Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Polubione

Strony: [1] 2 3 ... 9
Wiadomości Liczba polubień
Leyek - najsmaczniejsze kąski z kolekcji Długo wzbraniałem się przed otwarciem tego tematu (głównie z racji faktu, że sam często obserwując Nowe nabytki zakupowe rzadko wchodzę - sam nie wiem czemu - w wątki poszczególnych użytkowników, a potem nadrabiam hurtowo :) )

Planuję tu wrzucać głównie zakupione/zdobyte rysunki, wrysy i inne oryginalne prace + ew. ciekawsze zakupy np. zagranicznych pozycji, bieżące zakupy dalej zamieszczając w odpowiednim wątku.

Zaczynam od świeżego zamówienia od Piotra Nowackiego, a w nim samo dobro - kolekcjonerskie wydanie Skrawek (zawierające też Klopsa 5) + 2 rysunki w formacie A3 + Nieustraszeni Łowcy Strachów 1 z wrysem.

Rysunek 1
Z podrzuconych tematów autor wybrał piratów, ninja, samurajów + motyw jaki wymyśliłem ostatnio podczas zbierania grzybów - ich zmutowane wersje i wyszło takie cudo:



Rysunek 2
Prezent dla młodego na urodziny - Miś Zbyś w kosmosie (pasję do SF trzeba w nowym pokoleniu rozbudzać ;) )



Skrawki - egzemplarz nr 29 (dzięki @marcing za info o tym pakiecie w temacie autora)













Wrys z Nieustraszonych Łowców Strachów:



I całość na jednym zdjęciu:



Ze swojej strony polecam autora, super kontakt, szybka realizacja, świetne zabezpieczenie przesyłki. A jako, że od niedawna jest na forum to kontakt z nim nie stanowi żadnego problemu :)

Pt, 14 Październik 2022, 20:06:26
1
Odp: PolishComicArt.pl Są już nawet teksty.


Pn, 11 Marzec 2024, 21:03:55
1
Odp: Jakie komiksy właśnie czytacie? Po bodajże dwóch latach wróciłem do serii "Invincible". Wypożyczyłem pierwsze pięć tomów z biblioteki i zatopiłem się w lekturze. Jezu, jakie to jest dobre! W międzyczasie zrobiłem sobie rewatch pierwszego sezonu na Amazonie i chłonę cały ten świat wykreowany przez Kirkmana. Cała seria to według mnie połączenie Spider-Mana z Dragon Ball Z. Mark Grayson przypomina mi Petera Parkera i Goku. Na początku wydaje się być trochę niezdarny i nieporadny. Jego związek z Eve przypominał mi relację Pajączka z MJ. Z drugiej strony Mark regularnie podnosił swoje umiejętności żeby sprostać zagrożeniom, a także potrafił wpływać na inne postacie i wyciągać z nich najlepsze cechy podobnie jak Goku.

Uwielbiam to jak Kirkman pisze bohaterów i relacje między nimi. Każdy z nich przechodzi jakąś drogę. Zmienia się pod wpływem swoich doświadczeń, pewnych wydarzeń i osób. Najciekawsza metamorfoza dotyczyła Rexa. Kocham też relację Marka ze swoimi rodzicami i rodzeństwem. Za uroczy uważam związek głównego bohatera z Eve. Kirkman imponuje mi również warstwą obyczajową komiksu. Popłakałem się przy scenie z
Spoiler: PokażUkryj
"What will you have after 500 years? You dad"
. Komiks nie boi się poruszać trudnych tematów takich jak zdrada, gwałt, czy aborcja. Główny bohater nie jest krystalicznie biały. Napędzany ochroną świata, popełnia błędy, czym doprowadza do śmierci niewinnych i bezbronnych osób. Miewa pewne wahania związane z moralnością. Stara się być dobrym człowiekiem, ale nie zawsze to mu się udaje. Dlatego tak z nim sympatyzuję bo jest postacią z krwi i kości.

Generalnie postanowiłem, że skompletuje całą serię. Nie mogę się doczekać jak wszystkie 12 tomów trafi na moją półkę i będę mógł częściej wracać do tej genialnej serii.

Nd, 17 Marzec 2024, 19:28:23
1
Odp: Bartosz Sztybor - polski HUGO Boss
@up
No aktorzy to chyba za bardzo scenariusza nie mogą zepsuć. Co sami pozmieniają dialogi? To już szybciej montażysta może namieszać.

A scenariusz jak jest dobry to się obroni nawet przy słabszej reżyserii. Za to nawet najlepsza reżyseria nie obroni słabego scenariusza.

