Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Pokaż wątki - R~Q

Strony: [1]
1
Komiksy amerykańskie / Baśnie/Fables i ich spin-offy
« dnia: So, 03 Październik 2020, 13:22:07 »







Niesamowite, że jeszcze nie ma tego tematu. W takim razie zakładam.

Na początek chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami nt. serii Jack of Fables. Otóż posiadam całą serię, którą kupiłem kiedyś od jednego forumowicza tutaj i na razie "doszedłem w czytaniu" do Wielkiego Baśniowego Crossovera. Tom ten jest praktycznie w całości kontynuacją wątków właśnie z Jacka, więc ciekawi mnie, co fani Baśni nieczytający Jacka (czyli większość polskich fanów...?) myślą o Wielkim Baśniowym Crossoverze. Wracając jednak do Jacka. Jest to historia oderwana od wątków głównych Baśni. Jack podróżuje po Ameryce, spotyka rózne postacie, w tym z rasy Literalsów. Seria Jack bardzo mocno rozbudowuje, a właściwie wyjaśnia, lore Baśni. Wyjawia, skąd wziąli się Baśniowcy i jakie jest dla nich największe zagrożenie. W związku z tym Jack jest konieczny dla zrozumienia i "ogarnięcia" Crossoveru, a także całego świata.

Jednak równocześnie, Jack to nie jest dobra seria. Rozbudowa lore i fajne postacie nie zasłaniają faktu, że Jack to wybitnie nieudana komedia. Niektórzy mogliby powiedzieć "nie zrozumiałeś dowcipu". Jasne, Jack to komiks w stylu filmu Marsjanie Atakują - podobno trzeba "zajarzyć" humor, żeby dobrze się bawić. O ile daleko mi do tzw. moralfaga, a przedstawienie niemoralnych, antyspołecznych zachowań na ekranie/papierze nie razi mnie szczególnie, to "gagi" w Jacku są po prostu suche. To nie jest komiks, który jest tak nieśmieszny, że aż śmieszny. Nie, on w założeniu miał być slapstickowo śmieszny, ale nie jest. W głównej serii Baśni mamy zazwyczaj jakieś 2 gagi słowne w wykonaniu Baśniowców i to jest ok. Try-hardowa śmieszność Jacka wywołuje co najwyżej przewracanie oczami. Co więcej, socjopatia i chamstwo Jacka często jest wzmiankowane, ale nic z tego nie wynika. Siostry Page czy Gary powinny od razu spuścić łomot Jackowi na początku, a potem nie zadawać się z nim. Rozumiem, że żart polega na tym, że mimo jego chamstwa itp. dalej się wokół niego kręcą a nawet na niego "lecą". Taka prymitywna socjopatia i chamstwo nie powinna uchodzić mu na sucho. Jack nie jest genialnym manipulatorem - to debil, a wszyscy wokół niego wydają się być jeszcze głupsi.

Wrócę jeszcze do lore Baśni, Literalsów itd. Jasne, że to kluczowe elementy uniwersum, ale wcale mi się to nie podoba. Baśnie miały więcej uroku, gdy baśniowe postacie, światy itd. po prostu istniały, miały jakąś swoję historię, Adwersarza, wojnę z nim, uchodźców w Baśniogrodzie z jakże współczesnymi problemami itd. Jack wprowadza
Spoiler: PokażUkryj
rasę Literalsów, którzy istnieją w Mundy World od początku świata, a jeden z nich to dosłowny bóg/stwórca, który napisał wszystkie historie od początku świata w ten sposób powołując do życia Baśniowców i ich światy. Po tym, jak je w ten sposób stworzył, one istnieją od zawsze. Każdy Literals to w pewnym sensie Deus Ex Machina - nie można go zabić i ma niewyjaśnione potężne moce, z efektami nie tylko dla Baśniowców, ale też Docześniaków. I w ogóle słabo, że gość jednym pociągnięciem pióra może wymazać wszystkich Baśniowców, ale też Docześniaków, jeśli zechce.


Może w przyszłych tomach Jacka/Baśni/Fairest coś się poprawi, ale wątpię. Ogólnie Baśniom bardzo mocno spadł poziom gdzieś w okolicy inwazji na Homelands i gdyby nie to, że kupiłem sporo tomów z wyprzedzeniem, to chyba nie czytałbym dalej. :)

2
Komiksy europejskie / Christophe/Scotch Arleston
« dnia: Nd, 09 Sierpień 2020, 13:27:48 »
Otwieram temat o dziełach jednego z najpopularniejszych scenarzystów francuskich, Arlestonie. Jest to bardzo płodny scenarzysta i trzaska tomy jak szalony.

