Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: 1 ... 48 49 [50] 51 52
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Egmont 2022
btw, wiadomo ile tych epików ma być?
Podejrzewam, że na razie sam TK tego nie wie. Na początek zapoweidzianych było 3 (nr 17-19), później kolejne 3 (20-22). Natomiast ostatnio Marvel zapowiedział brakujący tom nr 23 (w planach na I kwartał 2023 r.), a więc teraz nic nie stoi na przeszkodzie aby wydać ciurkiem kolejne 4 tomy (nr 23-26). A jeśli w międzyczasie Marvel zapowie brakujący nr 16, to Egmont będzie mógł cofnąć się w czasie i wydać kolejne 2 tomy (nr 15-16). - https://en.wikipedia.org/wiki/Marvel_Ultimate_Collection,_Complete_Epic_and_Epic_Collection_lines#The_Amazing_Spider-Man

Z kolei po nr 26 mamy zbiorcze wydania Sagi Klonów (5 tomów Spider-Mana + 6 tomów Bena Reilly) - https://en.wikipedia.org/wiki/Marvel_Ultimate_Collection,_Complete_Epic_and_Epic_Collection_lines#Complete_Epics.

No i zawsze można cofnąć się do czasów prehistorycznych i zacząć wydawać Epiki Spidera od początku jego kariery (nr 1-8).

Ogólnie rzecz ujmując jest co wydawać  :)

Pt, 10 Czerwiec 2022, 14:09:27
3
Odp: Konkurs – Z jakiego komiksu jest ten kadr? Komentarze, opinie, pytania.
Czy moderatorzy mają w zanadrzu jakąś zagadkę?
@pokia ma jeszcze trochę czasu, aczkolwiek niewiele.

Pn, 13 Czerwiec 2022, 10:23:50
1
Odp: Z jakiego komiksu jest ten kadr? Edycja 11! Largo Winch - 3 - POK
Pn, 13 Czerwiec 2022, 11:51:36
2
Odp: DC Deluxe - Egmont Jestem właśnie tuż po przeczytaniu Wojny Darkseida z Nowego DC i w ten weekend planuję wziąć na tapet Kosmiczną Odyseję. Dzięki za polecenie. Jak przeczytam to skrobnę coś od siebie.
Wt, 14 Czerwiec 2022, 09:26:13
2
Odp: Kultura Gniewu
Fungae.
Jak dla mnie to graficzna petarda  :). Od razu przyszli mi na myśl Krudowie  ;D tylko że w takim bardziej mrocznym wydaniu.

Wt, 14 Czerwiec 2022, 11:43:22
1
Odp: Konkurs – Z jakiego komiksu jest ten kadr? Komentarze, opinie, pytania.
Naprawdę żałuję, że ją popsułem :(
@Jaxx - Pan maruda, niszczyciel dobrej zabawy, pogromca uśmiechów dzieci  ;)

Wt, 14 Czerwiec 2022, 13:03:46
2
Odp: Studio Lain Fajne jest to forum, takie nie za nudne  ;)
Wt, 14 Czerwiec 2022, 13:16:19
4
Odp: Justice League Kolejne podsumowanie "dziwnego" okresu w historii DC, jakim było The New 52 (czyli po naszemu: Nowe DC). Po przeczytaniu 3 pierwszych tomów Ligi Sprawiedliwości (o czym pisałem tutaj - https://forum.komikspec.pl/komiksy-amerykanskie/justice-league/msg177196/#msg177196) przyszedł czas na dalsze ogarnianie runu Johnsa. Choć dla mnie jest to powtórna lektura muszę przyznać, że (poza Shazamem) nie pamiętałem zupełnie nic, a jedyne przebłyski miałem przy czytaniu Wiecznego Zła. Ale po kolei.

Shazam

W filmowym medium Shazam zdecydowanie bardziej mi podpasował. Niestety jest to raczej lektura dla zdecydowanie młodszego odbiorcy, tak mniej więcej w wieku głównego bohatera. Shazam sprawdza się jako postać drugoplanowa, bardzo dobre są wtedy jego humorystyczne wstawki wynikające z nieobeznania w świecie dorosłych. Jednak jako samodzielna postać (nawet w otoczeniu swojej "rodziny") jego problemy nie są zbyt zajmujące, przez co przy lekturze odczuwałem (po raz kolejny) znużenie. Na plus trzeba zaliczyć fakt, że Johns sprawnie zaadoptował historię Shazama do współczesnych czasów oraz kompleksowo przedstawił historię Czarnego Adama. Dla osób, które chciałyby zapoznać się po raz pierwszy z tą postacią będzie to z pewnością dobry album, ale trzeba jednak nastawić się na bardzo uproszczoną fabułę.
Moja ocena 5/10.

