Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Polubione

Strony: 1 ... 24 25 [26]
Wiadomości Liczba polubień
Odp: PolishComicArt.pl Po obejrzeniu kolorów entuzjazm opadł. Zbyt mocno czuć komputer. Słaby pędzel. A cień robiony w stylu - przyciemniony kolor bazowy.
Pn, 11 Marzec 2024, 15:53:54
1
Odp: Biblia w formie komiksu Bibliotekarzu, Przejrzałem fragmenty dotyczące nawrócenia i chrztu Chlodwiga u Grzegorza z Tours (w polskiej edycji tego źródła z 2012 r.). Nie ma tam niczego, co potwierdzałoby Twoje twierdzenia. Przybliżona zostały po prostu okoliczności zmagań z Alamanami oraz podjęcie decyzji przez tego władcę o jego nawróceniu.

A przy okazji: skąd pomysł, że wśród Franków, którzy w tym czasie już co najmniej od dwóch pokoleń wchodzili w bezpośrednią interakcje w mieszkańcami post-galijskich prowincji Cesarstwa Rzymskiego (nie wyłączając mieszanych małżeństw) nie było ortodoksyjnych chrześcijan, skoro wiemy, że takowi bywali również wśród ariańskich Wizygotów, jeszcze przed ich osiedleniem się w Mezji (czyli „parę" lat wcześniej)?
 
Rezygnacja z zapisów majątkowych na rzecz lokalnych struktur kościelnych jako świadectwo duchowej powierzchowności wśród nawróconych Franków to teza mocno dyskusyjna. Bardziej prawdopodobne wydają się znacznie bardziej przyzimne przyczyny tego typu procederu, o ile faktycznie takie sytuacje się zdarzały. Trzeba byłoby się przyjrzeć skali tego zjawiska.

W północnej Francji (m.in. w Paryżu czy okolicach współczesnego Lille, ale nie tylko) życie monastyczne kwitło co najmniej od VI w., także za sprawą Merowingów. Owszem, „turyści” ze Skandynawii dokładali starań (w tym zwłaszcza w toku wieku IX, choć wybrzeża tej części przyszłej Francji „odwiedzane” przez nich były już u schyłku poprzedniego stulecia) by za wiele do znalezienia tam nie było. Nie zmienia to okoliczności, że teza o nawróceniu mieszkańców tego regionu dopiero w wieku X (a może XX?) nie znajduje potwierdzenia w danych, którymi od dawna dysponujemy.
 
Przy czym oczywiście pamiętam, że w rozpisywanym przez Yvesa  Sente „Thorgalu” było inaczej. To akurat „źródło” proponuję traktować jednak ze znaczną dozą sceptycyzmu.

Pn, 18 Marzec 2024, 12:30:41
1
Odp: Biblia w formie komiksu Bibliotekarz: "Tzn. nie ma tam czego konkretnie?"
 
Sformułowanej przez Ciebie tezy jakoby: „Tak właśnie wyglądała chrystianizacja większości Europy - była skuteczna o ile znalazła wsparcie u władcy dysponującego armią”.
 
W tym tekście niczego takiego nie ma, co czyni tę tezę niczym więcej jak osobistą projekcją bez jej źródłowego potwierdzenia.
 
„Wśród Franków bywali chrześcijanie”.
 
A skąd u Ciebie z kolei ta informacja? Podobnie jak poniżej:

„Czyli nie był to ruch oddolny tylko oparty o odgórnie ustanowione prawo, którego egzekucja była powiązana z resortami siłowymi”.

Pytam nieprzypadkowo, bo mamy świadectwa (choćby u pisarzy wczesnochrześcijańskich takich jak np. Justyn Męczenik) w myśl których gminy chrześcijańskie rozwijały się na terenie galijskich prowincji Cesarstwa już w drugiej połowie I w. Do tego całkowicie oddolnie. Bo niby kto miał je tworzyć „odgórnie”? Domicjan? I jak wyjaśnić „odgórną” egzekucje biskupa Lugdunum (współczesnego Lyonu) przez urzędników cesarza Marka Aureliusza (zabrał się chłopak na tamten świat w 180 r.)?
 
Mniej więcej 70 lat później sytuacja się powtórzyła, tyle że na większą skalę i z inicjatywy cesarza Galeriusza. Dodam, że ponownie "odgórna". Nic to nie dało.

„W momencie nawrócenia Chlodwiga połowa biskupstw Galii Północnej pozostawała nieobsadzona a jedna czwarta przechodziła finansowy kryzys”.

