Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: 1 ... 21 22 [23]
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Scenariusz czy rysunki?
Ale takich jest chyba niewielu.

Mnie tak z miejsca to na myśl przychodzą: Will Eisner, Carl Barks, Darwyn Cooke, Don Rosa, Stan Sakai... Jeff Smith może jeszcze...

Nd, 16 Sierpień 2020, 21:37:02
1
Odp: Scenariusz czy rysunki? Van Sciver czy może raczej Kordey (ten od wiewiórko-Wolverine'a)?

W każdym razie jest to też dobry przykład na to, jak nierealnie krótkie terminy wpływają na jakość rysunków. Kordey rysujący w normalnym tempie potrafił stworzyć coś takiego:

Spoiler: PokażUkryj

Cz, 20 Sierpień 2020, 21:31:37
2
Odp: BosMan - kolekcja
Jest to o tyle przykre, że Dark Horse zmuszone zostało do szybkiego przerwania niedawno rozpoczętych serii (np. "Invasion", "Knight Errant", "Legacy" vol 2), lub do przedwczesnego zakończenia, rozwijanych w trwających seriach, wątków (np. "Mroczne Czasy"). A szkoda, bo niektóre z tych serii miały niezły potencjał, któremu nie dano szansy się rozwinąć.

"Przez dwadzieścia pięć lat rycerze Dark Horse strzegli pokoju i prawa w całej Galaktyce. Potem nastały mroczne czasy... czasy Imperium"  ;)

Cz, 20 Sierpień 2020, 21:40:48
1
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
Ps. jak sądzicie czy jest jakaś minimalna szansa że Rosa stworzy jeszcze jakiś komiks? Chociażby sam scenariusz? Czytałem kiedyś że już nie rysuje z powodu poważnych problemów ze wzrokiem i chyba dlatego że poróżnił się swego czasu z Egmontem. Zapewne setki osób wielokrotnie już go o to "męczyły" :-D A może można by spróbować napisać jakąś międzynarodową petycję w tej sprawie? 27 marca 2021 minie 120 lat od urodzin Carla Barksa. Może to byłby dobry (jedyny i ostatni moment) żeby Rosa "pękł" pod naciskiem fanów i ostatni raz oddał hołd D.UC.K (chociażby samym scenariuszem, który pewnie z chęcią narysowałby np Midthun :-)
Można by nawet zrobić jakaś internetową zrzutkę/ala crowdfunding na ten cel?

Nie poróżnił się z Egmontem, tylko z Disneyem, który udziela licencji na publikacje swoich komiksów Egmontowi i innym wydawnictwom z różnych krajów. Don ma Disneyowi za złe, że w zakresie komiksów wciąż stosuje praktyki rodem z lat 40. ubiegłego wieku - kiedy twórca stworzy komiks dla Disneya, to z automatu staje się on własnością korporacji na zawsze. Disney może go wznawiać, przedrukowywać, robić edycje specjalne, plakaty, gadżety z rysunkami danego artysty - a on nic za to nie dostanie. Żadnych tantiem, żadnych procentów ze sprzedaży, nic.

Don ma możliwość zarobku dzięki temu, że zastrzegł swoje imię i nazwisko, więc jeśli Disney czy jakieś wydawnictwo będące jego licencjobiorcą chcą wydawać jego komiksy z nazwiskiem Rosy w widocznym miejscu, jako dźwignią reklamy, to muszą mu płacić za użycie tych personaliów. Ale są też takie kraje, w których wydawcy po prostu nie zamieszczają nazwiska autora i wypuszczają komiksy Rosy ot tak (wzmianki o tym są na przykład w tym poście).

Oprócz tego niektóre wydawnictwa grzecznościowo płacą dodatkowo Rosie, kiedy wypuszczają kolekcje z jego komiksami - za konsultacje, uwagi itd. Ale to już musi być ich samodzielna inicjatywa.

Donowi zawsze to przeszkadzało, ale kiedy wysiadło mu oko, stracił resztki ochoty, żeby się z tym użerać, i przeszedł na emeryturę. Raczej mało prawdopodobne, by zmienił zdanie. Na jego profilu FB w pierwszym, podwieszonym poście jest link do długiego tekstu, w którym opisuje powody i okoliczności zakończenia swojej kariery.

EDIT:

Pytanie do wszystkich super geeków Rosy: Czy w Don Rosa Library znajdują się wszystkie materiały, jakie kiedykolwiek Rosa narysował?

