Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Adolf

Strony: [1] 2 3 ... 36
1
Filmy i seriale / Odp: Ogólnie o filmach.
« dnia: Pt, 06 Wrzesień 2024, 00:43:37 »
Ten Minecraft może rozbić bank. W Halloween byłem w kinie na 5 Koszmarnych Nocy/5 Nights at Freddy's i byłem świadkiem niesamowitego zjawiska popkulturowego. Jelenia Góra, mała mieścina, kino Helios w dumnej galerii położonej w dzielnicy bloków. I nie rozumiałem co się działo. Kino zawalone nastolatkami! A najlepsze jak dostałem się do kasy, to się okazało, że są dwa ostatnie miejsca, jedno przed ekranem, a drugie z tyłu, z boku i to zaklepałem. I pierwszy raz od dawna widziałem całą salę kinową pękającą w szwach. Sam film to przeciętny horror, ale po wyjściu z sali słyszałem opinie młodzieży jaki to był niesamowity obraz, jak spełnił ich oczekiwania i jakie miał niesamowite zwroty akcji (motyw żółtego ptaka - nie wiem o co chodzi, nie grałem). Dlatego w takim Minecrafcie widzę znowu łatwy zysk przy braku jakiegokolwiek zaangażowania artystycznego. Film będzie "bekowy", czyli taki odpowiedni dla pokolenia jakie wychowało się na grze. WB dobrze wie co robi. Studio pewnie po cichu już kreśli sequel.

2
Komiksy amerykańskie / Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
« dnia: Cz, 05 Wrzesień 2024, 23:57:58 »
@Bazyliszek Jeśli przegrasz to odejdziesz z forum.

3
Greg Rucka potwierdzony jako jeden z gości zagranicznych. Info tutaj szybciej niż na fanpeju MFKiG ;)

https://komiksfestiwal.com/guest/greg-rucka/

Jest! Znane nazwisko, nawet z Ameryki (podobno Amerykanie za drodzy). Coś festiwal się nim nie chwali. Już pomijam, że tak późno ogłosili, to jak się wchodzi na listę gości, to można nie zauważyć. Ktoś jakby nie chciał żeby rzucał się w oczy. Prędzej dostrzeżemy Mateusza Witczaka niż jakiegoś twórcę co ma przyciągać środowisko komiksowe. W każdym razie możemy się cieszyć, że remoma festiwalu uratowana.

Jeśli chodzi o festiwal, to może i jest to trochę mem.
Ale miasto Łódź 15 lat temu, a teraz to przepaść. Tam się dużo zmieniło na lepsze.

15 lat temu to ja pamiętam Piotrkowską jako żyjącą, handlową ulicę. Teraz tylko odcinek między Stajnią Jednorożców a Traugutta jakoś się trzyma. Nawet McDonalds przesunął się w ten rejon. A tak to wymarła ulica. Dworzec za to wielki jak lotnisko, a nie ma na nim nic, żadnego Maka i Starbucksa. Wielka przestrzeń, ludzi garstka. Jak wybuduje się tunel to ponoć ma być jeszcze gorzej, bo pasażerowie przestaną z niego korzystać, bo będą wysiadali w śródmieściu. Już wolałem z Flixbusa wysiadać na Kaliskiej - Atlas Arena obok.

A to rondo to nawet ciężko komentować. Unikatowa na skalę Polski naturalna pętla tramwajowa została zaorana. W tym historycznym miejscu za to powstał... plac zabaw. Nic dziwnego, że przez dwie dekady miasto się poważnie wyludniło. Pamiętam jak to było drugie miasto po Warszawie, a teraz to widzę, że zaraz Wrocław je przegoni.

W Łodzi za to buduje się... galerię. To dziwnie odwrotny trend w stosunku do innych miast. W Poznaniu czy Wrocławiu takie obiekty się zamyka. A tam zaraz Nowa Sukcesja otworzy się z pokaźną listą sklepów. Nic dziwnego, że Piotrkowska zdechła.

