Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.
Wiadomości | Liczba polubień |
---|---|
Odp: PolishComicArt.pl
Po obejrzeniu kolorów entuzjazm opadł. Zbyt mocno czuć komputer. Słaby pędzel. A cień robiony w stylu - przyciemniony kolor bazowy.
Pn, 11 Marzec 2024, 15:53:54 |
1 |
Odp: Biblia w formie komiksu
Bibliotekarzu, Przejrzałem fragmenty dotyczące nawrócenia i chrztu Chlodwiga u Grzegorza z Tours (w polskiej edycji tego źródła z 2012 r.). Nie ma tam niczego, co potwierdzałoby Twoje twierdzenia. Przybliżona zostały po prostu okoliczności zmagań z Alamanami oraz podjęcie decyzji przez tego władcę o jego nawróceniu. A przy okazji: skąd pomysł, że wśród Franków, którzy w tym czasie już co najmniej od dwóch pokoleń wchodzili w bezpośrednią interakcje w mieszkańcami post-galijskich prowincji Cesarstwa Rzymskiego (nie wyłączając mieszanych małżeństw) nie było ortodoksyjnych chrześcijan, skoro wiemy, że takowi bywali również wśród ariańskich Wizygotów, jeszcze przed ich osiedleniem się w Mezji (czyli „parę" lat wcześniej)? Rezygnacja z zapisów majątkowych na rzecz lokalnych struktur kościelnych jako świadectwo duchowej powierzchowności wśród nawróconych Franków to teza mocno dyskusyjna. Bardziej prawdopodobne wydają się znacznie bardziej przyzimne przyczyny tego typu procederu, o ile faktycznie takie sytuacje się zdarzały. Trzeba byłoby się przyjrzeć skali tego zjawiska. W północnej Francji (m.in. w Paryżu czy okolicach współczesnego Lille, ale nie tylko) życie monastyczne kwitło co najmniej od VI w., także za sprawą Merowingów. Owszem, „turyści” ze Skandynawii dokładali starań (w tym zwłaszcza w toku wieku IX, choć wybrzeża tej części przyszłej Francji „odwiedzane” przez nich były już u schyłku poprzedniego stulecia) by za wiele do znalezienia tam nie było. Nie zmienia to okoliczności, że teza o nawróceniu mieszkańców tego regionu dopiero w wieku X (a może XX?) nie znajduje potwierdzenia w danych, którymi od dawna dysponujemy. Przy czym oczywiście pamiętam, że w rozpisywanym przez Yvesa Sente „Thorgalu” było inaczej. To akurat „źródło” proponuję traktować jednak ze znaczną dozą sceptycyzmu. Pn, 18 Marzec 2024, 12:30:41 |
1 |
Odp: Biblia w formie komiksu
Bibliotekarz: "Tzn. nie ma tam czego konkretnie?" Sformułowanej przez Ciebie tezy jakoby: „Tak właśnie wyglądała chrystianizacja większości Europy - była skuteczna o ile znalazła wsparcie u władcy dysponującego armią”. W tym tekście niczego takiego nie ma, co czyni tę tezę niczym więcej jak osobistą projekcją bez jej źródłowego potwierdzenia. „Wśród Franków bywali chrześcijanie”. A skąd u Ciebie z kolei ta informacja? Podobnie jak poniżej: „Czyli nie był to ruch oddolny tylko oparty o odgórnie ustanowione prawo, którego egzekucja była powiązana z resortami siłowymi”. Pytam nieprzypadkowo, bo mamy świadectwa (choćby u pisarzy wczesnochrześcijańskich takich jak np. Justyn Męczenik) w myśl których gminy chrześcijańskie rozwijały się na terenie galijskich prowincji Cesarstwa już w drugiej połowie I w. Do tego całkowicie oddolnie. Bo niby kto miał je tworzyć „odgórnie”? Domicjan? I jak wyjaśnić „odgórną” egzekucje biskupa Lugdunum (współczesnego Lyonu) przez urzędników cesarza Marka Aureliusza (zabrał się chłopak na tamten świat w 180 r.)