Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Pokaż wątki - Anonimowy Grzybiarz

Strony: [1]
1
Komiksy polskie / "Astronom" Jacka Frąsia - komiks roku
« dnia: Śr, 18 Wrzesień 2024, 11:56:13 »
Zakładam temat o "Astronomie" Jacka Frąsia, który został najlepszym polskim albumem roku na MFKiG.

"Astronom" to dowód, że jak się bardzo chce (i zleceniodawca pozwoli), to można zrobić dobry komiks biograficzno-historyczny. Nie dziwi nagroda za najlepszy album - spore zaskoczenie, mega oryginalna rzecz i oparta na ciekawym koncepcie, który jest konsekwentnie prowadzony. I fajnie z że przez nagrodę na MFK przynajmniej przez chwilę będzie o nim głośno, bo dzięki temu "Astronoma" przeczyta więcej osób. A to historia alternatywna, że głowa wybucha. Jacek Frąś odkrył jeden prosty sposób jak dostarczyć czytelnikom jakościowy komiks na zlecenie, którego nie trzeba się wstydzić i od którego nie bolą zęby, IPN-owcy go nienawidzą.

2
Komiksy polskie / "Przesilenie" Joanny Sępek
« dnia: Cz, 04 Lipiec 2024, 14:25:51 »
Nie znalazłem tematu.

"Przesilenie" to historia fantasy z antropomorficznymi zwierzakami, które idą ubić smoka w magicznym świecie. Wcześniej, niczym w standardowym RPG-u, muszą zebrać drużynę i wykonać szereg misji pobocznych, by zdobyć doświadczenie. Czy Joanna Sępek serwuje nam odgrzewanego kotleta i nie sili się na oryginalność?

Nie, bo jednocześnie - czego niektórzy nie dostrzegają, albo o czym nie chcą pisać z niejasnych dla mnie powodów - pod warstwą rozrywkową to przede wszystkim opowieść o problemach, z którymi wielu z nas boryka się na co dzień. Tych, które tkwią w głowie niczym odległy szept i paraliżują w najmniej spodziewanych momentach. O niepewności, strachu przed niespełnianiem oczekiwań, ambicji, która działa obosiecznie, potrzebie udowodnienia własnej wartości i akceptacji.


"Przesilenie" jest szczere, nienachalne i przejmujące. Działa na poziomie metaforycznym i właśnie ten naddatek pogłębiający fabułę sprawia, że warto po nie sięgnąć. Do tego zostało fantastycznie narysowane.

3
Komiksy polskie / Komiksy Marka Lachowicza
« dnia: Wt, 10 Październik 2023, 12:21:09 »
Marek Lachowicz - twórca "Człowieka Paroovki", "Gangu Wąsaczy" i "Grand Bandy" - wydał nowy komiks 11 lat po poprzednim albumie. Jak dla mnie to bardzo udany powrót i kawał porządnej rozrywki - o czym pisałem na fanpage'u:

Cytuj
Wracając wczoraj pociągiem z MFK do domu, wchłonąłem kilka komiksów, które udało się kupić w Łodzi. Na pierwszy ogień poszła “Ostateczna przygoda Czopka Piotrka”, która uświadomiła mi, jak bardzo tęskniłem za komiksami Marka Lachowicza, choć nie zdawałem sobie z tego sprawy. Czy dobrze liczę, że ostatni album autora ukazał się ponad dekadę temu?

Nowy materiał zaprezentowany w “Ostatecznej przygodzie…” to swoiste “best of” rysowanych przez Lachowicza komiksów, w którym występuje większość istotnych dla jego twórczości bohaterów i każdy z nich ma “swój moment”. Jest więc kiełbasiany superbohater, Gang Wąsaczy i dwie emerytki w moherach. Postacie te zachowują swój charakter, a fragment, w którym występują, jest stylizowany na to, do czego komiksy o tych konkretnych bohaterach zdążyły nas przyzwyczaić. Naprawdę fajnie zobaczyć ich wszystkich po tak długim czasie - tym bardziej że postacie zostały pomysłowo wplecione w dłuższą historię.

Całość nie jest tylko festiwalem easter eggów, ale zgrabnie skrojoną fabułą. Przygoda miesza się z niebezpieczeństwem, gagi i dialogi dają oddech, a cliffhanger zapowiada jeszcze bardziej dramatyczne przygody w kolejnym zeszycie. Formalnie to najbardziej rozbuchany komiks Lachowicza - podejrzewam, że lata pracy nad animacjami wpłynęły na sposób, w jaki Marek operuje językiem komiksu i dlaczego ta historia jest opowiedziana właśnie tak (potraktujecie to jako komplement). Dzieje się dużo, ale historię śledzi się bez problemu, kadrowanie buduje klimat, jakiego nie powstydziłyby się kasowe blockbustery, a nad płynnością narracji można z uznaniem pokiwać głową. Gud dżob, men!

Krótko mówiąc: mamy tu wszystko, czego powinniśmy oczekiwać od porządnie zrealizowanego komiksu rozrywkowego. Jeśli pamiętacie “Człowieka Paroovkę” z “Produktu” albo wydań albumowych Kultury Gniewu (która wydała również opisywany komiks), to koniecznie sprawdźcie nowy staff od Marka! Jeśli nie znacie jego wcześniejszych prac, to macie super okazję to zmienić, bo znajomość innych komiksów autora absolutnie nie jest konieczna, by cieszyć się lekturą. Ja czekam na więcej, po cichu licząc, że ta "Ostateczna przygoda..." nie będzie taka znowu całkowicie ostateczna!

Komiks “Ostateczna przygoda Czopka Piotrka” ukazał się nakładem wydawnictwa Kultura Gniewu. To 64 strony pełne przygód za niecałe trzy dychy okładkowo. Serio, nie ma się nad czym zastanawiać.




Strony: [1]