Amerykańska Liga Sprawiedliwości - 1 - Najbardziej niebezpieczni

W końcu zaczęła się jakaś grubsza intryga i od razu jest ciekawiej! Drużyna niechcianych wyrzutków pod przewodnictwem Steve'a Trevora (Johns świetnie poprowadził tę postać) mają stanowić przeciwwagę dla oryginalnej Ligi Sprawiedliwości. Jednocześnie na horyzoncie pojawia się tajne stowarzyszenie przestępców (tak, mam świadomość jak banalnie to brzmi  ;)). Interakcje pomiędzy członkami drużyny zostały naprawdę kapitalnie rozpisane, z kolei sen z powiek odpędza prawdziwa tożsamość przywódcy przestępców. A wszystko to okraszone cudownymi kadrami w wykonaniu Fincha. Jak szkoda, że pomimo jedynki na grzbiecie nie dostaliśmy kontynuacji tej serii. Dodatkowo dostajemy trzy zeszyty regularnej serii JL, w których dołączają nowi członkowie, a co ma istotny wpływ na dalszy rozwój wydarzeń.
Moja ocena 8/10.

Liga Sprawiedliwości - 4 - Trójka

Zawiązywania intrygi ciąg dalszy. Tym razem na scenę wkracza tajemnicza Pandora i jej (kto by się spodziewał  ;)) puszka, a także kolejna, trzecia już, liga sprawiedliwości - JLA Dark z enigmatycznym Constantinem na czele. No i dochodzi do bitki - wszyscy chcą posiąść puszkę, bo wierzą, że ten artefakt pomoże w rozwiązaniu tajemniczych sygnałów sugerujących inwazję na Ziemię. Twist fabularny z Atomicą i przywódcą stowarzyszania przestępców oraz pojawienie się
Spoiler: PokażUkryj
Syndykatu Zbrodni
to jedne z najlepszych rozwiązań w tej serii  :). Tom niestety nie stroni od wad, jest na pewno zbyt rozwleczony w czasie, ale i tak zdecydowanie lepiej niż w poprzednich odsłonach serii.
Moja ocena 7/10.

Wieczne zło

Pamiętam, że przy pierwszym czytaniu Wiecznego Zła ustawiłem ten tom na równi z pierwszymi dwoma tomami Batmana i serią Wonder Woman jako najlepsze komiksy z tej linii wydawniczej. Zdania nie zmieniam: Wieczne Zło to przykład świetnej komiksowej rozrywki! Przede wszystkim dzięki odwróceniu sztampowych wartości. Tutaj to tzw. superzłoczyńcy stają do walki z wydawałoby się niepokonanym Syndykatem Zbrodni. Można oczywiście kręcić nosem na fakt, że Syndykatowi tak łatwo wszystko wychodzi (vide pokonanie Młodych Tytanów), ale jednak całość czyta się z niekłamaną satysfakcją. Osadzenie Leksa Luthora w roli ostatniego sprawiedliwego było strzałem w dziesiątkę i stanowi przykład niesamowitego kunsztu Johnsa. A Finch jak zwykle odpala graficzną petardę (dam lajka osobie, która odgadnie gdzie ostatnio na forum użyłem tego zwrotu  ;)).
Moja ocena 9/10.

Liga Sprawiedliwości - 5 - Wieczni bohaterowie

Ten tom w całości stanowi tie-in do Wiecznego Zła (co jednoznacznie sugeruje kapitalna okładka) i głównie opisuje działania podejmowane przez Cyborga w celu pokonania Syndykatu Zbrodni. Kolejna przyjemna lektura, którą polecam czytać na przemian z głównym eventem. Osobiście korzystałem z tego reading order: https://comicbookreadingorders.com/dc/events/forever-evil-reading-order/
Moja ocena 8/10.

Liga Sprawiedliwości - 6 - Liga Niesprawiedliwości

Najgrubszy tom w całej kolekcji, zebrano tu aż dwa story arcki, łącznie 10 zeszytów. Choć komiks dotyczy oczywiście Ligi to jednak pierwsze skrzypce gra tu Lex Luthor, który po wydarzeniach z albumu Wieczne Zło stara się o członkostwo w superbohaterskiej grupie. Pozostali członkowie mają oczywiście wątpliwości, ale cóż nie robi się dla nowego bohatera Ziemi! Poza tym uwolniony zostaje wirus Amazo, przez co część członków Ligi ląduje na kwarantannie, a pozostała poszukuje pacjenta zero (brzmi znajomo?  ;)). Johns kontynuuje epicką sagę z Leksem w roli głównej, a rozpisanie relacji pomiędzy tym złoczyńcą wszechczasów, a Supermanem to prawdziwy majstersztyk.
Moja ocena 7/10.

