Polubienia

Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.


Posty polubione przez innych

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 33
Wiadomości Liczba polubień
Odp: Conan LordDisneyland - to kameralna i zarazem bardzo klimatycznie prowadzona fabuła. Jak dla mnie wszystko w niej jest dokładnie na swoim miejscu.
Pt, 01 Marzec 2019, 15:52:12
2
Simon Bisley: życie i twórczość Tak się sprawy ułożyły, że ów chętnie odwiedzający nasz kraj spec od kreski i plamy, autor m.in. poniższego rysunku, obchodzi dziś urodziny. A niech mu się zatem wiedzie ku Najlepszości. I oby już nie dewastował pokoi hotelowych a miast tego podrzucał nam kolejne efekty swojej twórczości. 
 
 

Pn, 04 Marzec 2019, 14:40:04
1
Odp: Daredevil "Daredevil: Chinatown" - co prawda mam za sobą lekturę nieco więcej niż połowy objętości tego tomu ale już teraz z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że był to udany zakup. Po pierwsze od strony wizualnej jest to najbardziej udana praca Rona Garneya z jaką do tej pory miałem do czynienia. Jak dla mnie ten gość to raczej taka wyższa strefa średniej półki ale w tym akurat przypadku dał autentyczny popis. Szczególnie udanie prezentuje się w jego wykonaniu Śmiałek, ale też i jego nowy sprzymierzeniec. No i ta wszechobecna mroczna aura. W wymiarze fabularnym też jest co najmniej dobrze. Spore zmiany u Matta, w tym także nowy adwersarz wzbudzający skojarzenia zarówno z Doktorem Fu Manchu jak i znanym z tytułów "batmanicznych" Diakonem Blackfire. Ogólnie Charles Soul zdołał zaproponować całkiem ciekawą formułę co w przypadku tej postaci, interpretowanej przez spore grono wybitnych twórców (a także twórczyni) łatwym zadaniem nie było. Podsumowując: bardzo udany tom.
Śr, 06 Marzec 2019, 11:19:15
1
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics Z fabułą nie jest źle. To taki średniak plus ale i tak wart rozpoznania. Choćby z tego względu, że sporo w nim takich postaci jak Silver Banshee i Blaze, a których w polskich przedrukach nigdy nie było za wiele. Wiodąca intryga może momentami zbyt przewidywalna ale ogólnie całość sprawia wrażenie składnej i spójnej opowieści wiodącej ku mistycznym sferom uniwersum DC. Ilustracje faktycznie wyróżniające się. Dan Brereton ewidentnie się napracował.
Cz, 07 Marzec 2019, 10:10:23
1
Odp: Daredevil Jigsaw - rozumiem Twój punkt widzenia. U mnie w kontekście DD jest dokładnie na odwrót i z marvelowskiego tłumu Matt to u mnie bezapelacyjnie Numero Uno. Może zatem przesadna sympatia wobec Śmiałka robi swoje. Z drugiej strony znając realizacje z udziałem tej postaci powstałe według scenariuszy m.in. Jepha Loeba, Briana M. Bendisa i Eda Brubakera mam też spore oczekiwania wobec kolejnych twórców próbujących swoich sił w tym "zakątku" Domu Pomysłów. Przy czym zapewniam, że wywindowane bo dokonania wspomnianych panów to dla mnie wręcz creme de la creme udanej interpretacji superbohaterskiej konwencji. Tymczasem Soule mnie "kupił" choć przed zapoznaniem się z tym tomem spodziewałem się, że będzie inaczej. Natomiast co do serialu to jestem zdania, że ta produkcja nie była przyczyną popularności DD tylko jej efektm.
 
Z interesujących tytułów, które być może przekonają Cię do obrońcy Hell's Kitchen proponowałbym przyjrzeć się bliżej m.in. "https://paradoks.net.pl/read/26980-daredevil-zolty-recenzja" oraz https://paradoks.net.pl/read/34027-daredevil-tom-1-nieustraszony-recenzja z Egmontu według Bendisa. No i oczywiście "Człowiek Nie Znający Strachu" w kolekcji "Superbohaterowie Marvela".

