wspomnienia i zapoznania się jest „Midnighter”autorstwa Steve'a Orlando z 2015 roku (a także kontynuacja „Midnighter & Apollo”).
Wildstorm: Odrodzenie
W 2017 roku trafia na rynek "The Wild Storm" nowa seria, która w odróżnieniu od publikowanych w The New 52, nie jest częścią głównego uniwersum DC, a osobnym światem/ziemią. Oczywiście autorem i konstruktorem tego nowego świata jest ....... Warren Ellis, a sama seria zostaje dość dobrze przyjęta. Po za nią otrzymujemy jeszcze serię "Wildstorm: Michael Cray" oraz zapowiedź nowej serii "Wildcats" (która do tej pory się nie ukazała).
W Polsce do tej pory ukazały się następujące tytuły WildStorm:
1)
Planetary - kompletne wydanie zbiorcze serii w dwóch tomach w ramach serii DC Deluxe (Egmont), wcześniej kilka zeszytów wydanych zostało przez Manzoku
2)
Śpioch (Sleeper) - kompletne wydanie zbiorcze serii w dwóch tomach w ramach DC Black Label/Vertigo (Egmont)
3)
The Authority - kompletny run Warrena Ellisa w jedynym tomie w ramach serii DC Deluxe (Egmont), wcześniej wydane w 3 tpb przez Manzoku + czwarty tom autorstwa Marka Millara.
4)
WildC.A.T.S. - 6 zeszytów wydanych przez Tm-Semic w latach 90
Tytuły pośrednio powiązane z WildStorm:
- Liga Niezwykłych Dżentelmenów
- Top 10
- Promethea
- Ex Machina