4
Filmy i seriale / Odp: The Crow/Kruk - Filmy
« dnia: Pt, 23 Sierpień 2024, 02:00:28 »
Wchodzę do kina, a tam dwie przytulone dziewczynki, już się nie mogą doczekać. Ja usiadłem obojętnie i nagle poczułem takie uczucie jak tydzień wcześniej - na Obcym Romulusie - zaczął mnie omamiać klimat produkcji. Co tu się dzieje? Bohater okazuje się nie być wcale taką pipką jak go promowano w trailerach. Co nie znaczy, że nie jest emo. Jest bardzo dark, creepy emo, ale taki hard, adult emo. Coś jak Dick Grayson. Panny za mną musiały być nieźle rozmiękczone, ponieważ bohater bardzo często traci koszulę i epatuje nie tylko sexi muskulaturą, ale również romantycznymi, przepełnionymi wrażliwością tatuażami. Jak z jakiegoś serialu CW typu Arrow x Twilight. No dobra, ja nie byłem lepszy. Mi się także podobała panna - tutaj w tej roli wokalistka FKA TWIGS, która jamajsko-jaszczurkowym spojrzeniem uwodziła facetów. Bo kobietom nie wypada pokazywać się bez koszulki, więc tylko takim zabiegiem musiała zrobić wrażenie i udało jej się. Gdy nadszedł jej czas, to czuć było tą stratę.

A ten klimat co mnie omamił, to nie charyzma bohatera. Klasyka, brudne miasto, pewnie jakiś New York czy Chicago. Ale ładne zdjęcia, w duchu gotycko-street levelowym. Coś jak 20 lat temu było modne w filmach. Do tego rodzinka mafijna jak z Punishera, ale taka bardziej mistyczna. Wszystko tak jak lubię, więc na nagą klatę bohatera przymykam oko. Do tego zauważyłem parę znanych miejsc w moim ulubionym mieście - Pradze, więc jeszcze bardziej się podnieciłem, że znane tereny udają teraz Nowy York, czy inne Chicago. Fani Marvela mogą rozpoznać "rozładunkownię", gdzie Falcon i Zimowy Żołnierz odebrali Tarczę Kapitanowi Ameryce. Teraz ta piękna miejscówka jest kluczową lokacją w filmie.

Fabuła niby jest prosta. Zabili mu babę i się mści. Jednak "Kruk" nie jest już takim kozakiem jak to było w latach 90-tych. Mocno dostaje po mordzie. Obrywa i cierpi. Z miłości. Bo to w końcu film emo. Ale dzięki temu emo uświadamiamy sobie jak mocna była miłość bohaterów. I to się bardzo sprawdza. Dlatego rozumiem skąd się wziął te cały nacisk na to emo. I najlepsze jest to, że w 2024 gdy mamy takie umysły zaszczute familijnością i słodkością Marvela, to nawet to dark-, hard- emo jest bardzo strawne. Bohaterowie Marvela nie podcinają sobie żył, ani się nie ranią, ani nie cierpią tak jak Erik.

9/10. Generycznie, ale fajnie, z klimatem.

5
Turo napisał, że festiwal w Łodzi nie jest żadnym hegemonem. Muszę przyznać, że miał rację. Szkoda tego miasta. Wszystko co dobre zamienia się w nim w prowizorkę. Kiedyś to się śmialiśmy z Sosnowca, obecnie Łódź przejęła to zaszczytne miano miasta-mema.

6
Dział ogólny / Odp: Tłumaczenia komiksów
« dnia: Cz, 22 Sierpień 2024, 19:44:16 »
Nie chce mi się czytać tego wszystkiego z ostatnich stron, ale czy jest tu coś o tłumaczeniach komiksów?

7
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« dnia: Cz, 22 Sierpień 2024, 12:42:27 »
Starocie tak. Nowsze nie. Np do hunter killer dostalismy czesc plikow w indesign a czesc w tak starej wersji quarka ze juz nawet na torrentach od lat go nie ma. Moze ktos potrafi z was przekonwertowac takie pliki. Amerykanie szukaja nowszej wersji od miesiaca ;)

Jeśli przy okazji znajdą materiały źródłowe do Ascention to się nie obrazimy. Niezły tam nieogar mają w swoim archiwum.

8
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« dnia: Cz, 22 Sierpień 2024, 12:16:42 »
Gdybysmy mieli material gotowy do wprowadzenia polskich tekstow itp itd to by bylo w pazdzierniku. Wierz mi tam jest tytaniczna praca do wykonania. Wedlug Piotra minimum 2 miesiace.

