4
« dnia: So, 07 Wrzesień 2024, 14:31:49 »
Rzutem na taśmę poszedłem na wystawę Rosińskiego, a tam akurat Piotr Rosiński chyba znajomych oprowadzał, bo sobie z dziubków pijali.
Zobaczyć na żywca plansze z ulubionych komiksów to jednak mocarna frajda - choć nie zauważyłem niczego z polonijnej serii o historii Polski. Nie wiedziałem, że plansze Skarbka są w tak gigantycznym formacie. A figurki 3 władców ze Szninkla - jak nie jestem fanem figurek - to mną po prostu wstrząsnęły. Rewelacyjne!
No i teraz zaczynam się łamać, czy jednak nie kupić etranżerskiej wersji czarno-białego Thorgala.
Skoro Ongrys robi integrale Żbika powinien zrobić mini integral czarno-białych zeszytów Rosińskiego. Choć wtedy chyba Tajemnica ikony wypadnie, bo na wystawie były plansze całkowicie w kolorze, ale sprawny grafik pewnie by szybko zadziałał w komputerze.
Rosek to prawdziwy chomik, no i tytan pracy. te jego szkicowniki to też mistrzostwo świata.