Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Polubione

Strony: 1 ... 8 9 [10]
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Kolekcja Transformers G1 (Hachette) Poza Seniorem (i Wildmanem) większość UK to wizualny syf.
Śr, 28 Październik 2020, 19:46:45
1
Odp: Wady fabryczne komiksów Ja mam ok, możesz reklamować.
Wt, 03 Listopad 2020, 21:29:13
1
Odp: X-Men Nie czytałeś nigdy opinii nt tych prenumerat?
Niektórzy prenumeratorzy kolekcję potrafili skończyć chyba kilka m-cy po jej "kioskowym" zamknięciu. Dostawali egzemplarze ze zwrotów. W różnym stanie.
Użeranie się z BOK.
Za stary już jestem na to.

So, 14 Listopad 2020, 16:21:53
1
Odp: Egmont 2021 Tak trochę na marginesie dyskusji. Czy tylko ja boleję nad likwidacją strony Świata komiksu?
Tam są (w sumie już były) najbardziej czytelnie rozpisane zapowiedzi na miesiąc czy dwa naprzód...

Nd, 15 Listopad 2020, 00:13:22
1
Odp: Szninkiel
Śr, 18 Listopad 2020, 11:32:54
1
Odp: Spider-Man
4. Mimo, że ksiądz, to od młodych chłopców zdecydowanie woli kobiety ;)

Rozumiem, że problem pedofili - czy może dokładniej zachowań pedofilskich - wśród księży może bulwersować czy rodzić ból. Ja go nie neguję i dla mnie też jest wielkim źródłem smutku. Jednak żeby skutecznie mu przeciwdziałać, trzeba dobrze rozumieć jego istotę. Wydaje mi się, że duża część negatywnych wypowiedzi, żalu i kontrowersji w tym temacie dotyczy w głównej mierze złych, niewłaściwych reakcji władz kościelnych w różnych sytuacjach, podczas gdy z tego, co mi wiadomo, sam odsetek sprawców takich czynów wśród księży nie odbiega znacząco od odsetków w innych grupach społecznych i stanowi wyraźną mniejszość.

W związku z tym wspominanie, choćby żartem, że pociąg dla młodych chłopców jest czymś typowym dla księdza, wygląda mi jednak na coś niewłaściwego i obraźliwego dla wielu kapłanów, którzy nie dopuścili się nigdy czegoś takiego. Czy z uwagi na to, że istniały gangi złożone z Afroamerykanów, byłoby do przyjęcia stwierdzenie "choć to Afroamerykanin, to jednak nie przestępca"? Albo z uwagi na to, że istniały rodziny bankierów o pochodzeniu żydowskim, można by mówić "choć to żyd, to jednak nie bankier"? Nawet z półuśmieszkiem i mimochodem? Wszystkie takie wypowiedzi wydają mi się niesmaczne.

A teraz przechodząc do tematu o Spider-Manie i jego dziecinnieniu: akurat wczoraj czytałem ciekawe wypowiedzi o tym w komentarzach pod streszczeniem annuala ze ślubem Petera i MJ:

http://www.supermegamonkey.net/chronocomic/entries/amazing_spider-man_annual_21.shtml

Celną obserwacją od paru użytkowników jest to, że małżeństwo Petera wcale nie sprawiło, że przestali się z nim "identyfikować"... bo już od dawna było to dla nich niemożliwe. Peter przestał być kimś, z kim młodzi czytelnicy mogli się "identyfikować", kiedy skończył studia, zamieszkał we własnym mieszkaniu i sam prowadził sobie gospodarstwo domowe. Ilu 12-15-latków (chyba docelowi odbiorcy z tamtych czasów) mogło mieć podobne doświadczenia? Małżeństwo niewiele tu zmieniło. Jednak "identyfikować" piszę w nawiasie, bo dla komentujących nie było to problemem - oni nie chcieli się "identyfikować" z Peterem, tylko czytać o jego przygodach. Myślę, że to celna obserwacja, że wydawnictwa przeceniają wartość tej tzw. "identyfikacji", czyli upodabniania bohaterów do [wyimaginowanego obrazu] docelowych odbiorców ich komiksów.