Tak jak napisał radef - raczej wszystko z jego disneyowskich komiksów (z wyjątkiem nieoficjalnych "Return to Duckburg Place" i "Annual Speedskating Race in the Burg of Ducks"). Z niedisneyowskich na pewno nie będzie autorskich komiksów Rosy "Pertwillaby Papers" czy "Captain Kentucky", które tworzył, zanim zaczął karierę dla Disneya (ale np. w ramach dodatków w jednym z tomów będzie trochę pasków historycznej serii "Phalanx", którą zaczął tworzyć razem z profesorem historii na swoim uniwerku... lecz szybko przerwał, bo żadna gazeta jej nie chciała z tej przyczyny, że była zbyt inteligentna :) ).

Jeśli chodzi o grafiki, które zamieściłeś, to są to:

1) Jedna z serii 12 grafik przygotowanych na 60. urodziny Sknerusa w 2007 r. Każdy z tych rysunków dotyczy innego aspektu komiksów Barksa - w tym wypadku są to niezwykłe krainy. Jeśli się przyjrzysz, zobaczysz w tle nie tylko dolinę Trala-La, ale też wiele innych miejsc, które Sknerus odwiedził w czasie swoich podróży. Grafika znajduje się w 10. tomie kolekcji.
2) Plakat do komiksu "Siedem dni w Tybecie" przygotowany dla francuskiego magazynu Piscou w 1999 r. Grafika znajduje się w 8. tomie kolekcji.
3) Plakat do komiksu "Gdy czas się zatrzymał" z 1998 r. - też dla Piscou; też w 8. tomie kolekcji.
4) Okładka do wznowienia w jednym albumie "W Krainie Tysiąca Jezior" Barksa oraz "Na wojennej ścieżce" Rosy, wydanego w USA przez Gemstone w 2007 r. - znajdzie się w 10. tomie kolekcji.

Wt, 01 Wrzesień 2020, 21:13:01
2
Odp: Definicja komiksu
I wszystko jasne :D

No, ja mniej więcej łapię, o co chodzi.

Chłopak wraca do domu, zachowując się głośno. Dziewczyna go ucisza i pokazuje mu ptaki, które przyleciały do ogrodu. Oglądają je przez chwilę, ale w pewnym momencie chłopak je płoszy, czym sprawia dziewczynie przykrość. Żali się przed stworkiem*, który sugeruje mu jakieś rozwiązanie z wykorzystaniem ptasich kostiumów (czapek). Pomysł rozśmiesza chłopca, co denerwuje stworka. Gdybym zobaczył dalsze strony, może mógłbym też wywnioskować dokładniej, co proponował stworek (może chciał przywabić ptaki, przebierając się za ich pobratymców, albo udawać ptaki dla dziewczyny?).

No i zrozumiałem to wszystko bez znajomości chińskiego :)

--------------------------
* Wiem, że to Doraemon, ale mam opierać się tylko na informacjach z obrazków.

Cz, 03 Wrzesień 2020, 21:01:56
2
Odp: Conan Cóż, nie jestem ekspertem w dziedzinie nauk biologicznych, ale z tego, co mi wiadomo, Kościół katolicki nie miał aż tak dużego problemu z ewolucją, jak Kościoły protestanckie i anglikańskie, które przez rygorystyczne podejście do zasady sola Scriptura trzymały się literalnej interpretacji słów Biblii.

Wracając do tematu: ciekawe, czy Hachette planuje zastąpić czymś kolekcję Conana. W ich francuskim portfolio nie ma chyba żadnego cyklu o zbliżonej tematyce... najbliżej może taka kolekcja, ale to chyba bez porównania mniej znane od "Conana", szczególnie na naszym rynku, i wygląda bardziej na coś w klimatach Tarzana. Jednak też na niektórych okładkach są dinozaury :)


Cz, 03 Wrzesień 2020, 23:32:15
1
Odp: Livro.pl
Przepraszam że tak piszę post pod postem ale nie widzę tu możliwości edycji własnego posta. Oświećcie mnie jeżeli jestem ślepy i to gdzieś tu jest.

Edytować własne posty można tylko przez pewien czas od ich wysłania, potem ta możliwość znika. Wprowadzono takie rozwiązanie po pewnym forumowym starciu (lepiej nie wchodzić w szczegóły...).