Skąd zatem wzięły się te wakaty, skoro jeszcze chwilę temu twierdziłeś: „Archeologicznie ślady chrześcijaństwa są niezwykle słabo poświadczone dla północnej Francji i przypuszcza się, że ten region realnie schrystianizował się dopiero w X wieku”.

A tu nagle mamy nieobsadzone ośrodki funkcjonującej od dawna struktury kościelnej…

„Aby była skuteczna musi oprzeć się a aparat administracyjny i wojsko. Misje pozbawione takiego wsparcia przechodzą bez większego echa”.

Twierdzenie z gruntu nieprawdziwe i to nie tylko w kontekście starożytności (by wspomnieć hiszpańskich misjonarzy na obszarze współczesnej Kalifornii i Teksasu). Chrześcijaństwo jest idealnym wręcz przykładem możliwości rozwojowych nie tylko bez poparcia ze strony „czynników siłowo-resortowych”, ale nawet wbrew nim – vide wysiłki Pliniusza Młodszego na rzecz wyplenienia chrześcijaństwa na zarządzanych przezeń obszarach Bitynii i Pontu (beznadziejnie nieudane). Stąd także ta Twoja teza nie znajduje potwierdzenia w dostępnych nam źródłach.
 
„Od tego schematu nie odbiega również przypadek Polski”.

Wprost nie mogłem się już doczekać kiedy w końcu o tym wspomnisz : )
 
Tzw. nauka marksistowska faktycznie przez kilka dekad namolnie usiłowała narzucać wszystkim naokoło tego typu interpretacje. Sęk w tym, że ślady regularnie sprawowanego kultu na ziemiach polskich (m.in. na Kujawach) jeszcze przed chrztem Mieszka odnajdujemy od prawie stu lat. Podobnie zresztą było na Litwie właściwej (m.in. na obszarach Auksztoty), jeszcze w czasach przed przyjęciem chrześcijaństwa przez Mendoga, gdzie również funkcjonowały wspólnoty chrześcijańskie; do tego w dwóch obrządkach – rzymskim i bizantyjskim.

Czy chciałbyś coś jeszcze dodać?

Pn, 18 Marzec 2024, 14:21:38
1
Odp: Biblia w formie komiksu
Pozwoliłem więc odnieść się do wartości fabularnej biblii i oceniłem ją jako mniej interesującą niż w innych mitologiach.
Pozwoliłeś sobie na nazwanie jej "tymi bzdetami". A ja ci tłumaczę, że takie określenie mnie - jako wierzącego - obraża. Niezależnie od "jakości fabularnej". Ale widzę, żeś twardogłowy i co bym nie mówił to grochem o ścianę.
Co do jednego chyba jednak jesteśmy zgodni: nie dojdziemy do porozumienia, więc tu zakończmy.

Pn, 18 Marzec 2024, 19:49:40
1
Odp: Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu Szkoda, że Zbigniew Rychlicki nie rysował komiksów, byłby sztos!














Wt, 09 Kwiecień 2024, 10:00:11
1
Odp: Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu Severino Baraldi, czyli włoski Marek Szyszko. W dzieciństwie miałem książkę z baśniami z jego ilustracjami i robiło wrażenie. Z chęcią widziałbym komiks w jego wydaniu:





Wt, 09 Kwiecień 2024, 12:15:19
1
Odp: Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu
To akurat raczej Szancera rysunek, nie Rychlickiego.
Swoją drogą Jan Marcin Szancer wspaniałym komiksiarzem był!
A to przepraszam. :)
Bałagan w moich plikach. :D
Ściągałem (chyba) z tej strony:
https://starocieprl.blogspot.com/2015/03/zbigniew-rychlicki.html
...

Sidney Paget (ten od Sherlocka Holmesa).
mógł by rysować komiksy Noir  8)










Wt, 09 Kwiecień 2024, 12:18:04
1
Odp: Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu
Może na jakimś forum matematycznym powinien być wątek:
"Najlepsi matematycy, którzy nie dostali Nobla, bo porzucili matematykę po liceum"



Z matematyki nie przyznaje się nagrdoy Nobla ...

Wt, 09 Kwiecień 2024, 20:25:06
1
Odp: Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu Ja bym zmienił na "Ilustratorzy, którzy powinni stworzyć komiks".
Wt, 09 Kwiecień 2024, 20:54:21
1
Odp: Najlepsi komiksiarze którzy nie narysowali komiksu Oba warianty dobre

Ode mnie Heinrich Kley:





Jego rysunki służyły za inspiracje do jednego segmentu disneyowskiej Fantazji.

Wt, 09 Kwiecień 2024, 21:10:10
1