Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.
Wiadomości | Liczba polubień |
---|---|
Odp: Taurus Media
Taurus to dla mnie rozczarowanie zeszłego roku. Liczyłem na zamknięcie Pożogi , krótkiej serii bo zdaje się ,że ma tylko 3 tomy. Liczyłem na ruszenie dalej z Lazarusem lub Black Science ale nic z tego. Na dzień dzisiejszy zrezygnowałem z kupowania jakichkolwiek serii od nich dopóki nie pozamykają tego co mam zaczęte. Zostać z pierdyliardem niedomkniętych historii mi się nie uśmiecha. Nd, 03 Luty 2019, 21:45:28 |
1 |
Odp: Shout Box
Z własnych obserwacji wiem, że polityka (podobnie jak religia) dzieli ludzi na forach internetowych. Kultura wypowiedzi szybko odparowuje zostawiając esencję szamba w postaci pyskówek i ogólnie braku wzajemnego szacunku. Byłem przeciwny cenzurowaniu wypowiedzi, więc na prośbę użytkowników stworzyłem na swoim forum, osobny dział z dostępem na hasło (dla każdego kto ma ochotę), gdzie ludzie mogli uskuteczniać swoje erystyczne gierki, brnąć w tym całym światopoglądowym gównie będąc zanurzonymi po uszy. Co się okazało. Otóż okazało się, że nagle nikt nie chce w tym miejscu manifestować swoich poglądów. Za to pojawiły się głosy o cenzurze na głównym forum, kiedy wątki trafiały do nowego działu. Dodam, że były to głosy osób, które wcześniej same chciały wydzielenia takich tematów z głównego forum. Zapewne chodzi o brak szerszej publiczności, która dotychczas była przypadkowo zmuszona do czytania wynurzeń niektórych delikwentów i niektórym puszczały nerwy, co napędzało pyskówki. Na forum komiksowym nie da się zupełnie uciec od tych zagadnień. Komiksy takie jak Kaznodzieja, Technokapłani itp. to pozycje, które prowokują do szerszych dyskusji, ale czujne oko moderatora bez sentymentu powinno gasić potencjalne zarzewia konfliktów. Rażąc zdecydowanie tymczasowymi banami, bardziej napuszone misie :-). Co do kolegi Bendera, to nie wiem czego się spodziewał zakładając ten wątek. Pewnie za jakiś czas pojawi się Zoidberg albo jakiś Nibbler, a może sam Kalkulon :-). Pt, 08 Marzec 2019, 21:39:31 |
1 |
Odp: Skalp
Nie da się ukryć, że Skalp jest jedną z najlepszych serii amerykańskich wydanych w Polsce w ostatnich latach.
So, 16 Marzec 2019, 09:03:45 |
1 |
Odp: Kapitan Marvel
Przeraża mnie to ile prostactwa i fake newsów wylewa się w tym wątku... króluje temu wszystkiemu KamilM,który wszystkie informacje połyka jak młody pelikan i tylko przekazuje je dalej bez użycia mózgu.Polecam odstawić Internet kolego. Niestety tak właśnie to wygląda że kilka osób sobie zrobiło w tym wątku wyjątkowy pokaz głupoty i mizoginizmu. Nd, 17 Marzec 2019, 23:23:02 |
1 |
Odp: Avengers: End Game
Ale wtedy miał cały potrzebny sprzęt i był u siebie, a nie setki tysięcy kilometrów od Ziemi ![]() Cz, 25 Kwiecień 2019, 21:01:07 |
1 |
Odp: Avengers: End Game
W roku ubiegłym byłem chyba jedną z niewielu osób, której "Infinity War" się nie podobało. Po długim pompowaniu balonika film okazał się dla mnie takim rozczarowaniem, że nie miałem zamiaru wybrać się na tegoroczny wielki finał. Do kina zaciągnęli mnie jednak znajomi. Czasu spędzonego w kinie nie żałowałem. Myślę, że dużym plusem tego filmu jest to, że posiada on nieco większą fabułę niż nieustanne nawalanki od pierwszej po ostatnią scenę. W IW co prawda podobał mi się wątek Thanosa, ale czułem niedosyt, ponieważ miałem wrażenie, że nie był on w pełni wykorzystany. Jak to jest w mojej ocenie z "Końcem gry". Bez względu na to jak oceniamy część poprzednią, Avengers znaleźli się w bardzo nieciekawej sytuacji. To co mnie osobiście zastanowiło po obejrzeniu trailerów było to w jaki sposób Stark wróci na Ziemię. To co zobaczyłem w filmie było żenujące. Najbardziej rozwaliła mnie Najlepiej bawiłem się w tej części filmu, kiedy Kolejna nielogiczność względem poprzedniego filmu to Samo zakończenie było niestety bardzo przewidywalne. Rozumiem, że box office musi się zgadzać i musiała być Nd, 28 Kwiecień 2019, 20:55:37 |
1 |
Odp: Avengers: End Game
W końcu obejrzałam End Game. I szczerze, to jestem bardzo zawiedziona. Poprzednia część całkiem przypadła mi do gustu, a ta zupełnie. Przede wszystkim film był za długi. Nuda przez większość czasu, bo z połowa filmu to oglądanie scen i słuchanie dialogów, które już się wcześniej widziało i słyszało. Podobało mi się jedynie starcie z Thanosem. Wkurzony Tony i Thor w wersji zapijaczonej też mocno ok. Za dużo scen "powiedz mamie że nie bolało" i te wspomnienia i rozkminy "ojej ojej zawiedliśmy ojej ojej". Dobra, wszyscy o tym wiedzą, nie trzeba tego powtarzać co 10 minut. Bardzo słabe zakończenie.