Najbardziej jest znany z serii, które dzieją się w świecie/wszechświecie Troy (czyt. trła).

Lanfeust z Troy z: Didier Tarquin
8 tomów, 1994-2000. Wydane ostatnio w całości w integralach przez Egmont.

Lanfeust w Kosmosie z: Didier Tarquin
8 tomów, 2001-2008. Wydane ostatnio w całości w integralach przez Egmont.

Odyseja Lanfeusta z: Didier Tarquin
10 tomów, seria trwa, 2009-2018. Wydane ostatnio w całości w integralach przez Egmont (to, co do tej pory wyszło).

Cixi z Troy z: Olivier Vatine
3 tomy, 2009-2011

Trolle z Troy z: Jean-Louis Mourier
23 (!) tomy, seria trwa, 1997-2018. Wydane ostatnio 2 integrale przez Egmont, trzeci zapowiedziany na grudzień. Czyli razem 12 tomów.

Zdobywcy Troy z: Ciro Tota
4 tomy, 2005-2014. Wydane ostatnio w całości w integralu przez Egmont.

Gnomy z Troy z: Didier Tarquin
4 tomy, 2000-2014

Legendy Troy, zbiorcza nazwa na różne one-shoty i krótkie serie ze świata Troy:
Wojownicy Troy (2 tomy)
Tykko des sables (3 tomy)
Szafranowa noc (2 tomy, wyszło w Fantasy Komiks)
Wyprawa Alunysa (1 tom, wyszło w Fantasy Komiks)
L’Heure de la Gargouille
Voyage aux ombres
Ploneïs l'incertain

Jak widać, Egmontowi zostało jeszcze trochę do wydania.


Pozostałe serie to:

Lasy Opalu z: Philippe Pellet
10 tomów, 2000-2017. 9 tomów wydane w Fantasy Komiks.

Rozbitkowie z Ythaq z: Adrien Floch
15 tomów, seria trwa, 2005-2018. 14 tomów wydane w Fantasy Komiks.

Sangre z: Adrien Floch
2 tomy, seria trwa, 2016-2017

Ekhö Lustrzany Świat z Alessandro Barbucci (znany ze Sky Doll i Superkwęka).
8 tomów, seria trwa, 2013-2018. Wszystkie tomy wydane przez Taurus Media, a brakujące niedawno miały dodruki.

Ognie Askellu z: Jean-Louis Mourier
3 tomy, 1993-1995. Wszystkie 3 wydane 17 lat temu przez Egmont, obecnie już niedostępne (chyba że po absurdalnych cenach na Allegro).

Le Chant d'Excalibur z: Melanÿn, Éric Hübsch
6 tomów, 1998-2010

Les Maîtres cartographes z: Paul Glaudel
6 tomów, 1992-2002

SinBad z: Audrey Alwett, Pierre Alary
3 tomy, 2008-2010

Élixirs z: Alberto Varanda
3 tomy, 2005-2013

Moréa z: Dominique Latil, Thierry Labrosse
6 tomów, seria trwa, 2000-2011

Mycroft Inquisitor z: Dominique Latil, Jack Manini
3 tomy, 1995-1998

Odyxes z: Steven Lejeune
2 tomy, 2014-2016

Léo Loden z: Serge Carrère
25 tomów, seria trwa, 1992-2017

Lord of Burger z: Alessandro Barbucci, Rachel Zimra, Balak
3 tomy, 2010-2011

Tandori z: Curd Ridel
3 tomy, 1993-1995

Chimère(s) 1887 z: Melanÿn, Vincent
5 tomów, seria trwa, 2011-2016.

I inne ;)

Jak widać, jest tego bardzo dużo, a twórca ten to w sumie ikona frankofońskiej fantastyki od lat 90. do dzisiaj. Zapraszam do dyskusji na temat jego dzieł.

3
Komiksy japońskie / Pytania dotyczące komiksu japońskiego
« dnia: So, 09 Maj 2020, 15:40:39 »
Zakładam obligatoryjny wątek.