Liga Sprawiedliwości - 7 i 8 - Wojna Darkseida, część 1 i 2

No i dochodzimy do widowiskowego finału! Wspaniałe zakończenie runu! Johns jak inny w tej branży wie jak udanie rozpisać epickie bitwy, jakich twistów fabularnych i zaskoczeń użyć aby podkręcić opowieść, na jakich bohaterów postawić aby wszystko udanie się zgrywało.
Dzięki knowaniom nowej szwarccharakterki, Grail, na Ziemię zstępują prawdziwi bogowie -Antymonitor (Mobius) i Darkseid - i wraz ze swoimi armiami robią sobie ustawkę na ulicach Gotham. Po drodze pojawiają się nowi sojusznicy Ligi: Metron ze swoim wszechwiedzącym tronem Mobiusa oraz Mister Miracle ze swoją żoną Big Bardą (moja ulubiona para w uniwersum DC od momentu przeczytania kapitalnej serii Toma Kinga w DC Deluxe - polecam  :)). Zaskoczeń nie brakuje wystarczy wspomnieć przejęcie tronu Mobiusa przez Batmana, knowania Grail, historię jej matki, powrót dawnych wrogów, Superman z Leksem na Apokolips etc. Jest tego naprawdę sporo, a przy lekturze zdecydowanie nie można się nudzić. Rysunkowo Fabok zdecydowanie daje radę, a wręcz mam wrażenie, że jego kreska została jakby stworzona do tak widowiskowych historii.
Moja ocena: t. 7 - 9/10, t. 8 - 8/10.

Podsumowanie serii:
Johns zaczął pisanie Ligi Sprawiedliwości z wysokiego C, ale mnie niestety jego początkowa wizja nie przekonała. Miałem wrażenie, że pierwsze story arcki były o niczym, opakowane w błyszczący papier, ale szybko ulatujące z pamięci. Dopiero kiedy na scenę wkroczył Syndykat Zbrodni wszystko zaczęło mieć swoje ręce i nogi, a Johns pokazał, że tak naprawdę ma z góry ułożoną wizję i konsekwentnie dąży do jej realizacji. Największe eventy okazały się strzałem w przysłowiową dziesiątkę, w czym pomogło doświadczenie Johnsa i jego umiejętność w zaskakiwaniu czytelnika. Dzięki temu powiedzenie "Faceta poznaje się po tym jak kończy, a nie zaczyna" nabiera również znaczenia w komiksowym półświatku. Poza tym świetne zostali dobrani rysownicy do każdego tomu, czyli stali współpracownicy Johnsa Frank i Reis wspomagani przez młode gwiazdy Fincha i Faboka. To dzięki nim te wszystkie epickie potyczki stają się jeszcze bardziej widowiskowe.
Moja ocena 7,5/10.

Śr, 15 Czerwiec 2022, 10:19:29
5
Odp: X-Men
4. Z jak Zniszczenie
Z jak Zagłada (oryg. E is for Extinction)

Śr, 15 Czerwiec 2022, 10:38:55
1
Odp: Justice League
@laf
Co do Shazama, to ani słowem nie wspominasz o Franku. Żadnego plusa, czy też małej pochwały za jego prace? Bo, moim zdaniem, to jeden z najlepszych rysowników w całym runie. I jeden z moich ulubionych.

Poza tym świetne zostali dobrani rysownicy do każdego tomu, czyli stali współpracownicy Johnsa Frank i Reis wspomagani przez młode gwiazdy Fincha i Faboka. To dzięki nim te wszystkie epickie potyczki stają się jeszcze bardziej widowiskowe.
:) :) :)

Też uwielbiam prace Gary'ego Franka  :). Nawet wspomniałem kiedyś o nim w wątku BiZ:
34. Birds of Prey: Manhunt (or beginnings)
Ależ to będzie grubasek! Początki formowania się Ptaków Nocy, pierwotnie złożonych tylko z Oracle i Black Canary. Później dołączają do nich Huntress i Catwoman. Błogie lata 90', jedna z pierwszych prac Gary'ego Franka i absolutny debiut na naszym rynku. Bardzo dobry start na zapoznanie się z mało znaną u nas grupą superbohaterek. Ja tam biere  ;D

Śr, 15 Czerwiec 2022, 11:59:45
2