Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Polubione

Strony: 1 ... 306 307 [308]
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Egmont 2022 Przy dobrych wiatrach da się wyciągnąć po rabatach nawet 130 zł. Tylko pytanie - czy warto brać tego Omnibusa? To niby Morrison, marka sama w sobie, ale i jemu zdarzają się nierówne rzeczy. 
Śr, 10 Listopad 2021, 13:33:10
1
Odp: Egmont 2022
A z ciekawości, które komiksy Morrisona Ci nie podeszły?

W sumie to niewiele go jeszcze czytałem, bo tylko "Fantastyczną Czwórkę 1234" i całe "New X-Men", a pozostałe rzeczy czekają na swoją kolej, więc chyba za dużego pola do wypowiadania się nie mogę mieć. I właśnie "New X-Men" było dla mnie trochę nierówne - świetny początek, a potem taka trochę sinusoida (ale fakt - nie schodząca poniżej pewnego poziomu). Natomiast niespecjalnie mi podeszło "1234", chociaż broniła się strona graficzna. Niemniej daleko mi do zrażenia się do tego autora :)   

Śr, 10 Listopad 2021, 13:58:42
1
Odp: Egmont 2022
poczekaj na Invisibles to jest jazda heehee

Nie znam komiksu, nie wiem nawet o czym to, ale ciągle tylko słyszę, że to jest jakieś dziwadło nie z tej ziemi (nawet sam TK o tym wspominał przy prezentacji) i komiks dla wytrwałych :) I z każdą kolejną taką wypowiedzią jakoś coraz mniej mam na niego ochotę...

Śr, 10 Listopad 2021, 14:21:12
1
Odp: Egmont 2022
W sumie to niewiele go jeszcze czytałem, bo tylko "Fantastyczną Czwórkę 1234" i całe "New X-Men", a pozostałe rzeczy czekają na swoją kolej, więc chyba za dużego pola do wypowiadania się nie mogę mieć. I właśnie "New X-Men" było dla mnie trochę nierówne - świetny początek, a potem taka trochę sinusoida (ale fakt - nie schodząca poniżej pewnego poziomu). Natomiast niespecjalnie mi podeszło "1234", chociaż broniła się strona graficzna. Niemniej daleko mi do zrażenia się do tego autora :)   

1234 kiedyś czytałem, ale zupełnie nie pamiętam.
Natomiast New X-Men uwielbiam, ale to jest po prostu najlepszy (jak dla mnie) albo jeden z najlepszych rozdziałów historii mutantów. Choć ma gorsze momenty.
Niemniej obok All Star Superman twoje ulubione komiksy Granta.
Polecam We3. Krótkie lekkie i zajebiste.
Egmont ma niedługo wydać Flex Mentallo, z tego co pamiętam było świetne, ale czytałem lata temu.
Invisibles ciągle nie czytałem ale jestem ciekaw.
Doom Patrol czytałem do połowy i jest to świetna lektura, choć trzeba lubić pojechane kwasowe klimaty.
Animal Man to kawał solidnego komiksu.

Natomiast zupełnie nie mam serca do Batman w wydaniu Morrisona.
Azylu nie trawię. Jak dla mnie to bełkot ze wspaniałymi rysunkami.
Gotyk był tylko OK.
A jego run z lat 2000/2010-tych doczytałem do połowy i miałem mieszane uczucia.

Ale i tak Grant ma u mnie duży kredyt zaufania i Seven Soldiers of Victory kupię, bo nigdy nie czytalem a amerykański omniak dawno wyprzedany.

Szkoda tylko, że format niepowiększony.

Śr, 10 Listopad 2021, 14:43:38
1
Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC Pełna zgoda, że jest to świetny tom (zresztą to pierwszy kupiony przeze mnie  tom tej kolekcji) i pełna zgoda, że kolejność tomów jest wręcz fatalna - pisałem to już wcześniej, że ta podbudowa pod Kryzys powinna się ukazywać przed samym Kryzysem co 5-6 tomów.

Z eventów to jeszcze Metal i Death Metal mają kompletne wydania.

Śr, 10 Listopad 2021, 15:46:55
1
Odp: Egmont 2022 Ja sobie Seven Soldiers, a tym bardziej Invisibles odpuszczę. Do Morissona podchodzę z rezerwą, gdyż często nie podchodził mi jego styl. Ostatnio napaliłem się na Animal Man, a po przeczytaniu miałem mieszane uczucia. Za to All Star Superman, We3 czy też jego run w Batmanie jak najbardziej polecam.

Śr, 10 Listopad 2021, 19:14:46
1
Odp: Egmont 2022 Na cenę seven soldiers nie ma co narzekać, lepiej odpuścić i nie ma nawet czego żałować.
A flash? Kogo interesuje flash?