W jakim stopniu "Było ich jedenaścioro" jest podobne do "Srebrnego Trójkąta"?

 inb4 osobą twórczyni

4
Komiksy amerykańskie / Old DC od Egmontu
« dnia: So, 09 Maj 2020, 11:52:33 »
Od dłuższego czasu widzę, że na forum bardzo często pojawia się temat klasyki DC ("Old DC"), którą Egmont obiecał wydać. Jako że obserwuję tę sprawę na tym forum i mam na ten temat trochę wiedzy, podzielę się nią z wami. Tak to wyglądało mniej więcej po kolei:

- temat klasyki DC pojawia się w dyskusjach od dawna, raczej większość komiksiarzy by się ucieszyła, gdyby takie coś zostało wydane.
- Egmont, TK, nikt inny nigdy nie potwierdził, że nawet rozważają wydanie tego, nawet nigdy nie zapytano TK o to (tu mogę się mylić, być może w jakichś wywiadach na fejsie coś było), nie było żadnych konkretnych dowodów (tylko domysły) na to, że Egmont kiedykolwiek zamierza wydać np. Knightfall.
- w okolicach początku tego forum, a może było to jeszcze na forum Gildii, użytkownik JanT pisze, że Egmont wejdzie w cykl z Old DC albo nowszą klasyką, np. Morrisonem. Nawet podaje przybliżony termin: "po zakończeniu WKKDC" - może od razu, może rok, ale na pewno wkrótce po WKKDC.
- JanT nie pisze "chciałbym", "może wydadzą", "spodziewam się, że wydadzą", tylko pisze zdaniami oznajmującymi, tak, jakby miał stuprocentową tajną wiedzę o planach Egmontu. Na pytania o źródła nie odpowiada.
- jakiś czas wcześniej JanowiT udało się poprawnie zgadnąć parę rzeczy, np. rychły koniec WKKM i WKKDC, co sprawia wrażenie, że ma konkretne inside info.
- użytkownicy są tak bardzo spragnieni tego całego Old DC/Brubakera/Morrisona, że zaczynają wierzyć, że Egmont rzeczywiście to wyda, a posty JanaT tylko ich w tym utwierdzają.
- temat zaczyna żyć własnym życiem. Nie pojawiło się żadne potwierdzenie od Egmontu, że planują Old DC, jednak na forum Komikspec pisze się o tym, jakby to był pewnik i ktoś gdzieś o tym powiedział na pewno. Nowi (na forum albo nowi w temacie) userzy nie wiedzą, jak to się zaczęło. Ale posty o Old DC się przewijają i temat ulega internalizacji.
- JanT to sympatyczny użytkownik, miły dla innych i pozytywny. Nie jest chamem, jak Kapral. Przez to nie sprawia wrażenia trolla. Ciężko go posądzić o umyślne ściemnianie.
- w międzyczasie JanT ustawia sobie rangę profilu "Szarlatan i Fałszywy Prorok". Użytkownicy, przyzwyczajeni do wszechobecnej ironii w internecie i rozmowach młodych ludzi, nawet na to nie zwracają uwagi. A ta ranga to sama prawda. JanT wszedł na poziom post-post-ironii.
- temat Old DC czy innego Morrisona pojawia się regularnie. Wciąż spora rzesza wierzy, że "ma wyjść". W międzyczasie premiera 2 kolejnych katalogów Egmontu. Wciąż żadnego potwierdzenia. Sam czasami piszę o kolekcji np. Morrisona bo mi też się udzieliło.
- niektórzy zaczynają identyfikować limitowaną kolekcję Batman Noir oraz zapowiedziane Batman Black and White z tym upragnionym Old DC - niektórzy zaczynają sami sobie wkręcać, że to jest właśnie to "zapowiadane" Old DC albo że Egmont "zrezygnował" z Knightfalla, Morrisona na rzecz Noir i B&W.
- historia trwa dalej i najpewniej już na zawsze ludzie będą ścigać tego króliczka "Old DC".

Tak się właśnie sytuacja przedstawia i jestem pewien, że są tu userzy, którzy też to widzą. Jeszcze chcę dodać, że absolutnie nic do ciebie nie mam osobiście, JanT, a wręcz przeciwnie - doceniam subtelny, udany trolling, a poza tym jesteś spoko. Tylko po prostu już męczy mnie czytanie o mrzonkach i chciałbym rozprawić się z mitem Egmontu szykującego się do jakiegoś "Old DC".

