Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.
Wiadomości | Liczba polubień |
---|---|
Odp: Non Stop Comics
Kupujcie Lastmana, to jest zdecydowanie najbardziej niedoceniana pozycja z katalogu NSC. A w tej promce wychodzi zupełnie za grosze.
Wt, 07 Kwiecień 2020, 16:25:19 |
2 |
Odp: Ciekawe zapowiedzi ze świata bez trykotu
DeForge' biorę zawsze i wszędzie. Thompsona na pewno wyda w końcu Timof, więc sobie poczekam cierpliwie.
Nd, 24 Maj 2020, 19:30:24 |
1 |
Odp: Studio Lain
Narzekanie na fabułę Solo (wspaniała ala madmaxowa pulpa z kilka zapadającymi w pamięć scenami) czy Brygady (koronkowa robota, komiks, przy którym przy każdej z trzech lektur odkrywałem coś nowego i układałem sobie świat przedstawiony na nowo) jest dość dziwne, ale wiadomo, rzecz gustu. Strażnicy Masery i Zaya rzeczywiście dla mnie też nie dowiozły, ale to i tak takie komiksy, których bez Studia nie miałbym szansy poznać, a każdy miał jakieś tam ciekawe elementy, więc nawet jak ostatecznie sprzedawałem swój egzemplarz, to coś z lektury wyciągałem. Wiek Evy oczywiście kupuję w dniu premiery.
Wt, 26 Maj 2020, 18:21:39 |
3 |
Odp: Wydawnictwo Fantasmagorie
SIP to jest jeden z najlepszych komiksów, jakie czytałem w życiu, ale jednak w 1 tomie autor jeszcze nie do końca wiedział, co chce zrobić z tą historią. To jest ciekawy misz masz obyczajówki i sensacyjniaka, tylko w nieco inny sposób niż np. w takiej JJ. Tutaj komiks jest albo pełną gębą obyczajówką, albo leci na pełną sensację. Sam nie miałem wcześniej kontaktu z serią i kupiłem omnibusy. Początki rzeczywiście były dość nudne, ale od połowy pierwszego omniaka tak bardzo związałem się z postaciami, że przez resztę serii szedłem śmiejąc się i smucąc na przemian (a nawet kilka razy pojawiły się łzy). Do tego później wchodzą już bardziej świadome zabawy konwencją, zabawy gatunkiem, fragmenty prozą i kilka innych środków "łamiących" formę. No i rysunki też dość mocno ewoluują i przyjemnie się patrzy na doskonalący się warsztat Terry'ego Moore'a. Tylko co z tego wynika. Ja bardzo chciałbym polecić tę serię, bo była dla mnie wspaniałą przygodą i najlepszą obyczajówką (mimo wszystko sensacja jest tu tylko dodatkiem), jaką miałem w rękach. Z drugiej strony kupno tylko jednego tomu bez szansy na dostanie reszty, mimo że jest to zamknięta historia, nie ma wg mnie żadnego sensu. A zatem kupuj omnibusy, bo serio warto, a te w SC są stosunkowo tanie jak na ilość i jakość treści. Pn, 01 Czerwiec 2020, 21:38:15 |
2 |
Odp: Studio Lain
Ooo, Slaine w końcu! Dla mnie też ostatnie frankofony od SL to głównie ładne graficznie (ale mało odkrywcze) zawody, Burtania Chronicles wzbudzają ogromny entuzjazm, a "zobaczymy" przy Nemesisie powoduje ogromny entuzjazm. Więcej 2000AD prosimy!
Wt, 04 Sierpień 2020, 16:48:42 |
2 |
Odp: Scenariusz czy rysunki?
Dobry scenariusz może spowodować, że nie będę pamiętał o słabych rysunkach. Słabego scenariusza nic nie uratuje.
Cz, 20 Sierpień 2020, 20:47:12 |
1 |
Odp: PRAWIE najlepsze polskie wydawnictwo komiksowe
Kultura Gniewu, tuż za Timofem Pn, 31 Sierpień 2020, 11:29:36 |
1 |
Odp: Libertago
Zazwyczaj trzymam się zasady nie komentowania w tym temacie, bo jak ktoś się jara, to niech się jara. Ale wydania Libertago po prostu zasługują na krytykę, a widzę tutaj jakieś teksty, że jak ktoś krytykuje, to od razu malkontenctwo. I żeby nie było, sam też parę razy wydałem pona 500 ziko za komiks i jestem z zakupu bardzo zadowolony. Tylko to była jakość, która tej ceny była warta. W przypadku Libertago nie może być o tym mowy. I tak, wydawca trafił w niszę, ale wykorzystuje ją po kosztach, a zatem, wg mnie, żeby jak najwięcej się nachapac przy minimalnym wysiłku. I znowu, wiadomo, każdy wydawca, chcę na swoim produkcie zarobić jak najwięcej. To "po kosztach" tutaj boli, bo trudno zestawić to wyrażenie z "ekskluzywne. Cienka, wyginająca się pod ciężarem komiksu okładka. Cienki, prześwitujący papier, co w komiksach w wersji czarno-białej jest absolutnie niedopuszczalne. Jeśli jest autograf, to na grafice, nie w komiksie, żeby oszczędzić na kosztach przesyłki i nie bawić się w zapraszanie do Polski autora, żeby mógł podpisać na miejscu. Grafiki do tego na papierze o gramaturze dwuwarstwowego toaletowego. Niegrzebanie w tłumaczeniach, nawet pod względem redakcji, bo tak wygodniej (to chyba w Thorgalu została ta sama literówka co w wydaniu Egmontu?) Marne dodatki, bo trzeba by się wysilić i poszukać interesujących rzeczy. No i w końcu naprawdę mało "ekskluzywny" nakład, który nie jest zarzutem jakoś bardzo obciążającym, ale razem z poprzednimi tworzy brzydki obraz wydawcy, dla którego "ekskluzywność" stanowi tylko hasło, które pozwala udawać, że wypełnia się w rynku zapotrzebowanie na tego typu wydania. Szkoda.
Śr, 23 Wrzesień 2020, 14:05:27 |
13 |
Odp: Libertago
Czytam tę dyskusję dalej i stwierdzam, że jeszcze jeden argument szczególnie mnie irytuje. "narzekają głównie osoby, które tych albumów i tak nie kupiły". No owszem, nie kupiłem, ale właśnie dlatego, że miałem okazję mieć te komiksy w ręku i na tej podstawie uznałem, że wolę za podobne pieniądze kupić jakieś Gallery Edition w o niebo lepszej jakości. Nie rozumiem, czemu brak kupna ma odbierać nam prawo do narzekania, skoro część z nas świadomie zdecydowała, że fuszerki (w naszej opinii oczywiście) za takie pieniądze kupować nie będzie.
Cz, 24 Wrzesień 2020, 15:21:08 |
4 |
Foliowanie komiksów
Sklep Gildii :Dla mnie foliowanie wszystkiego jak leci to zbędne tworzenie plastiku, więc właśnie dla Timofa dodatkowy plusik za to. Śr, 07 Październik 2020, 01:46:56 |
6 |