Wybaczam wszystko. Sądzę, że lepiej poczekać, nawet następne pół roku, byle dostać produkt w idealnym stanie. Gdyby ukazał się w październiku i mielibyśmy "efekt Cyberpunka" (choć w kulturze polskiego komiksu bardziej pasowałby "efekt Scream"), to tragedia stałaby się koszmarna, fani by nie tylko płakali, ale palili z wściekłości swoje egzemplarze. W wydawnictwo niepotrzebnie  straciłoby renomę i cały projekt Top Cow znalazłby się w czarnej dziurze.

Rozumiem inne amerykańskie komiksy również będą potrzebować więcej czasu? Hunter-Killer w tym roku już nie da rady... A Witchblade to dopiero będzie wyzwanie.

9
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« dnia: Cz, 22 Sierpień 2024, 09:44:12 »
Łzy w oczach mi się pojawiły, serce krwawi. The Darkness po cichu przesunięte na grudzień...

10
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« dnia: Pn, 19 Sierpień 2024, 20:27:14 »
Akurat w pracy znalazłem na półce integral Rebirth, a tu na forum powtórka, cała galeria wjechała!



Widzę, że nie doceniałem tytułu, ale po przeglądnięciu oryginału, wiem że żyłem w smutniej nieświadomości.

Drodzy,

zwracam się do was z pytaniem. Odrobinę uległem hype-owi na zapowiedzi komiksów z wydawnictwa Top Cow. The Darnkess biorę na pewno (pomimo faktu, że kompletnie nie znam ani tej postaci, ani całego uniwersum). Czy pozostałe komiksy warte są uwagi? Gdybyście mieli się zdecydować na 2-3 tytuły, które Studio Lain ma zamiar wydać, to jakie pozycje trafiłyby na wasze listy zakupowe? Niestety ogranicza mnie pojemność regału i metraż mieszkania, więc wszystkiego kupić raczej nie zdołam.

Kup większy regał.

Jeśli nie da rady, to sprzedaj komiksy Screamu i będzie miejsce.

No i kup za grosze Tomb Raider/Witchblade, najlepiej to wydanie w mniejszym formacie na kredzie, a nie Tm-Semic, chyba że nie znajdziesz, to od biedy Semica. To Cię przekona do całości Top Cow.


A Studio Lain to będzie na podium wydawców w 2024.

11
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« dnia: Nd, 18 Sierpień 2024, 21:05:32 »
Poczekajmy do premiery "Darkness" i "Vae Victis". Wtedy będzie wiadomo czy te pakiety mają wzięcie, czy "CE" to był wypadek przy pracy. Ja osobiście wolę dać więcej i mieć całość za jednym razem, niż potem czekać nie wiadomo ile na kolejny tom. Jeżeli "Darkness", "Witchblade" i inne grubasy się przyjmą, to potem można pomyśleć o następnych tomach z kolejnymi zeszytami :) Tak, osobiście bardzo chciałbym mieć na półce całe "The Darkness", "Witchblade" i inne tytuły z tego uniwersum, a przynajmniej jak najwięcej :)

Jak Lain USA wypali (a wierzę, że wypali), to może facet od "Spawna" wreszcie się odezwie jak zobaczy te cudeńka na półeczkach :)



Przede wszystkim fajnie ze strony wydawcy, że czeka na opinie klientów. Ostatnio ktoś mi tutaj opisywał Arka w bardzo surowy i negatywny sposób, więc nie spodziewałem się, że nasze zdanie ma znaczenie. A temat jest do rozważenia, bo z jednej strony drugi omnibus nie prezentuje takiej jakości jak pierwszy, ale z drugiej strony jeśli nie damy teraz całości to nigdy już jej nie dostaniemy. Wspominam sobie sytuacje z życia, gdzie mogłem coś kupić i mieć, ale tego nie zrobiłem i potem żałowałem. I dlatego sądzę, że lepiej całość od razu. Nawet jeśli się zawiedziemy na drugim tomie, to lepsze to niż żałowanie, że się go nie chciało.

Tego Spawna to nie odpuścimy :) Jako fanboye Studia Lain zrobimy wszystko żeby nasze ulubione wydawnictwo się nim zajęło.