5
Komiksy europejskie / Fantasy Komiks
« dnia: So, 11 Styczeń 2020, 11:30:40 »


Zbieracie?  8) Jakie są wasze ulubione serie? Macie jakieś niusy dot. kontynuacji zaczętych serii? Myślicie, że jak się nazbierają ze 2 tomy to będą wydawać dalej?

Moje ulubione serie:

1. Zaraza
2. Rozbitkowie z Ythaq
3. Lasy Opalu

W porządku:

1. to mroczne tego gościa od wampirów
2. Samuraj
3. ten spin off Lanfeusta
4. krótkie komediowe

Niefajne:

1. Sloka

Reszty nie pamiętam albo jeszcze nie przeczytałem :) zostały mi jeszcze te o brytyjskich i nordyckich bogach, smokach i Przysięga. Z tego, co czytałem, Przysięgę spaprali brakiem supplementary material.

6
Komiksy amerykańskie / Ultimate Marvel (Ziemia-1610)
« dnia: Pn, 21 Październik 2019, 20:11:23 »
Jakie jest wasze zdanie o największym innym niż 616 i, być może, najlepszym uniwersum Marvela?

W trakcie kilku dekad historii Marvela powstało wiele alternatywnych uniwersów. 2099, M2, Marvel Noir, House of M... ale tylko jedno, w mojej opinii, zasłużyło na miano prawdziwie równoległego i równoprawnego uniwersum do tego "głównego". Jest to uniwersum Ultimate.

Przez 15 lat wyszło wiele ongoingów, miniserii i one-shotów. Co warto wspomnieć, równocześnie ukazywało się maksymalnie kilka serii, więc było to jak najbardziej do ogarnięcia. Od roku 2000 do wielkiego eventu Ultimatum w 2009 wychodziły tylko 3 ongoingi (Spider-Man, X-Men i Fantastic Four) i trochę miniserii, z czego głównymi były 3 odcinki Ultimates. Po 2009 Ultimate Marvel to z kolei już głównie miniserie, z krótszymi już ongoingami uzupełniającymi to.

Całkowity reset i umieszczenie we współczesności takich postaci jak Spider-Man czy X-Men był zdecydowanym sukcesem. Jest to wielkie dzieło, różnie ocenianych obecnie, autorów, głównie B. M. Bendisa, M. Bagleya, B. Hitcha i M. Millara. Uniwersum Ultimate, szczególnie na początku, było też dość "krawędziowe" ("edgy") w porównaniu z 616. Szczególnie Millar lubował się w robieniu sk****synów z bohaterów i zadawaniu im cierpienia i poddawaniu ich niesprawiedliwościom. Jednak wpisywało się to w ducha epoki. Do tego wszystkie dziewczyny miały krótkie koszulki, low-cut pants i kolczyki w pępkach. Obecność Busha, Cheneya i Rumsfelda też dodawała smaczku.

Dla mnie dobre jest też to, że to zamknięte uniwersum z w miarę niewielką liczbą serii do czytania. Osobiście zacząłem czytać Ultimate Marvel w styczniu tego roku (bardzo dbając o kolejność, a wybrałem sobie tę: https://community.cbr.com/showthread.php?659-Ultimate-Marvel&p=35710&viewfull=1#post35710) i właśnie doszedłem do Ultimatum. Co ciekawe, do Ultimatum prowadzi równo 100 story arców.

Swoje zdanie na temat poszczególnych serii jeszcze napiszę. Na razie pytam co wy sądzicie. Jest tu ktoś, kto, podobnie jak ja, przeglądowo przeczytał WSZYSTKO? Ja właśnie czytam Ultimatum. Proszę używajcie opcji spoiler!

Dorzucę jeszcze loga poszczególnych serii dla przypomnienia:





7
Komiksy amerykańskie / Kolekcja Komiksy Star Wars
« dnia: Pn, 10 Czerwiec 2019, 18:23:39 »
Jest temat dla Star Wars ogólnie, ale nie ma dla tej kolekcji Deagostini, która właśnie wychodzi.

Za zgodą i wiedzą użytkownika Garf z forum Gildii przeklejam tutaj jego posty z listą tomów kolekcji! Brakowało mi tego tutaj, uważam, że się przyda też innym.

No to jedziemy... (lista wzięta od JanaT, sprawdzana też na jednej stronie hiszpańskiej i w paru wypadkach modyfikowana zgodnie z moim nosem). Premiery na polskim rynku zaznaczone podkreśleniem. GWK - "Gwiezdne Wojny Komiks", SWK - "Star Wars Komiks", WS - "Wydanie Specjalne".