Wt, 30 Kwiecień 2019, 08:29:27 |
1 |
Odp: Wydarzenia komiksowe / Festiwale / Comic Con
W 2019 r. na festiwalach wciąż tłumaczy się spotkania z artystami, zamiast prowadzić je po prostu po angielsku? Jakby tego było mało wciąż tłumaczy się komiksy z angielskiego, zamiast po prostu wydawać po angielsku lub sprowadzać oryginały. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() No naprawdę. Wt, 30 Kwiecień 2019, 17:07:03 |
1 |
Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
Cytuj Moje "negatywne aspekty" odnoszą się bezpośrednio do '89 i w konsekwencji okresu "dzikiego kapitalizmu", w którym rodzimy rynek praktycznie umarł, zostaliśmy zalani najtańszą pulpą zza oceanu, i nawet Thorgal nie dał sobie rady. Chyba żyliśmy w innych krajach (albo innych rzeczywistościach)? Polski komiks w latach 80-ych praktycznie umarł. Działał tylko o tyle, na ile pozwalała władza, przyznając fundusze twórcom i... przydziały papieru. Kryzys wykończył praktycznie wszystkie serie komiksowe (relax, żbika, pilota śmigłowca) i jedyne co co dawało jeszcze jakieś oznaki życia, to komiksy publikowane w gazetach (świat młodych czy fantastyka). Przywołany Thorgal to akurat dobry przykład, pokazujący że twórcy komiksowi zaczęli tworzyć poza naszym krajem. To samo "Ekspedycja" Polcha. Także diagnoza, że coś "umarło" na skutek przemian '89 jest totalnie błędna. To tak jakby ktoś stwierdził, że umarł zombie... ![]() że komiksowe społeczeństwo po latach posuchy odreagowało i zachłysnęło się zachodnią pulpą. So, 08 Czerwiec 2019, 13:02:05 |
1 |
Odp: Obchody częściowo wolnych wyborów 4 czerwca a sytuacja komiksu dzisiaj
Starcek, ja wcale nie twierdzę, że w latach 80-ych nie powstały żadne komiksy. Z tym, że raczej trudno nazwać ten okres "złotym" wiekiem polskiego komiksu. Wręcz przeciwnie, wydawano relatywnie mało tytułów, a jak już to z reguły na kiepskim papierze, na fatalnym poziomie poligraficznym. Nie wiem, w jakim wieku jesteś, ale ja byłem wtedy dojrzałym człowiekiem i dobrze pamiętam ten okres. Pojawienie się amerykańskiej "pulpy", jak to ujął turucorp, było zupełnie naturalnym zjawiskiem, jako społeczeństwo zapóźnione w komiksowym rozwoju, musieliśmy odrobić tę lekcję, co miało raczej więcej pozytywów niż negatywów, moim zdaniem oczywiście. W kwestii "straconego" pokolenia polskich rysowników... Za PRLu praktycznie nie wydawano zachodnich komiksów, także polscy rysownicy nie mieli konkurencji. Nie mieli także wzorców. Do tego gdzieś w tle była ideologiczna kontrola. W efekcie oprócz niewątpliwych rodzynków powstawało sporo rodzimego komiksowego chłamu, który oczywiście obecnie można podnosić jaki to on był artystyczny i wybitny. So, 08 Czerwiec 2019, 20:09:02 |
1 |