Zgadzam się, że warto poczekać na Darkness i zobaczyć jakie jest zainteresowanie, oraz na odbiór tego komiksu i wtedy podejmować decyzje.

Można wydać 1 tom Fathoma i zaraz potem zrobić preorder na drugi. Na podstawie zamówień przedpremierowych dobrać nakład 600, 700 albo 800 egzemplarzy.

A czy tak można w niższym nakładzie coś drukować? Czy od 800 nie zaczyna się jakaś granica opłacalności narzucona przez drukarnię? Jeśli można nawet 600 to bardzo fajnie w przypadku potencjalnych kontynuacji różnych serii. Jednak Fathom ma już gotowe dwa omnibusy, a zabawa z dobieraniem nakładu to nie jest komfortowa sytuacja dla wydawcy. Dlatego sądzę, że bez pi%^@#$nia. Tylko całość. Argument, że jak się coś nie spodoba, to można potem z niewielką stratą odsprzedać do mnie przemawia jeszcze bardziej za całością.

Zastanówcie się ile osób kupiłoby Tomb Raider Archiwa, gdyby sprzedawany był jako 2 tomy razem.

Przez aferę z papierem nie kupiłem 1 tomu. Mam go w oryginale. Kupiłem dopiero drugi i... na tym skończę, bo nie chcę wchodzić znowu w ten temat i oczerniać ponoć dobrego wydawcę.

12
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« dnia: Nd, 18 Sierpień 2024, 00:01:08 »
Miałem już dawno spać, jutro rano do roboty, ale fajnie się czyta. Napiszcie jeszcze o kosztach marketingu.

13
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« dnia: So, 17 Sierpień 2024, 02:16:44 »
Odpowiedź odnośnie pierwszego akapitu jest zbieżna z ostatnim. Otóż, jak wynika z wielu wypowiedzi SL w tym temacie - działalność wydawnicza jest działalnością poboczną, w zasadzie hobbystyczną, po to żeby wydać ciekawe (wg SL) komiksy. Oczywiście fajnie jak się da na tym choć trochę zarobić (i byłoby super gdyby dało się wzbogacić), ale to w zasadzie idzie w dużej mierze na kolejne komiksy.

SL po prostu ma pewien bezpieczny mechanizm, który pozwala na wydawanie komiksów bez istotnego ryzyka finansowego, bez angażowania w ten proceder nadmiernych środków finansowych (i przestrzeni magazynowej). I dla o to, by ten stan się nie zmienił, np. poprzez utopienie kasy w jakiś dodruk. Dbanie o ten mechanizm (trzeba przyznać działający skutecznie) jest najwyraźniej istotniejsze niż ewentualne przytulenie dodatkowej kasy z jakiegoś dodruku.

Od razu nadmieniam, że ja osobiście uważam, że jakiś dodruk mógłby się pojawić, ale rozumiem też twarde nie. Bo jak raz się złamie, to już nigdy nie będzie mieć spokoju.

Skoro zarobek jest inwestowany w kolejne licencje, to dodruk byłby czystym zarobkiem dla wydawcy. Byłoby to coś extra. Kasa, która by się przydała na zabezpieczenie w trudnych czasach. Tylko kwestia oczywiście logistyki, ale to już poruszaliśmy ten temat, że takie rzeczy trzeba byłoby zrobić bezpiecznie, najpierw ogarnąć klientów na przedwpłatach, a potem robić ten dodruk. I w ogóle to tylko CE by mogło pociągnąć temat dodruku, bo przypadkiem prezentuje jakiś poziom, zdobyło uznanie na rynku, a cała reszta oferty to raczej zwykła papka.

tylko że 3 tom nie sprzeda się jak będzie brakować dwóch pozostałych, czego ty nie rozumiesz? nie łatwa kasa tylko utopiona jeśli miałby być wydany trzeci tom

Jak zwykle udajesz debila (udajesz?). W poście gdzie pisałem czysto teoretycznie i dawałem czysto teoretyczny przykład 3 tomu, wcześniej sugerowałem podbicie nakładu tomów 1 i 2, co by miało sens wtedy wydać 3 tom z mniejszym ryzykiem. Teraz rozumiesz?

jak podpisujesz licencje to na określony nakład, Szymon Holcman to kiedyś to wyjaśniał
I wiesz, że wszyscy wydawcy podpisują takie same umowy? Arek także pokazuje Ci swoje umowy jakie podpisuje z wydawcami? Może tak być, ale nie musi.