01.Classic Marvel vol. 01 (Star Wars 1-11)
02.Classic Marvel vol. 02 (Star Wars 12-22)
03.Classic Marvel vol. 03 (Star Wars 23-31, Annual 1)
04.Classic Marvel vol. 04 (Star Wars 32-42)
05.Classic Marvel vol. 05 (Star Wars 43-50)
06.Classic Marvel vol. 06 (Star Wars 51-59)
07.Classic Marvel vol. 07 (Star Wars 60-66, Annual 2)
08.Classic Marvel vol. 08 (Star Wars 67-75)
09.Classic Marvel vol. 09 (Star Wars 76-82, Annual 3)
10.Classic Marvel vol. 10 (Star Wars 83-91)
11.Classic Marvel vol. 11 (Star Wars 92-99)

12.Classic Marvel vol. 12 (Star Wars 100-107)

Całość pierwszej serii komiksowej "Star Wars" wydawanej w USA przez Marvel. Wszystkie tomy to premiery na polskim rynku. O poziomie samych historii nie mogę się wypowiedzieć, bo ich nie czytałem (w tej sprawie bardzo liczę na opinie LucasaCorso :) ). Wiem jednak, że ponieważ powstawały one w dużej mierze równolegle z pierwszą trylogią, gdy Expanded Universe dopiero raczkował, a autorzy nie dostawali zbyt wiele informacji, popełniono w nich parę rzeczy, które później trzeba było pieczołowicie uzasadniać, wyjaśniać i retconować (np. wysoki, dwunożny Jabba the Hutt czy retrospekcja misji z udziałem trzech Jedi: Anakina Skywalkera, Dartha Vadera i ich mistrza Obi-Wana Kenobiego).

Chronologia SW: od Nowej nadziei do 1 roku po Powrocie Jedi. Data wydawania: 1977-1986

13. Knights of the Old Republic vol. 01 (KOTOR 0-10) - EGMONT: "Rycerze Starej Republiki" t. 1: "Początek (zeszyty #0-6) i t. 2: "Flashpoint" (zeszyty #7-10)
14. Knights of the Old Republic (KOTOR 11-18) - EGMONT: "Rycerze Starej Republiki" t. 2: "Flashpoint" (zeszyty #11-12) i t. 3: "Dni strachu, noce gniewu" (zeszyty #13-18)
15. Knights of the Old Republic vol. 03 (KOTOR 19-28) - EGMONT: "Rycerze Starej Republiki" t. 4: "Zaślepieni nienawiścią. Rycerze cierpienia" (zeszyty 19-24), "Wektor" t. 1 (zeszyty 25-28)
16. Knights of the Old Republic vol. 04 (KOTOR 29-37) - EGMONT: "Rycerze Starej Republiki" t. 6: Oczyszczenie (zeszyty 29-35), t. 7: "Starcie ambicji" (zeszyty 36-37)
17. Knights of the Old Republic vol. 05 (KOTOR 38-46) - EGMONT: "Rycerze Starej Republiki" t. 7: "Starcie ambicji" (zeszyty 38-41), t. 8: "Niszczycielka" (zeszyty 42-46)
18. Knights of the Old Republic vol. 06 (KOTOR 47-50, KOTOR: War 1-5) - EGMONT: "Rycerze Starej Republiki" t. 9: "Demon" (zeszyty 47-50), t. 10: "Wojna" (zeszyty KOTOR: War 1-5).

Przyjemna, lekka seria przygodowa opowiadająca o sympatycznym, ale niezbyt wykwalifikowanym padawanie Jedi Zaynie Carricku, który zostaje wrobiony przez swoich fanatycznych mistrzów w morderstwo kolegów z klasy i musi ukrywać się przed prawem razem z zawodowym oszustem Marnem Hierogryphem oraz grupą innych wyrzutków, szukając sposobu na udowodnienie swojej niewinności. Osoby, które wcześniej czytały serię "Tales of the Jedi"/"Opowieści Jedi" i/albo grały w grę "Knights of the Old Republic", wychwycą dodatkowe smaczki, ale znajomość tego komiksu i gry nie jest konieczna do zrozumienia fabuły.