Może się zdarzyć, że reżyser pozwoli na jakąś swobodę aktorom i oni dużo będą dodawać od siebie, improwizować. Albo mogą nie pasować do roli (to już raczej wina kastingu) czy mieć gorszy okres (choroba, problemy rodzinne, wypalenie itp.) i zagrać słabo kluczową rolę, która miała ciągnąć film. Więc tak, aktorzy mogą namieszać w dialogach i nie tylko, ale to też często wina innych osób pracujących nad filmem.

Dobry scenariusz się sam obroni tylko wtedy, jak reżyser będzie się do niego stosował. Jak zacznie od niego odchodzić, bo wie lepiej albo wytnie najważniejsze sceny, bo inne wydadzą mu się ważniejsze, to i dobry scenariusz może zarżnąć.

W zasadzie żeby ocenić scenariusz, to należałoby go przeczytać, bo rzeczywiście to, co dostajemy w filmie, to raczej jest wizja scenariusza - czasem reżysera, a czasem nawet producentów, którzy mogą mocno naciskać, że film ma wyglądać tak, a nie inaczej.

Wt, 19 Marzec 2024, 13:52:20
1
Odp: Bartosz Sztybor - polski HUGO Boss
  No, no nie ma potrzeby rejtanować polski komiks nie wzbudza tutaj aż takich emocji, chyba że u zainteresowanych. Ci co lubią to lubią, ci co olewają to nie będzie im się nawet ręki chciało podnosić żeby jakieś przyciski naciskać.

Myślę, że nic nigdy nie wzbudzi na tym forum większych emocji od tematu braku foliowania komiksów przez Timofa tudzież użycia feminatywów przez jednego czy drugiego tłumacza. Reszta jest milczeniem.

Wt, 19 Marzec 2024, 23:06:18
1
Odp: Nowości komiksowe na blogach Ostatnio na blogu:
Recenzja drugiego tomu "Scotta Pilgrima":
https://mnichhistorii.blogspot.com/2024/03/scott-pilgrim-kontra-reszta-swiata-tom.html

Recenzja ostatniego tomu serii "Nieśmiertelny Hulk":
https://mnichhistorii.blogspot.com/2024/03/niesmiertelny-hulk-tom-5-koniec.html

Recenzja "Uniwersum DC według Neila Gaimana":
https://mnichhistorii.blogspot.com/2024/03/uniwersum-dc-wedug-neila-gaimana.html

Recenzja "Jenny Finn" ze scenariuszem Mike'a Mignoli:
https://mnichhistorii.blogspot.com/2024/03/jenny-finn-mike-mignola-recenzja.html

Recenzja drugiego tomu doskonałego "Parkera":
https://mnichhistorii.blogspot.com/2024/02/parkera-edycji-martini-tom-2-ostatnia.html

Na ExuMag napisałem relację z wystawy artysty komiksowego Mateusza Kołka inspirowaną m.in. "Hellboyem", "Akirą" i "Ghost in the Shell":
https://exumag.com/kultura/sztuka/mateusz-kolek-stany-splatane-wystawa

Śr, 20 Marzec 2024, 13:26:41
1
Odp: Bum Projekt Jak wyleją mnie z roboty to chyba zajmę się składaniem komiksów, bo widzę, że zapotrzebowanie spore.
Pt, 22 Marzec 2024, 15:54:27
1
Odp: Studio Lain Spawna przyjmę w każdej postaci. Jest tam sporo różnorodnych historii, z których można wybrać naprawdę kilka fajnych. I myślę podobnie jak @Czytam Komiksy. Dodać można mini serię Violator ze scenariuszem Alana Moore'a i kilka innych. Zresztą na forum kilka razy dawałem swoje propozycje na wydawanie Spwana w Polsce.

Pragnę jedynie wyszczególnić około 60 zeszytów z serii regularnej. Chyba od 186 do prawie 250. Chodzi mi o nowego Spawna. Scenariusz jest naprawdę bardzo dobry. Nowy Spawn zostaje wzięty przez media za nowego Mesjasza, plus oczywiście służby specjalne się wtrącają i cała reszta. Trzyma w napięciu, jest ciekawie, a z pewnością jest to powiew świeżości. Rysunki na początku robił m.in. Whilce Portacio, a lwią część Szymon Kudrański, który dzięki tej historii stał się gwiazdą z dnia na dzień. I można to wydać w całości w dwóch tomach i tyle. Będzie chęć i potrzeba wydawać coś jeszcze? Nie  ma problemu. Ale z pewnością warto przyjrzeć się tej części świata Spawna. Ja dzięki właśnie tej historii od nowa pokochałem ten świat.