Wt, 08 Wrzesień 2020, 19:42:27
1
Odp: Prośba o pomoc - sprawa charytatywna Cześć,

pozwalam sobie znowu zwrócić się do Was z prośbą o pomoc. Chodzi o wsparcie zbiórki na operację serca małego Nikosia Skawińskiego: https://www.siepomaga.pl/nikodem-skawinski

Stan chłopca nie jest dobry i konieczny jest jak najszybszy zabieg w Genewie. Aby zdążyć na termin w październiku, rodzice muszą zapłacić za operację do końca września - zostało niewiele czasu, a w tej chwili brakuje jeszcze ponad 80 000 zł. Mam jednak nadzieję, że razem nam się uda :)

Z góry bardzo dziękuję za wsparcie i/albo udostępnienie zbiórki!

Nd, 27 Wrzesień 2020, 21:59:14
1
Odp: Prośba o pomoc - sprawa charytatywna Zbiórka zakończyła się sukcesem :)

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wsparli Nikosia!

Cz, 01 Październik 2020, 20:11:22
1
Odp: Komiksy Disneya (Kaczor Donald, Kaczogród)
Pamiętajmy, że w uniwersum Disneya nie ma ludzi w sensie humans. Sa ludzie w sensie people.

Jeśli dobrze kojarzę, to w komiksach Barksa pojawiali się przez pewien czas "ludzie w sensie humans" - to były historyjki powstałe trochę po tych z "Tajemnicy starego zamczyska". (np. "Magiczna klepsydra" albo "Dangerous Disguise") Potem jednak redaktorzy wymogli na nim, żeby dorysowywać psie nosy.

Cześć, szukam komiksów z kaczkami które pamiętam z dzieciństwa, co prawda mam duże luki, ale być może znajdzie się ktoś kto kojarzy tytuły tych trzech komiksów:
1. siostrzeńcy lub Donald znajdują świnkę skarbonkę która wydaje bez końca banknoty(na miejsce wyciągniętego pojawia się kolejny)
2. Donald z siostrzeńcami są na wakacjach na jakiejś rajskiej wyspie, wplątują się w jakieś kłopoty w wyniku czego lądują w dżungli gdzie znajdują ptaki Dronto Dodo
3. Tu mam największe luki. Donald (sam lub ze Sknerusem?) jest w środku śnieżycy w jakimś starym drewnianym domku (być może Sknerusa z czasów gorączki złota). Przez śnieg zmuszony jest zostać tam dłużej. Akcja działa się gdzieś na północy. Być może komiks ten był w kaczorze gdzie była gra o zimowej olimpiadzie.

Wszystkie komiksy ukazały się w KD pomiędzy 1995-2001 rokiem.

1) Tak jak napisał Komiksoświr, "Hojna świnka" z KD 35/1997.
2) Czy nie chodzi o "Ptaka gogo" z KD 25/1997?
3) "Skarb Starego Joe" z KD 6/1998.

P. S. Czy papcio Sknerus miał w końcu ,,trzy akry sześcienne" gotówki, czy cztery? Czy na przestrzeni kreacji komiksów osadzonych w Kaczogrodzie przez Barksa - i nie wnikam tu w chronologię rozgrywanych wydarzeń w tym Uniwersum, bo nie wiem czy dla tego świata coś takiego z perspektywy pracy Barks istnieje - McKwacz miał zawsze tyle samo gotówki, bez żadnego jej upłynniania, inwestowania w różne dobra i płacenia pracownikom Kaczogrodu - czyli najwięcej ze wszystkich? Czy może ją starannie powiększał?

Skarbiec Sknerusa zawiera trzy akry sześcienne gotówki (jednostka "akra sześciennego" jest sama w sobie absurdalna) i ta ilość jest w miarę stała. Jednak w skarbcu znajduje się tylko część całej fortuny Sknerusa - te pieniądze, które zarobił samodzielnie na wcześniejszym etapie swojej kariery. Oprócz tego Sknerus ma firmy, środki w bankach i nieruchomości na całym świecie (jak stwierdza np. 12 rozdział ŻiCSM) i to poziom tej części majątku jest zmienny; Sknerus ma też mniej oporów przed wydawaniem (inwestowaniem, finansowaniem działalności firm) gotówki spoza skarbca, ponieważ nie czuje się z nią tak emocjonalnie związany, jak z samodzielnie zarobioną forsą ze skarbca.

Przynajmniej tak jest w kanonie Rosy ;) Inni autorzy często traktują to inaczej.

So, 03 Październik 2020, 17:12:26
4