Chronologia SW: 3964-3963 lat przed Nową nadzieją, 22-23 lata po najpóźniejszym komiksie z "Tales of the Jedi" i 8-7 lat przed grą KOTOR. Rok wydania: 2006-2010

19."Guerra Inminente" ("Imminent War"?) (Star Wars Episode I The Phantom Menace 1-4, Star Wars Episode II Attack of the Clones 1-4) - EGMONT: GWK WS 1/1999: Mroczne Widmo; Star Wars: Atak Klonów

Adaptacje komiksowe Epizodu I i II. Rok wydania: 1999 i 2002.

20.Clone Wars vol. 01 (Republic 49-53, Jedi - Mace Windu) - EGMONT: SWK 5/2009: "Ofiara" (Rep 49), SWK 11/2010: "Braterstwo broni", "Dziedzictwo Janga" (Rep 50), SWK 12/2010: "Końca nie widać" (Rep 50 c.d.), SWK 9/2011: "Nowe oblicze wojny" (Rep 51-52), SWK 1/2010: "Pole rażenia" (Rep 53), SWK 5/2010: "Jedi: Mace Windu" (J: MW)
21.Clone Wars vol. 02 (Republic 54-59, Jedi - Shaak Ti) - EGMONT: SWK 2/2011: "Ślepa próba" (Rep 54), SWK WS 1/2009: "Bitwa o Jabiim" (Rep 55-58), SWK 3/2009: "Za linią wroga" (Rep 59), SWK 4/2012: "Jedi: Shaak Ti" (J: ST)
22.Clone Wars vol. 03 (Jedi - Aayla Secura, Jedi - Count Dooku, Republic 61, 63, 64) - EGMONT: SWK 4/2011: "Jedi: Aayla Secura" (J: AS), SWK 5/2011: "Jedi: Hrabia Dooku" (J: CD), SWK 1/2012: "Ślepy zaułek" (Rep 61), SWK 7/2011: "Atak z cienia" (Rep 63), MANDRAGORA: Star Wars 7/2005: Więzy krwi (Rep 64)
23.Clone Wars vol. 04 (Republic 60, 62, Jedi - Yoda, Republic 65-68) - EGMONT: SWK 3/2010: "Nienawiść i strach" (Rep 60), SWK 5/2012: "Ziemia niczyja" (Rep 62), SWK 12/2009: "Jedi: Yoda" (J: Y), SWK 9/2010: "Pokaz mocy" (Rep 65-66), MANDRAGORA: Star Wars 3/2005: Republika (Rep 67), SWK 7/2010: "Zbroja" (Rep 68)
24.Clone Wars vol. 05 (Republic 69-71, Obsession 1-5, Star Wars Free Comic Book Day 2005) - MANDRAGORA: Star Wars 1-2, 4-6/2005: "Obsesja" (O 1-5), EGMONT: SWK 8/2009 "Towarzysze broni" (SW FCBD 2005); zeszyty Republic 69-71 to premiera
25.Clone Wars vol. 06 (Republic 72-77, 81-83) - EGMONT: SWK 4/2013: "Tropiony" (Rep 72-73), SWK WS 2/2010: "Oblężenie Saleucami" (Rep 74-77), zeszyty Republic 81-83 to premiera
26.Clone Wars vol. 07 (Star Wars Episode III: Revenge of the Sith, Republic 79-80, Purge) EGMONT: SWK 9/2009: "W nieznane" (Rep 79-80), SWK 1/2008: Czystka albo SWLegendy: Czystka (Purge), adaptacja Zemsty Sithów to premiera

Wygląda na to, że w kolekcji serię Republic (która przez pierwsze 45 zeszytów nazywała się po prostu "Star Wars") dostaniemy dopiero od nr 49 (nie licząc pierwszych 6 numerów w tomie 64). Wskoczymy więc w fabułę tuż po wybuchu Wojen Klonów i zakończymy tuż po wydarzeniach z Zemsty Sithów. Będzie to rozbudowana opowieść o działaniach wojennych (zdaniem piszącego o wiele lepsza od serialu The Clone Wars), w ramach której wybijają się dwa główne wątki: przygody Obi-Wana i Anakina oraz tajna misja szpiega Jedi Quinlana Vosa zbliżającego się niebezpiecznie do Ciemnej Strony. Co do opuszczonych zeszytów: z jednej strony niektóre z nich były naprawdę sporym paździerzem, ale z drugiej - były tam też komiksy istotne dla całkowitego zrozumienia wątku Vosa i paru innych serii, więc mam mieszane uczucia. Dodatkowa historia Purge opowiada o starciu Vadera z grupą ocalałych po Rozkazie 66 Jedi. Wymagana znajomość: Epizodu II, Epizodu III i opcjonalnie wcześniejszych zeszytów Republic (prawie wszystkie wydały Egmont i Mandragora).

