Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: 1 ... 6 7 [8]
Wiadomości Liczba polubień
Komiksy Szarloty Pawel A no właśnie, aż dziw, że nie ma tutaj tematu o tej gwieździe Polskiego komiksu która opuściła nas kilka lat temu. Jej komiksy zawsze były dla mnie kilka poziomów niżej niż Christa, Papcio Chmiel czy Baranowski (wizualnie jak i treściowo) ale wspominam je jednak niezwykle przyjemnie i ciepło.

Znaleziona recenzyjko-analiza Kubusia Piekielnego tak dla przypomnienia:

Pn, 12 Lipiec 2021, 00:45:06
2
Odp: Kajko i Kokosz
Ze wstępem Pauliny Christy? A o czym będzie pisała? Jak wspomnienia o dziadku to ok, ale w kwestii KiK to chyba wiele do powiedzenia nie ma...
Biorąc pod uwagę że te 20+ lat z nim pod jednym dachem mieszkała raczej ma więcej do powiedzenia o Chriście z pierwszej ręki niż ktokolwiek inny, a jednak dodatek przybliżający sylwetkę twórcy to w takim integralu sprawa obowiązkowa.


[EDIT] Według "Na plasterków" "Złoty Puchar" to 243 paski czyli 125 stron (zakładając, że będzie podział dwa na stronę) czyli stron dodatków istotnie będzie sporo.

Pn, 12 Lipiec 2021, 20:20:59
1
Odp: Elemental Też nie widzę co nie tak w tych artach  :o Seri nie znam ale wyglądają całkiem dobrze
Cz, 22 Lipiec 2021, 22:18:10
1
Odp: Relax magazyn opowieści rysunkowych
Pn, 02 Sierpień 2021, 23:36:11
2
Odp: Kajko i Kokosz Potraktujmy "Urodziny Milusia" taki ogólny skrót na te wszystkie krótkie historie co wyszły w Wygnańcu/Bambim.

Generalnie byłoby super jakby szorty były ułożony chronologicznie w albumach według powstania - więc np. "Pasowanie" przed "Szkołą latania" a kalendarze po "Borostworach".

Pt, 20 Sierpień 2021, 21:47:46
1
Odp: Antologia KKK
Ktoś jeszcze przeczytał tego grubasa? Bo tu widzę, że dyskusja głównie o wariantach okładek :)
Na wyrywki niestety :( Ale co przeczytałem pamiętam, że spoko :)

Śr, 25 Sierpień 2021, 22:00:14
1
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
Pt, 03 Wrzesień 2021, 00:59:31
2
Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY] Patrząc na te film po roku czy dwóch... Nic nowego raczej nie dodam ale jednak smuci jak zmarnowana cała ta trylogia.

Bo poszczególne filmy nie są złe, "Skywalker odrodzenie" też ma elementy które dadzą się lubić, tylko całość się kompletnie nie zgrywa bo każdy w swoją stronę i nie do końca wie do czego zmierza. Wątki i postacie są wprowadzane tylko po to by zniknąć (o co chodziło z tym dzieciakiem od miotły w "Ostatnim Jedi" ja się pytam? Jest jakiś Snoke którego budowali, nie ma Snoke'a...durne imię swoją drogą).  Chyba najbardziej gryzie mnie nijaki romans Ray/Kylo... już z Finnem miała więcej chemii - prawdę mówiąc najciekawszą postacią, którą potraktowali po macoszemu w ostatniej części. Uśmiercanie znanych i lubianych też nie bawi. Albo inaczej - byłoby fajne jakby istotnie daliby im jakieś naprawdę epickie śmierci. Z drugiej strony to jak z Leją wybrnęli nie powiem szacun patrząc jak ograniczony materiał z nią mieli i chcieli potraktować sprawę z dobrym smakiem.

Z jednej strony fajnie zobaczyć tego Imperatora otoczonego przez "chór" innych zakapturzonych w jakiejś morcznej piecarze i wielką bitwę pojazdów... Tylko co z tego jeśli to co do tego budowało jest kruche, niespójne i jeszcze zabiera satysfakcję z końcówki "Powrotu Jedi", że największe zło zostało pokonane. Mogłoby być poczucie wielkiego finału i to co tu proponują byłoby nie głupie... ale niestety, nie ma się poczucia, że do tego dążyło osiem filmów, a po prostu posklejali co mieli pod ręką. C3PO powiedział kilka zabawnych kwestii i tyle.


Czasem mm wrażenie, że oni te Star Warsy celowo robią naszpikowane problemami, wadami i nieścisłościami by fani mieli co analizować  i wykłócać się... Biorąc pod uwagę, że JarJar Bings to element z Prequeli który najbardziej przeszedł do popkultury jako synonim znienawidzonego bohatera pobocznego, coś w tym jest.

Dziwne to uczucie jeśli w całej trylogii to co najbardziej zostało to zobaczenie kukiełkowego Yody na pięć minut by poczuć powiew nostalgii.

Nd, 05 Wrzesień 2021, 01:30:12
1
Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY] Co do recki Pana Raczka...
Ja nawet z nim się zgodzę - to kino czysto rozrywkowe, oparte na prostej historii o walce dobra ze złem i w takiej kategorii powinno być rozpatrywane, choć jak ktoś tu widzi głębsze filozofie czy alegorie na współczesny świat to mu nie bronię.

Tylko ciężko się tu nie wzdrygnąć od pretensjonalnego (by nie powiedzieć "bucowatego") tonu jakim wita widza nim przechodzi do konkretów. "No ja oglądałem Odyseje Kosmiczna i lubię sobie z naukowcami o astrofizyce porozmawiać". Super! Chcesz order i poklepanie po główce? Czy jakby Raczek miałby recenzować "Gdzie jest Nemo?" to zacząłby od zdania "No JA czytałem Folwark Zwierzęcy, historie o gadających zwierzętach dla dorosłych"? Z resztą co to za recenzja - nic o fabule, bohaterach tylko frustrujące docinki pod adresem dorosłych fanów serii i wydumana alegoria o restauracji by było, że recenzja ma jakąś wartość.

Dziękuję za podanie recenzji bo przypomniało mi się czemu tego pana nie lubię słuchać :/

Nd, 05 Wrzesień 2021, 02:04:57
1
Odp: „Skywalker. Odrodzenie” [SPOILERY] Generalnie mam wrażenie, że nie pierwszy raz widzę jak ten Pan ma problem z ocenianiem filmów czysto rozrywkowych, tak jakby nie rozumiał, że ludzie też potrzebują escapizmu i nie jest to (jak to określa) kwestia uciekania w lęku i na pewno sam by umiał znaleźć filmy które kocha, co są o niczym realnym ale ogląda je dla frajdy.

Dziwi mnie po prostu bo słyszałem więcej niż raz od niego stwierdzenie że np. to że Hollywood ekranizuje komiksy to jakieś bankructwo kreatywności bo nie mają pomysłów to się za komiksy łapią, tak jakby stała za tym nie wiadomo jak wielka desperacja. Przypuszczam, że jakby chodziło tu o adaptacje książek by nie powiedział że tak było choć wiele najwybitniejszych dzieł w historii kina ("Ojciec Chrzestny", "Lot nad kukułczym gniazdem", "Fight club") to adaptacje literatury i nikt normalny nie używałby tego jako argumentu, gdyby miał krytykować któryś z tych filmów.

Nd, 05 Wrzesień 2021, 09:31:54
1