Jak jeszcze nie rozgryzłeś jak to jest z dobieraniem komiksów przez Arka to ci wyjaśnię przy okazji zrozumiesz dlaczego nie będzie 3 tomu Darkness. Klucz doboru komiksów jakie wydaje SL jest prosty, one po prostu jarają Arka wizualnie. Nie ważne czy to AD2000, czy frankofony, czy mangi, czy amerykańce. Pierwsze kryterium doboru to warstwa wizualna. To nie jest jakaś wielka tajemnica, kto kupuje komiksy SL to już powinien dawno to zrozumieć. Dlatego nie będzie 3 tomu Darkness bo to jest mielizna wizualna, nie tak jak dwa pierwsze tomy, gdzie dodatkowo jest zamknięta historia. Wzbogacić? Myślę że Arek ma inne priorytety i jak się nie mylę to nie jest główne źródło utrzymania dla niego. Wydaje komiksy których nikt by nie wydał. Komiksy które lubi i jak wyjaśniłem powyżej go jarają. Oczywiście nie wydaje wszystkiego co by chciał, bo wie że były problem z ich sprzedażą. Dobrał nakład optymalny który wie że zjedzie i wie że kasa z niego pójdzie na kolejne licencje. Nie można cały czas dokładać do biznesu bo wtedy popłyniesz i zostaniesz z towarem.

Piszesz mi cały czas o trzecim tomie, o którym wypowiadałem się teoretycznie, co wyraźnie podkreślałem. I w ogóle piszesz mi jakieś oczywistości, które każdy tu ogarnia. Po co tak odlatujesz? W ogóle temat jest o dodrukach, a nie o trzecim tomie, na którego rzuciłeś się jak zombie na mózg. Nawet nie wiem czy wyszedł już na rynku amerykańskim, a zanim by się ogarnęło go u nas to kwestia dłuższego odcinka czasu. I nie wiesz jaką decyzję podejmie Arek. Może będzie chciał mieć go na półce, a może nie.

Myślę, że wszyscy zamiast obrzucać się błotem, to powinniśmy rozmawiać o tym czy 800 po paru latach to wciąż dobry nakład? Przecież baza wiernych klientów wzrasta. Nakłady wyprzedają się co raz szybciej, a potem są sugestie co do dodruków. Skoro 800 się sprzeda, to może warto przejść na 850? A jeśli baza klientów stale będzie wzrastać to za rok czy dwa nawet zrobić podstawę na 900. Wciąż będą to nakłady limitowane. Co jeśli dojdziemy do momentu, gdzie nakład będzie wyprzedany w parę godzin i potem płacz, że ktoś przegapił moment, bo np. był w szpitalu albo na wakacjach?



14
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« dnia: Pt, 16 Sierpień 2024, 23:17:28 »
Jakoś nie trafiłem na informację o wydaniu 3 tomu? Nigdzie wydawca tego nie potwierdzał. Rozumiem, ze masz info z pierwszej ręki?

Pisałem przecież, że teoretyzuję Michałku. Inny kolega nie miał problemu ze zrozumieniem:
Zaznacz, że chodzi o polskie wydanie i że SL nic nie mówiło o 3 tomie. Bo zaraz dostaniesz linka do kickstartera.
Ale jak pakiet się sprzeda, to kto wie. Wtedy może Arek spyta czy chcemy 3 tom.

No właśnie, jeśli okaże się hitem, to głupio by nie było wydać 3 tomu. Łatwa kasa. A jeśli się nie sprzeda, to cóż… Logiczne, że nikt nie będzie oczekiwać na trzeci tom.


1) po co? - przecież komiks już wydał, swoje zrobił, większość kupiła. Po co ma to wydawać? Bo ktoś nie zdążył?
2) "Oczywiście trza by poświęcić trochę czasu" - czemu ma poświęcać trochę swojego czasu? Już poświęcił, wydał, można było kupić. Czemu ma poświęcać dalszy czas po to, żeby zrobić dobrze małej grupce? Zwłaszcza, że chce poświęcić ten czas na wydanie czegoś innego.