Chronologia wydarzeń: od Ataku klonów do Zemsty Sithów i trochę po niej. Rok wydania: 2003-2006.

27.Dark Times vol. 01 (Purge 2-3, Dark Times 1-6) - EGMONT: SWK 8/2010: "Czystka: Sekundy do śmierci" (Purge 2), SWK 1/2011: "Czystka: Ukryte ostrze" (Purge 3) - oba zeszyty także w SWLegendy "Czystka"; "Mroczne czasy" t. 1: "Ścieżka donikąd" (Dark Times 1-5), t. 2: "Podobieństwa (Dark Times 6)
28.Dark Times vol. 02 (Dark Times 7-13, Dark Times: Blue Harvest 0) - EGMONT: "Mroczne czasy" t. 2: "Podobieństwa" (Dark Times 7-10), "Wektor" t. 1 (Dark Times 11-12), "Mroczne czasy" t. 4: "Niebieskie żniwa" (Dark Times: Blue Harvest 0 i Dark Times 13)
29.Dark Times vol. 03 (Dark Times 14-20) - EGMONT: "Mroczne czasy" t. 4: "Niebieskie żniwa" (Dark Times 14-17), t. 5: "Wyjście z głuszy" (Dark Times 18-20)
30.Dark Times vol. 04 (Dark Times 21-22, Darth Vader and the Lost Command 1-5) - EGMONT: "Mroczne czasy" t. 5: "Wyjście z głuszy" (Dark Times 21-22), SWLegendy: "Darth Vader i zaginiony oddział" (Darth Vader and the Lost Command 1-5)

Seria Dark Times jest w pewnej mierze kontynuacją Republic, ponieważ zaczyna się tuż po wydarzeniach z filmu Zemsta Sithów i pojawia się w niej parę znajomych twarzy, jednak bez żadnego problemu można ją czytać samodzielnie. Opisuje ona atmosferę w Galaktyce tuż po powstaniu Imperium, gdy trwa jeszcze polowanie na niedobitki Jedi, a ustrój państwowy szybko ewoluuje w stronę totalitaryzmu. Jak wskazuje nazwa, seria jest mroczna: trup ściele się gęsto, a historie nie zawsze mają szczęśliwe zakończenie. Komiks trzyma dobry poziom, choć widać, że zakończenie było trochę wymuszone utratą praw do opowieści SW przez Dark Horse. Polecam zwłaszcza rewelacyjny tom 1 (zeszyty 1-5) oraz, szczególnie dla miłośników filmów Straż przyboczna i Za garść dolarów, tom 4 (zeszyty 0 i 14-17). Co ciekawe, wg podanej rozpiski nie dostaniemy ostatnich 2 tomów "Mrocznych czasów" (6 i 7: zeszyty 23-32). Mam nadzieję, że jednak dorzucą je w polskiej edycji. Co do "Zaginionego oddziału", jest to miniseria opisująca jedną z pierwszych misji Dartha Vadera - niespecjalnie się moim zdaniem wyróżniająca. Z kolei tematem dwóch zeszytów serii Purge, podobnie jak numeru otwierającego serię, jest walka Vadera z niedobitkami Jedi: w pierwszym główną postacią jest telepatka Sha Koon, która podczas pojedynku z Mrocznym Lordem wspomina swoje życie, w drugim, pięknie namalowanym "Ukrytym ostrzu", widzimy, jak obsesja Vadera na punkcie polowania na Jedi mogła zostać wykorzystana przeciwko niemu. Wymagana znajomość: Epizodu III; dla pierwszego tomu: opcjonalnie Republic 79-80 i wyłącznie dla smaczków powieści "Czarny Lord. Narodziny Dartha Vadera".

Chronologia SW: tuż po Zemście Sithów, 19 lat przed Nową nadzieją. Rok wydania: 2006-2011

31.The Force Unleashed (The Force Unleashed I, The Force Unleashed II)

Komiksowa adaptacja dwóch gier firmy Lucas Arts: historia Galena Mareka, tajnego ucznia Dartha Vadera. Nie czytałem ani nie grałem, więc wiele więcej nie mogę powiedzieć. Premiera w Polsce.

