Przejrzyj stronę ulubionych postów oraz otrzymanych polubień za posty użytkownika.
Wiadomości | Liczba polubień |
---|---|
Odp: Komiks a prawda historyczna
Moim skromnym, jeśli rzeczywiście jest w poglądach autorów komiksu coś dyskredytujacego, co istotnie wpływa na ich działo, to rolą dobrego recenzenta jest to uwzględnić w swojej recenzji. W tym wypadku chodziło bodajże o tendencyjny antykatolicyzm, recenzujacy to zauważył, uzasadnił, odniósł się, podał fakty... No nie wiem jak można z tego czynić mu zarzut. Chyba ze w grę wchodzi ideololo, to wtedy ok - można zarzucać każdemu wszystko Przeczytałem ten tekst tylko raz, ale nie pisało tam nic o "mitycznych katolikach którym nieokreślone siły chciały odebrać dobra materialne otrzymane z nieba". Pisało natomiast konkretnie o skoku na kasę instytucji KK, która była zupełnie realna. Jeśli ktoś wierzy że protestanccy rewolucjoniści byli dobrymi misiami czy innymi łagodnymi owieczkami które brzydzą sie przemocą, pieniędzmi i tylko kontemplują niczym tybetańscy mnisi itd. To niech sobie w to wierzy dalej. Do mnie taka wizja oglądana przez różowe okulary nie przemawia po prostu. Ale kończąc, oburzone a niekiedy wręcz wściekłe głosy potwierdzają poniekad że recenzent trafił w czuły punkt. Jadąc klasykiem : Słychać wycie – znakomicie! So, 18 Kwiecień 2020, 21:54:43 |
6 |
Odp: Spotkanie z Wydawnictwem Egmont - Tomasz Kołodziejczak. Pytania
1. Czy nastąpi powrót do standardu lakierownych okładek w miejsce dominujących obecnie matowych? Chodzi o twarde oprawy oczywiście. 2. Czy podobnie jak z Lanfeustami, doczekamy się integrali Mariniego (Cygan, Drapieżcy), czy Skarg Utraconych Ziem ? 3. Czy wznowienia mają/będą miały korektę tłumaczenia. Żebyśmy tych samych byków nie musieli oglądać wciąż i wciąż na nowo? 4. Co nie-komiksowego poleca TK do przeczytania w tym okresie pandemicznym? Cz, 23 Kwiecień 2020, 19:01:09 |
5 |
Odp: Mucha Comics
Ja przeczytałem sam tytuł i mam wrażenie że nie rozumiem dlaczego Marvel-Arek Wróblewski zdecydował się na takie tłumaczenie... Z tego co google podpowiadają jest to nawiązanie wprost do Seven [steps] to Eternity, i tak samo powinno się przełożyć tj: Siedem do(ku) wieczności. Pamiętam ze poza fenomelnalną grafiką, właśnie sam tytuł mnie zaintrygował, a różnych "dróg ku czemuśtam" to już wszedzie było tyle, że szkoda w ogóle gadać.
Śr, 29 Kwiecień 2020, 21:00:18 |
1 |
Odp: DC Deluxe - Egmont
Ja mgliście pamiętam że w trakcie lektury czułem się robiony w balona przez scenarzystę, a po przeczytaniu i finale, utwierdziłem się w tym przekonaniu i szczerze znielubiłem ten komiks. Pozbyłem sie go przy pierwszej okazji. Zmiarnowany potencjał na dojrzałą historię jak dla mnie.
Śr, 06 Maj 2020, 19:47:31 |
1 |
Odp: Tłumaczenia komiksów
I jeszcze jeden, kiedy Mr. Jones obezwładnia członków Doom Patrolu za pomoca delirium box i w oryginale krzyczy "You are out of my box!" . Co jest parafrazą brytyjskiego "be out of one's box" czyli "być nawalonym w sztok". Tłumacz użył tutaj "Wyskoczyliście jak diabły z pudełka!", co oprócz nawiązania do pudełka, nie ma sensu w tej scenie. Może J. Drewnowskiemu skojarzyło się (pomyliło) z jack-in-the-box i stąd ten diabeł... Idealnego przełożenia nie ma, ale wg mnie bardziej na miejscu byłoby już coś w rodzaju "Jesteście nabici w pudełko" - bo poza odniesieniem do delirycznego pudełka, ma też znaczenie że ktoś został wystrychnięty na dudaka/nabiity w butelkę.. PS. W ogóle pan Jones to kopalnia gagów. Po tym jak wbija ten szpikulec żonie w twarz i mija powieszonego psa jest taki dialog. Pies: RRRuFFF!! Jones: You bet it's rough, rover. Czarny humor, ale śmieszny! I aż prosiło sie żeby w tłumaczeniu przerobić homonimy "ruff-rough" na swojskie "hau hau- auu auu". Pies wyje, a psychopata rzuca, no raczej że boli ;X Natomiast tłumaczenie egmontu ("Pewnie ze jest ciężko, łaziku) gramatycznie i co do sensu całkiem ok, ale już tej gierki słowenj nie ma. Nd, 10 Maj 2020, 12:23:30 |
1 |
Odp: Tłumaczenia komiksów