Pt, 08 Marzec 2019, 11:44:57
4
Odp: Wydawnictwa Komiksowe w Polsce Kalander - pewnie gdyby kasa się zgadzała to nie byłoby chowania się za "(...) nowymi wyzwaniami" czy innym zdobywaniem ośmiotysięczników tylko kontynuowanie mniej lub bardziej dochodowego przedsięwzięcia biznesowego. WK to ogólnie nie był mój klimat choć kilka inicjatyw tego wydawcy bardzo mi podeszło ("Dawny Komiks Polski", "Comanche" czy nawet ta "postępowa" propagandówka "Bar starego Francuza"). Z takim podejściem, które reprezentował bezcenny Wojciech to się po prostu nie mogło udać. Zwłaszcza po zapowiedziach na rok 2017 widać było, że nie odrobił on lekcji z Abiektu i brnie dokładnie ku tej samej czeluści co w przypadku wspomnianego chwilę temu wydawnictwa. Doprawdy nie mam pojęcia co chciał zwojować publikacją "komiksów" "artysty" Pałki czy innego typu "projektami". Z kolei Tokarczuk już się ludziom przejadła (statystyki sprzedaży jej utworów oraz żenująca determinacja by odnaleźć się m.in. na rynku niemieckim mówią same za siebie). Nawet hipsteriadzie. Przy czym widać, że dopóki kontroli nad sklepem Gildii nie przejął Prószyński póty kolega Szot mógł dokładać do eksperymentów (niewypały typu "Profesor Andrews"). Potem było już coraz bardziej cienko. Całe szczęście, że Prószyński dokończył "hermanowski" etap "Comanche" (którego notabene swego czasu bezcenny Wojciech wydawać nie chciał...).
Pt, 08 Marzec 2019, 12:15:30
4
Odp: Daredevil Marvelek - a to jak tak to faktycznie nie ma sensu aby Jigsaw brnął w temat DD. Bywa czasem i tak. Ja np. nie przepadam za Strażnikami Galaktyki i już się raczej do tej ekipy nie przekonam więc brnąć w ich kierunku nie będę. Rozumiem jednak, że jest to dobra oferta dla innych czytelników. Całe szczęście, że uniwersum Marvela jest tak bardzo rozległe :)
Pt, 08 Marzec 2019, 12:22:50
2
Odp: Hachette Spodziewałem się tej kolekcji, tyle że najwcześniej u schyłku przyszłego roku. A tu taka niespodzianka! Teraz czuję to samo drganie niecierpliwości co w styczniu 1992 r. gdy na stronach klubowych "Spider-Mana" Arek napisał "(...) X-Men to pewniak (...)", a potem, przez kolejne cztery miesiące napięcie oczekiwania już tylko wzrastało. Teraz pewnie przyjdzie nam jeszcze dłużej poczekać (o i le rzecz jasna ta inicjatywa nie podzieli losu kolekcji Avengers) ale i tak się cieszę. Tak jak już było to wyżej wspominane pewnie dadzą to po zakończeniu "czerwonej" kolekcji.
Pn, 11 Marzec 2019, 10:57:27
2
Odp: Hachette Majkelus81: "Sorry za wyłożenie tu historii mutantów w Polsce, ale lepszym rozwiązaniem byłoby jakby jakiś wydawca wydał serię po roku 2000"
 
Problem w tym, że pomijając w sumie nie tak wiele udanych przedsięwzięć takich jak "Astonishing X-Men" czy "New X-Men" to po roku 2000 mutanci zaliczają raczej długotrwały kryzys jeśli chodzi o jakość fabuł. Widać, że formuła tej "strefy" uniwersum Marvela mocno się przegrzała i brak na nią sensownego pomysłu. A te ściany tekstu w stylu Claremonta z jego najlepszych czasów to ja bardzo poproszę. To były produkcje zapewniające mnóstwo przemyślanej lektury, a niekonicznie zestaw efektownych kadrów z ograniczanym do minimum tekstem.

Pn, 11 Marzec 2019, 14:42:44
4
Odp: Hachette No właśnie już w poprzedniej dekadzie (tj. 2001-2010) znać było, że motyw prześladowań na tle rasistowskim etc. się wyczerpuje, a poczynania Granta Morrisona w kontekście wtórnej mutacji to był niemal krzyk rozpaczy w poszukiwaniu nowej formuły. Podobnie z Careyem, który w "X-Men Legacy" usiłował powstrzymać zastój mutanckiej mitologii. Dlatego obecna dekada to nie tyle właściwy kryzys co raczej konsekwencja braku nowego konceptu wiodącego dla mutantów. Poza tym przydałoby się aby takie klasyczne opowieści jak "Mutant Massacre" czy "Inferno" (nie wspominając już o pełnym wydaniu "X-Tinction Agenda") doczekały się w końcu polskich edycji.
Pn, 11 Marzec 2019, 15:10:06
5