Chronologia SW: 2 lata-1 rok przed Nową nadzieją. Rok wydania: 2008 i 2010.

8
Dział ogólny / Wpływ filmów na komiksy
« dnia: Śr, 22 Maj 2019, 07:30:39 »
(na co duży wpływ pewnie mają popularne filmy marvela wychodzące regularnie do kina.. niestety dc nie może liczyć na taką promocję)

Poprawiłem, bo błąd ci się wkradł

9
Gry wideo / Symulatory farmy/craftingu/lekki survival
« dnia: Pn, 29 Kwiecień 2019, 14:27:03 »
W co gracie, by zrelaksować się po b. ciężkiej codziennej pracy (musi być ciężka, skoro stać was na komiksy)?

Ja kiedyś (dzięki demu na Steam) odkryłem Slime Rancher:

, grę w hodowanie kolorowych glutów i eksplorację (w poszukiwaniu kolejnych gatunków glutów). Prosta, sympatyczna, ale i wciągająca. Na szczęście dość szybko się skończyła, więc nie zajęła zbyt długo.

Ostatnio w ten sam sposób wciągnąłem się w chińską grę w crafting/action RPG: "My Time In Portia":

Dziecinna grafika i denerwująca (jak z wczesnych jRPG-ów) muzyczka trochę przeszkadza, ale poza tym całkiem skomplikowana gra. Trzeba rozwijać postać, eksplorować ruiny, polować, craftować i dbać o relację z mieszkańcami Portii. Co ciekawe, setting to post-apo.

I tak przekonałem się do tego rodzaju gier.

10
Gry wideo / Batman: Arkham
« dnia: Wt, 26 Luty 2019, 10:19:37 »
Bardzo utytułowana seria, bardzo popularna i lubiana. Zapraszam do dyskusji o niej.



Sam tylko zacząłem grać w Arkham Asylum bo naczytałem się, że to taka metroidvania, tylko 3d i o ile spodobał mi się początkowy klimat, grafika itd. to odrzuciło mnie bardzo źle pomyślane sterowanie i koszmarna praca kamery. W sumie to nie dało się grać.


Dlatego pytam: czy kolejne części naprawiają te bolączki? I czy da się w nie grać bez znajomości "Asylum"? Wiem, że "Origins" to prequel, więc chyba tak.

11
Filmy i seriale / Filmy i seriale oparte na komiksach
« dnia: Wt, 05 Luty 2019, 19:17:04 »
Wątek ogólny. Jako że była dyskusja o tym, to ten będzie do filmów i serii live-action. Dla animacji można założyć inny wątek.

Premiery, na które czekamy w 2019:

The Umbrella Academy - serial na bazie komiksu Dark Horse
Hellboy - jak wyżej ale film
Polar - wyszedł w sumie w styczniu, na bazie webcomicsu

The Kitchen - film oparty na komiksie z imprintu Vertigo
Shazam! - film o Kapitanie Marvelu, osadzony w stworzonym przez Nolana, Snydera, Goyera i Terrio uniwersum DCEU
Joker - stand-alone'owy film o Jokerze, łotrze z DC Comics. W roli głównej Joaquin Phoenix

Doom Patrol, Swamp Thing, Stargirl, Pennyworth, Watchmen, Batwoman - te wszystkie seriale z DC Comics mają mieć premierę w 2019. Do tego możemy się spodziewać nowych sezonów już istniejących serii.

Captain Marvel - film o Carol Danvers z uniwersum Marvela
Avengers: Endgame - dwudziesty drugi odcinek Kinowego Uniwersum Marvela, ma kończyć pewną erę i rozpoczynać nową
X-Men: Dark Phoenix - kontunuacja nowej sagi o X-Menach, zdaje się, że utknął w development hell, mimo że jest nakręcony
Spider-Man: Far From Home - kolejny Spider-Man z MCU
The New Mutants  - identyczna sytuacja jak z Dark Phoenix
Kingsman 3 - oparty na komiksie z imprintu Icon
Men in Black: International - mało kto wie, że MiB też był na początku komiksem

Kolejne sezony Cloak & Dagger, Legion, Jessica Jones, Agents of S.H.I.E.L.D. z Marvela

(na pewno jakieś pominąłem ;))

Strony: [1]