Można powiedzieć, jak to piszą użytkownicy pod linkiem, że Marvel próbował zjeść ciastko i mieć ciastko: sztucznie utrzymywać Petera "w zawieszeniu", żeby był "identyfikowalny", podczas gdy "identyfikowalny" przestał być, gdy skończył liceum. Jednocześnie chcieli pozwolić postaci się rozwijać (studia, podyplomówka, praca, samodzielne życie) i cofać go w tym rozwoju. Nic dziwnego, że wywołało to problemy.

Cz, 19 Listopad 2020, 23:12:26
1
Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela
Czyli nie zauważyłeś na końcu mrugnięcia? Tyle się niepotrzebnie naprodukowałeś :) Za to ty wypowiadasz się o czymś bardzo poważnie nie mając o tym pojęcia. I to podobno mi nerwy ostatni puszczają  :) Dopytałeś już u źródła jak wygląda praca przy SBM?

Mrugaj sobie do kobitek, może na nie to działa. Nie muszę dopytywać i powiem szczerze, mam to gdzieś jak wygląda. Jeśli wydawca wybiera podwykonawców, którzy nie umieją oddać w terminie niewadliwego produktu to tych podwykonawców się zwalnia. Jeśli ma się na wszystko wywalone i liczy się tylko, aby album trafił do sprzedaży w wyznaczonym terminie z kilkoma tuzinami błędów, to tym bardziej guzik mnie to obchodzi, jak wygląda nad nim praca. Inaczej mówiąc, nie będę wnikał w partactwo sztabu pracującego nad tomem. Są pewne standardy, poniżej których nie powinno się schodzić. Nikt nie jest nieomylny, ale ilość błędów w SBM poraża. Jak tego nie rozumiesz i lubisz buble, to śmiało wywalaj na nie czterdzieści złociszy. I proszę, nie męcz już buły, że a to liternik to Portugalczyk, składa Gabończyk, a wydawcą jest Andorczyk, którzy w dodatku nie mają Worda, pracują na rycinach naskalnych, a przy wlewaniu polskich wyrazów korzystają z liczydeł. Zapomniałbym, tłumaczenia są gotowcami przesyłanymi faksem z Marsa. Jeśli wydawca wybrał sobie partacza za podwykonawcę, bo jego oferta była najtańsza, a ten podwykonawca nie ma umiejętności zarządzania zasobami ludzkimi, bo - oświecę cię - można przygotowywać tomy co dwa tygodnie, rotując redakcją, by miała więcej czasu na swój tom, to wyłącznie jego problem, który generuje narzekania potencjalnego odbiorcy, który dostaje wadliwy towar. Tylko zaraz, podwykonawca oszczędził na wszystkim, nie zadbał o odpowiednie zaplecze, aby praca przebiegała nad kolejnymi tomami bez pośpiechu i efekt tego widać w ostatnim tomie. End of the story!

Wt, 01 Grudzień 2020, 23:22:30
1
Odp: Egmont 2021 Dokładnie. Fajnie, że jest to FB, ale stronka, z tą niezwykle pomocną tabelką mogłaby zostać. Wydają komiksy po stówie, a na serwer ich nie stać.
Cz, 03 Grudzień 2020, 09:25:48
1
Odp: Egmont.pl Niemniej jednak egmont.pl skądś złą opinię ma. Gdyż najskuteczniejszym sposobem na zmianę w sposobie działania firmy jest głosowanie portfelem. Czyli - nie kupuję mimo bardzo dobrej okazji, wolę gdzieś indziej - drożej a bezpieczniej. A tak to jedynie zaklinamy rzeczywistość pisząc na forum formułki w stylu "kto to widział, by w wieku XXI być mentalnie w latach 90-tych ubiegłego wieku". Kuszenie się na dobre promocje mmo wysokiego ryzyka to też oznaka dawnej mentalności.
Pt, 04 Grudzień 2020, 09:39:21
1
Odp: Egmont 2021 No weź, takiego ulepa będziesz kupował, ja bym poczekał może Hachette wyda.
Pt, 04 Grudzień 2020, 16:03:51
1