Po to mamy na forum wątek pt. Tłumaczenie komiksów, żeby pisać w nim o tłumaczeniach i dzielić się spostrzeżeniami o ich jakości. Niby oczywistość, ale widocznie trzeba powtarzać, bo co jakiś czas, trafia się ktoś kto nie rozróżnia rzeczowej dyskusji od "hejtowania" i biadoli jaka to krzywda i niesprawiedliwość, bo ktoś śmiał wyrazić swoją -ach! ach! - krytyczną opinię. Rzeczywiście, straszne to "jechanie" napisać że doświadczonemu tłumaczowi zdarzają się kiksy i jeszcze podać argumenty za tym.. No szok! Gdzie jest moderator?! Wybacz ironizowanie, Kielo, ale przyznam że takie "snowflejkowanie" potrafi być dla mnie niekiedy bardziej irytujące, niż kiks w tłumaczeniu. Peace1 Nd, 10 Maj 2020, 23:45:34 |
1 |
Odp: Sklepy internetowe, stacjonarne - wrażenia z zakupów
Moje pierwsze zakupy w AMEO.PL udane. Ceneo podpowiedziało że na nowości Egmontu tam bedzie dobra cena, więc z lekka ryzykując bo to jakiś nowy sklep chyba, zamówiłem u nich swój majowy pakiecik. W koszyku co prawda musiałem raz czy dwa dodawać i usuwać przedmioty, bo wskakiwała wyższa cena, ale udało sie i dzisiaj przyszła wielka paczka. Stan wszystko igiełki Owinięte wprawdzie luźno folią bąbelkową ale zastosowane wypełniacze/dociskacze w kartonie, i to wystarczyło w zupełności. Napisałem im w komentarzu do zamówienia że prosze o ładne egzemplarze bo komiksy dla kolekcjonera i na prezent, nie wiem czy to miało wpływ ale ogólnie całość na plus. PS.: darmowa przesyłka u nich dopiero od 350zł więc bardziej opłaca się średnie-większe zamówienia robić. PS2.: Upusty rzedu 39% wiec solidnie aczkolwiek bez szału Cz, 28 Maj 2020, 20:33:41 |
2 |
Odp: Egmont 2020
Dorwałem Ramireza, bo pamietałem że Tomasz Kołodziejdczak go polecał w tym niedawnym długim nagraniu/wywiadzie. No i zakup trafiony! Komiks okazał się taka małą perełka, pieczołowicie napisaną i wydaną od początku do końca. Okładka z fajnymi tłoczeniami, wklejka sympatyczna, tłumaczenie ok, rysunki wow, sporo easter eggsów, puszczania oka do czytelnia, sama historia wciągająca, zgrabnie poprowadzona. Na każdej stronie niemal widać że pisanie i rysowanie tego "listu miłosnego do kina lat 80-tych" dostarczało dużo frajdy autorowi. Przyjemnie się czytało i dawno już po lekturze nie miałem takiej ochoty na ciąg dalszy. Jako malkontent, musze napomknąć że brakowąło mi w tej bądź co bądź humorystycznej opowieści więcej gangsterskiego slangu, takich słownych grypsów które znamy i kochamy z kultowych filmów Chłopaki nie płaczą. Kwestie były może odrobinę zbyt sterylne i poprawno-literackie żebym mógł chłonąć po całości klimat komiksu. Wspominam o tym wyłącznie dlatego ze czytamie Ramireza zapewniło mi masę czystej rozrywki i zwycznajnie chciałoby się jeszcze to dobre wrażenie wzmocnić. Wiec ten zarzut to poniekąd docenienie. Śr, 10 Czerwiec 2020, 23:33:55 |
5 |
Odp: Co teraz czytacie? Forumowicze forumowiczom polecają/odradzają
Czyta się Kupione przed ocenzuroewaniem Cz, 11 Czerwiec 2020, 20:53:20 |
5 |
Odp: Thorgal
Zatem, pytanie: do którego tomu najlepiej czytać serię? Tak żeby przerwać przed spadkiem poziomu, a jednocześnie zachować jakąś sensownie zamkniętą całość? 1. Pierwsze dwa 8-odcinkowe sezony najlepsze i kropka. Czyli tomy 1-16 do Wilczycy to złota era na której uważam można śmiało zakończyć swoje thorgalowanie. 2. Potem jest już tylko gorzej. Najpierw nieznacznie i kolejne 8 części od Strażniczki (17) do Arachnei (24) mozna jeszcze czytać, ale to już nie będzie ten sam wysoki poziom co wcześniej. 3. Nastepne 4 tomy, od Zarazy do Kriss, to już znaczny spadek/upadek marki, czytasz na własną odpowiedzialność 4. Po takim dnie seria musiała się jakoś odbić i ostatnie 8 tomów (29- Ofiara - 36 Aniel) to już albumy do oglądania, ale niekoniecznie do czytania. Ja np. zupełnie nie pamiętam o co w nich chodziło... Graficznie trochę wynagradzają, ale jednak nie rekompensują faktu że seria (w wykonaniu Rosińskiego) kończy karierę gdzieś w drugiej lidze, ma dole tabeli.. So, 13 Czerwiec 2020, 12:20:01 |
3 |