Śr, 10 Listopad 2021, 19:25:39
1
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)

Coraz więcej kaczek na naszym rynku i jakoś tak mnie wzięło, że siłą rozpędu skusiłem się też na najnowszego "Giganta Poleca Extra". Poprzeglądałem sobie trochę inducks i z tego wychodzi, że ostatni Gigant, którego jeszcze normalnie kupiłem w kiosku pochodził z 2011 roku - czyli to już równo 10 lat, odkąd nie miałem styczności z tymi komiksami. Miałem więc trochę obaw, czy się za to zabierać, bo nie ukrywajmy, że nie jest to Barks czy Rosa, ale po tym, jak całkiem spodobały mi się ostatnie albumy Glenatu, a do tego dawniej bardzo lubiłem tematyczne tomy, zdecydowałem, że jednak zaryzykuję. I cóż, wiadomo poziom bywa różny, ale całość mimo wszystko się broni. Na wydanie składa się w sumie 7 historii + kilka shortów. Moim faworytem są zdecydowanie "Rodzinne strony" Tito Faraciego z rysunkami Cavazzano, którego bohaterami są myszogrodcy policjanci. Naprawdę dobrze napisany komiks z fajnymi postaciami i bardzo udanym humorem - chętnie przeczytałbym kolejne historie z tej serii. Podobał mi się też z "Z hotelu znika złodziej" z akcją osadzoną w Paryżu i Mikim w głównej roli jako komisarzem policji. Również dobrze napisane i humor momentami bardzo fajny - a pod tym względem wygrywa to, co wyprawia tu Goofy. Na trzecim miejscu postawiłbym chyba "Zagadki paryskie" z Donaldem jako kaczą wersją Edgara Allana Poe. W tomie dostajemy też drugi komiks z tą postacią (a chronologicznie pierwszy, czyli tytułowe "Opowieści niesamowite"), który podobał mi się minimalnie mniej, aczkolwiek dalej trzyma solidny poziom. Podobnie jak najdłuższy tutaj (liczący 89 stron) "Skarb królowej" Giovana Battisty Carpiego. Twórca bardzo dobrze mi znany z dawnych lektur Gigantów, chociaż nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem jego komiksów i nigdy nie wydawały mi się szczególnie wybijać spośród reszty, żebym specjalnie szukał jego nazwiska wśród autorów. I tutaj było w sumie podobnie, komiks jest ok, ale momentami czytało mi się trochę słabiej i wydał mi się jednak lekko już archaiczny (komiks z 1984 roku, czyli najstarszy w tym tomie). Chociaż może też to być kwestia tego, że akurat tę historię czytałem dosyć późno i byłem już trochę zmęczony, bo po zastanowieniu oceniam ją mimo wszystko lepiej niż w trakcie samej lektury. Najmniej za to podobały mi się "Dręczący wieżowiec" i "Motodramat". Raczej takie zapychacze, niektóre pomysły były trochę głupawe, a bohaterowie momentami za bardzo debilni. Ale ogólnie jest ok - jak na wydanie w stylu dużo za niską cenę, z czego trzeba sobie wyłowić, co jest warte uwagi (czyli chyba właśnie to, czym zawsze były Giganty), znalazło się kilka faktycznie udanych rzeczy, a większość tomu oceniam jednak na plus. No i przy okazji można wrócić myślami do bardziej beztroskich czasów, także lektura była całkiem przyjemna. Zaczynam się nawet zastanawiać, czy nie dorzucić któregoś standardowego Giganta do jakiegoś kolejnego zamówienia, bo sądzę, że w każdym znajdzie się jakaś porządna historia - a przecież nie samym Barksem człowiek żyje.

Cz, 11 Listopad 2021, 17:00:13
1
Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC Kupiłem cały run Snydera z Ligi Sprawiedliwości i już zaczynam żałować na ,, Totalności". Trochę zaufałem Comics Explained za bardzo, za to projekt Omac to pozytywne zaskoczenie.
Cz, 11 Listopad 2021, 19:35:09
1
Odp: Bohaterowie i Złoczyńcy. Kolekcja komiksów DC
Kupiłem cały run Snydera z Ligi Sprawiedliwości i już zaczynam żałować na ,, Totalności". Trochę zaufałem Comics Explained za bardzo, za to projekt Omac to pozytywne zaskoczenie.
Niestety mam podobne odczucia, jak czytałem Batman Metal to miałem ochotę przestać. Papka niesamowita, ale ponoć to miało na tym polegać. Potem przeskoczyłem do Ligi Sprawiedliwości na tomie "Bez Sprawiedliwości" odpadłem.

Pt, 12 Listopad 2021, 10:52:29
1