Polityka SL zakłada niewydawanie serii (dalszych tomów), zatem - o ile nic się nie zmieniło - The Darkness będzie tylko vol 1 i 2 w pakiecie, Nie będzie kontynuacji w postaci vol 3. Problem solved.


Tak było w przypadku CE - gdyby preorder szedł jak burza, to SL miało możliwość zwiększyć nakład. Ale nie szedł.


Mam wrażenie, że kilka osób tutaj zapomina o tym, że SL nie wydaje tych komiksów zarobkowo. To pomaga zrozumieć, dlaczego perspektywa dodruku nie jest tak kusząca, jak wydanie kolejnego komiksu.

Zaskakujesz mnie wypowiedzią. Wydawnictwo przecież ma robić dobrze klientom. Jeśli się okazuje, że mogłoby zrobić i przy okazji przytulić pieniążki, to dlaczego nie? Czy Egmont właśnie tego nie robi? Baza klientów się rozrasta. Kiedys było coś trudniej sprzedać w 800 egzemplarzach niż teraz.

Preorder wychodzi w momencie gdy komiks trafi do drukarni. Gdyby otworzyć przedsprzedaż wcześniej, to można by zwiększyć pulę w druku. Może się mylę, Arek by musiał opisać nam jak to wygląda.

A co do części, że Studio Lain nie wydaje komiksów zarobkowo… Ja o czymś nie wiem? Arek nie pragnie się wzbogacać? Może jest jakimś milionerem, co wydaje komiksy dla własnej satysfakcji, podobnie jak właściciel Nagle. Ktoś mi streści jak to jest z tym Studiem Lain?

15
Dział ogólny / Odp: Studio Lain
« dnia: Pt, 16 Sierpień 2024, 18:52:05 »
Dodruki to kasa. Czy łatwa? Nie ma już kosztów redakcji i tłumaczenia. Jedynie problemem jest magazynowanie. Ale gdyby znaleźć na to sposób? Zrobić mniejszy dodruk niż standardowe 800, ale odrobinę zwiększyć cenę - tak by kosztowo wyszło na to samo. Nawet jeszcze lepiej - limitowany dodruk np. 600 egzemplarzy. Bierz teraz, bo kolejnego nie będzie. Korzystanie z portali crowfundingowych - nie będzie kasy, nie będzie dodruku - nikt nie straci. Oczywiście trza by poświęcić trochę czasu na promocje dodruku, więc wydanie czegoś nowego mogłoby się trochę opóźnić. Pomóc mogłyby także współpracujące sklepy - poprzez zbieranie preorderów z odbiorem osobistym u nich (sklep by pewnie coś też kupił na zapas).

W przypadku CE - jeśli autor znowu pojawi się w Białogardzie, to nakręciłoby to mocno sprzedaż u łowców autografów. Autor ponoć nie współpracuje z dużymi wydawcami, więc mógłby nie zgodzić się na współpracę z Egmontem, a co dopiero jechać na jakiś większy festiwal. Nie jestem biegły w portfolio Studia Lain, ale z tego co widzę, to CE to właściwie jedyny, najmniej ryzykowny dodruk. A gdy jeszcze komiks zdobędzie jakąś nagrodę najlepszego dzieła 2024, to jeszcze bardziej podniesie jego notowania.

W przypadku serii, lepiej wydać trochę więcej podstawki. Np. The Darkness kiedyś pojawi się vol. 3, a zabraknie vol. 1 i 2, więc jeśli da się 1000 sztuk (wciąż brzmi jak limitka) na pierwszym zrzucie, to łatwiej będzie sprzedać 800 sztuk kontynuacji.

W ogóle to fajnie zrobić preorder przed wydrukiem - duża ilość da jakąś wskazówkę, czy nie zwiększyć podstawowego druku o te 100-200 sztuk. Trochę ryzyko, ale więcej sztuk - potencjalnie większy zarobek.

I zaznaczam - nie wydawałem nigdy komiksów - tak sobie teoretyzuję, ale rozumiem ekonomię - kasa musi się zgadzać. Więc jak się w to bawić, to właśnie jak najmniej ryzyka, a wyższe koszty przecież przyjmą napaleni klienci.

Strony: [1] 2 3 ... 36