? Mniej więcej 70 lat później sytuacja się powtórzyła, tyle że na większą skalę i z inicjatywy cesarza Galeriusza. Dodam, że ponownie "odgórna". Nic to nie dało. „W momencie nawrócenia Chlodwiga połowa biskupstw Galii Północnej pozostawała nieobsadzona a jedna czwarta przechodziła finansowy kryzys”. Skąd zatem wzięły się te wakaty, skoro jeszcze chwilę temu twierdziłeś: „Archeologicznie ślady chrześcijaństwa są niezwykle słabo poświadczone dla północnej Francji i przypuszcza się, że ten region realnie schrystianizował się dopiero w X wieku”. A tu nagle mamy nieobsadzone ośrodki funkcjonującej od dawna struktury kościelnej… „Aby była skuteczna musi oprzeć się a aparat administracyjny i wojsko. Misje pozbawione takiego wsparcia przechodzą bez większego echa”. Twierdzenie z gruntu nieprawdziwe i to nie tylko w kontekście starożytności (by wspomnieć hiszpańskich misjonarzy na obszarze współczesnej Kalifornii i Teksasu). Chrześcijaństwo jest idealnym wręcz przykładem możliwości rozwojowych nie tylko bez poparcia ze strony „czynników siłowo-resortowych”, ale nawet wbrew nim – vide wysiłki Pliniusza Młodszego na rzecz wyplenienia chrześcijaństwa na zarządzanych przezeń obszarach Bitynii i Pontu (beznadziejnie nieudane). Stąd także ta Twoja teza nie znajduje potwierdzenia w dostępnych nam źródłach. „Od tego schematu nie odbiega również przypadek Polski”. Wprost nie mogłem się już doczekać kiedy w końcu o tym wspomnisz : ) Tzw. nauka marksistowska faktycznie przez kilka dekad namolnie usiłowała narzucać wszystkim naokoło tego typu interpretacje. Sęk w tym, że ślady regularnie sprawowanego kultu na ziemiach polskich (m.in. na Kujawach) jeszcze przed chrztem Mieszka odnajdujemy od prawie stu lat. Podobnie zresztą było na Litwie właściwej (m.in. na obszarach Auksztoty), jeszcze w czasach przed przyjęciem chrześcijaństwa przez Mendoga, gdzie również funkcjonowały wspólnoty chrześcijańskie; do tego w dwóch obrządkach – rzymskim i bizantyjskim. Czy chciałbyś coś jeszcze dodać? Pn, 18 Marzec 2024, 14:21:38 |
1 |
Odp: Biblia w formie komiksu
Pozwoliłem więc odnieść się do wartości fabularnej biblii i oceniłem ją jako mniej interesującą niż w innych mitologiach.Pozwoliłeś sobie na nazwanie jej "tymi bzdetami". A ja ci tłumaczę, że takie określenie mnie - jako wierzącego - obraża. Niezależnie od "jakości fabularnej". Ale widzę, żeś twardogłowy i co bym nie mówił to grochem o ścianę. Co do jednego chyba jednak jesteśmy zgodni: nie dojdziemy do porozumienia, więc tu zakończmy. Pn, 18 Marzec 2024, 19:49:40 |
1 |
Odp: Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu
Szkoda, że Zbigniew Rychlicki nie rysował komiksów, byłby sztos! Wt, 09 Kwiecień 2024, 10:00:11 |
1 |
Odp: Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu
Severino Baraldi, czyli włoski Marek Szyszko. W dzieciństwie miałem książkę z baśniami z jego ilustracjami i robiło wrażenie. Z chęcią widziałbym komiks w jego wydaniu: Wt, 09 Kwiecień 2024, 12:15:19 |
1 |
Odp: Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu
To akurat raczej Szancera rysunek, nie Rychlickiego.A to przepraszam. Bałagan w moich plikach. Ściągałem (chyba) z tej strony: https://starocieprl.blogspot.com/2015/03/zbigniew-rychlicki.html ... Sidney Paget (ten od Sherlocka Holmesa). mógł by rysować komiksy Noir Wt, 09 Kwiecień 2024, 12:18:04 |
1 |
Odp: Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu
Może na jakimś forum matematycznym powinien być wątek: Z matematyki nie przyznaje się nagrdoy Nobla ... Wt, 09 Kwiecień 2024, 20:25:06 |
1 |
Odp: Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu
Ja bym zmienił na "Ilustratorzy, którzy powinni stworzyć komiks".
Wt, 09 Kwiecień 2024, 20:54:21 |
1 |
Odp: Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu
Oba warianty dobre Ode mnie Heinrich Kley: Jego rysunki służyły za inspiracje do jednego segmentu disneyowskiej Fantazji. Wt, 09 Kwiecień 2024, 21:10:10 |
1 |