Pokaż wiadomości
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
No nie po stówce, bo drugi i trzeci po 120. Wiem, że są różnej grubości i pewnie będą różne ceny poszczególnych tomów, ale dość mocno uprościłaś cenówkę (i to w dół).Tam na początku była chyba 100zł przy tomie 2 i 3 przynajmniej tak mi się wydaje bo zwróciłem uwagę że 1 tom, ma rabat 25%, a kolejne miały kilka %.
O Pattinsonie często słyszę opinie, że to dobry aktor. Ja chyba jestem nieobiektywny bo jakiej roli nie gra zawsze widzę w nim blyszczącego w słońcu Edwarda ze zmierzchu. No może w Batmanie trochę o tym zapomniałem.
Właśnie po raz pierwszy mam dylemat. Żadna z okładek mi się nie podoba. Regularna może nie jest najładniejsza, ale jest "najspokojniejsza" i wbrew pozorom może najlepiej wyglądać na żywo. Ale i limitka A może być OK. Którą byście wybrali? Mam jeszcze półtorej godziny (+ dwie godziny szarpania się ze stronąZdecydowanie regularna. Pozostałe są wg mnie tak brzydkie że chyba wolałbym nie kupić wcale komiksu.) żeby podjąć decyzję
Czytam i śmieszy mnie kiedy ludziki piszą - przywróćcie starą Gildię. Chyba myślą, że siedzi ktoś przed komputerem i ma przełącznik stara/nowa Gildia. Tymczasem to jest mniej więcej tak, jak byście kupili nowy samochód, a ten stary został pocięty na złom.Poczucie humoru jest jak d.. Każdy ma swoje. Mnie tam śmieszą osoby, które tak usilnie próbują złożyć kolejne zamówienia, zamiast przerzucić się na jakiś poważny sklep.
Ale o co chodzi, bo nie chwytamPewnie to co zawsze. "Ja kupuje na bieżąco i nie dostałem żadnego breloczka, więc mnie też się powinien należeć. Hur, dur Egmont mnie oszukał... Nic wiecej od nich nie kupie, a dzien pozniej wpadlo kolejne oczywiscie testowe zamowienie na neogildii oczywiscie same Egmonty"
Będzie najpierw jeden tom?299zł za pakiet dwóch tomów.
Jakiś czas temu przeczytałem swoją pierwszą mangę od nie pamiętam kiedyU mnie to samo też całkiem niedawno zacząłem czytać mangi i widzę nawet podobne serie kupujemy. Cały czas odkrywam kolejne tytuły, ale pod uwagę polecam Ci zainteresowanie się Green Blood (ten sam twórca co Hideout), Berserk oczywiście jak pojawi się tylko dodruk 1-20, świetne jest też Alice in Borderland, od Kotori polecam Eden, Miecz nieśmiertelnego, a już za chwile GANTZ. Z JG oczywiście Kolekcja Lovecrafta wydane jak Leviathan którego masz. Osobiście zbieram też FMA, JoJo od JPF, dwa tomiki All you neeed is kill, serie BLAME i ALITA. Generalnie jest tego zatrzęsienie.
Nie wiem, ale możesz śmiało napisać ja się nie obrażę. I jeśli uważasz że ponad 45 min na ukazanie związku tych panów było zasadne, że wprowadzało wartość do historii Ellie i Joela to imo nie rozumiesz telewizji. Albop jesteś jednym z tych co każdą bzdurę byle ideologicznie była podbudowana łykniesz, ale uzasadnić jej jako potrzebnej fabularnie już nie dajesz rady.Nie pogadamy, jak pisałem od razu widać że trafiłem na taki beton że co bym nie napisał nie zrozumiesz.. Wg mnie to Ty nie rozumiesz telewizji i jesteś jednym z tych co mają klapki na oczach, wystarczy że zobaczą geja i lecą po widły do szopy.
jasne jasne w grę kolega nie grał bo by takich rzeczy nie pisał, a to że coś wniósł to chyba zawiera się w stwierdzeniu że można było sekwencję w 15 min zamknąć, ale jak się nie umie czytać ze zrozumieniem to już nie moja sprawa.Oczywiście że grał i to wielokrotnie, więc te mądrości to sobie wiesz gdzie możesz umieścić.
Jakby to był serial o dwóch gejach w postapo to ok, odcinek nawet by miał ręce i nogi. Natomiast jako adaptacja The Last of Us był kompletnie wyciągniętym z kapelusza materiałem który #nikogo nie miał absolutnie żadnego znaczenia dla fabuły, cała sekwencja mogła być zamknięta w 15 min, a nie marnować cały odcinek primetime'u na perypetie ludzi którzy ani nic nie wnieśli do fabuły ani nie byli specjalnie interesujący, a w 2020+ roku też nie są specjalnie szokujący ergo byli kompletnie pomijalnym i zbędnym tematem który tylko zmarnował 45+min z życia widza.Oczywiście że ten trzeci odcinek pierwszego sezonu coś wniósł, był potrzebny i każdy średnio rozgarnięty szympans był w stanie to zrozumieć, ale jak ktoś ogląda serial z klapkami na oczach to choćbyś mu wprost wytłumaczył to nie zrozumie więc daruje sobie tą próbę.