Śr, 27 Marzec 2024, 08:22:14
1
Odp: Egmont 2024
Niezrozumiały wybór... Kołodziejczak przy Batmanie pokazał, że nie ma kompletnie nic ciekawego do powiedzenia w temacie superhero, więc wchodzenie drugi raz do tej samej rzeki, będąc również wydawcą tego komiksu, to kolejny lewel żenady.

Obecnie Tomasz Kołodziejczak już nie jest wydawcą tego komiksu...

Wt, 02 Kwiecień 2024, 12:21:56
1
Odp: Komiksowe [*] Dobra jest tu kilka kwestii w których mogę się wypowiedzieć.

W kulturach pierwotnych zazwyczaj współżycie zaczyna się u kobiet od momentu pierwszego miesiączkowania. Według mądrali dlatego mają min. niski poziom tzw. nerwic seksualnych. Wiek partnera nie odgrywa roli, natomiast wpływa na to szereg rzeczy wykluczających tych starszych ;) zdrowie, zwinność, dostarczanie pokarmu itp. Co nie znaczy, że nie dochodzi do zbliżeń między osobami w różnych przedziałach wiekowych.

Biologia mówi konkretnie - rozmnażajcie się na potęgę i dobierajcie jak najzdrowsze geny :) Więc ten kontekst o zboczeniach i zwyrolach jest społeczny - tak jesteśmy formatowani dziś, ale kiedyś wcale tak nie było :) Choćby dlatego, że żyliśmy o wiele krócej :) To naprawdę normalne, że facet po 40 interesuje się młodszymi dziewczynami, zwraca na nie uwagę, ale niewielu decyduje się na zbliżenia ze względu na społeczny ostracyzm. Dotyczy to zresztą obu stron.

Rozwój cywilizacyjny zrobił dwie rzeczy - wydłużył nam życie i zakłócił system doboru oparty na zdrowiu fizycznym i umiejętnościach fizycznych. Atrakcyjni stają się mężczyźni którzy mają społeczny status oparty na dobrach materialnych. To nadal najlepsi myśliwi przynoszący najlepsze żarło, ale już nie polują tylko kupują :)

Czytam te wpisy Piskora i nie znajduje tam nic co powinno skazywać go na takie potępienie. To żaden pedofil. Zboczeniec. Owszem młodzi ludzie są podatni bardziej na manipulację. I Piskora można by krytykować za pewien brak odpowiedzialności w rozmowie z fanką.

Niestety żyjemy w czasach kiedy media społecznościowe wydają wyroki. Nie jest to jednak nowość. Kiedyś samosądy były bardzo częste. Tak mamy.

Inna sprawa to te relacje innych kobiet. No więc jeśli są prawdziwe to tu Piskora nie da się bronić niestety i rzutuje to oczywiście też na tą relację z 17-latką.

Czy powinna ona udostępniać prywatną korespondencje w mediach społecznościowych? Nie. Czy powinno zgłosić to odpowiednim organom. Jeśli miała wątpliwości oczywiście. W świecie idealnym by tak było oraz wszyscy poczekali by na wyrok.

Okropnie trudno ocenić tekst pisany. Nie wiadomo jaki jest prawdziwy emocjonalny kontekst. Wygłupiał się? Flirtował? Droczył? Czy też świadomie manipulował , pompował ego?

Jestem na co dzień absolutnie bezlitosny dla ludzi którzy krzywdzą innych. Ale tu nie potrafiłbym podjąć jednoznacznego osądu. Zaskakuje mnie jak innym łatwo to przychodzi.

Tak jak nie podoba mi się szkalowanie tej dawnej 17-latki. To nie ona jest problemem tylko absolutnie skrajny durny mechanizm - i wcale nie dotyczący tylko państw zachodnich - stadnego osądu wypaczony przez media społecznościowe do granic absurdu.

Napiszę to jeszcze raz - media społecznościowe zabijają, niszczą nas, uzależniają - a esencja problemu jest słowo pisane. Tu wszyscy są w trybie walcz lub uciekaj. Odcięci od języka ciała i tonu głosu tworzymy własne wyobrażenia a mechanizm lękowy je wypacza do bólu.

To ode mnie tyle. Polecam czytanie wszystkich komentarzy głosem Krystyny Czubówny :)   


Śr, 03 Kwiecień 2024, 14:18:03
1